Polska [W-wa] - Czarnogóra [Kotor] - którą trasą?

Jeszcze raz dziękuję wszystkim za pomoc.
pozdrowienia

dids76 napisał(a):Tak, ta trasa https://goo.gl/maps/5sFq4 jest najszybsza, ale jak napisał Walp najdroższa. Zaraz dostaniesz zapewne kilka innych propozycji tras które tez będąnajlepsze

Nie każdy jest tak zamożny ja Ty Dids. Mniej zasobni jeżdżą opłotkami przez Słowację, Węgry i Bośnię z pominięciem dróg płatnych. Czy bogaty kiedykolwiek zrozumiał ubogiego turystę. Świat takiego jeszcze nie widział Dids Do miejsca kultu religijnego wypadałoby jechać z pokutą czyli bezpłatnymi drogami.

No ale czy taki Dids zgodzi się z moja opinią zapewne nie. Jego punkt widzenia zależy od punktu siedzenia

Ural napisał(a):

Nie każdy jest tak zamożny ja Ty Dids. Mniej zasobni jeżdżą opłotkami przez Słowację, Węgry i Bośnię z pominięciem dróg płatnych. Czy bogaty kiedykolwiek zrozumiał ubogiego turystę. Świat takiego jeszcze nie widział Dids Do miejsca kultu religijnego wypadałoby jechać z pokutą czyli bezpłatnymi drogami.

No ale czy taki Dids zgodzi się z moja opinią zapewne nie. Jego punkt widzenia zależy od punktu siedzenia

To jest droga którą zaproponowałem koledze, jak tak nie jeżdżę. Ja biedny jestem, więc moja droga jest o kilkaset złotych tańsza i wygląda do Splitu tak: https://goo.gl/maps/oFUT0

A ja to jestem taki biedny, że moja tak:
https://www.google.pl/maps/dir/50.09640 ... !3e2?hl=pl

To może Dids wspomóc ciebie finansowo. Jakąś zbiórkę na Twój urlop zorganizować. Podaj nr konta to po piątaku każdy Ci wpłaci i pojedziesz autostradami.

jechałem w zeszłym roku po Chorwacji taką samą trasą jak Dids i jest ona ok... (przede wszystkim pusta, łatwa do przejechania) w porównaniu z autostradą, jedzie się dłużej o ok. 1h. Nocowałem w Karlovac i wjechałem na autostradę dopiero w Dugopolje i dalej w kierunku na Dubrovnik.

acha potwierdzam, że Dids ma zawsze dobre, sprawdzone pomysły... pozdravki

Nie każdy jest tak zamożny ja Ty Dids. Mniej zasobni jeżdżą opłotkami przez Słowację, Węgry i Bośnię z pominięciem dróg płatnych. Czy bogaty kiedykolwiek zrozumiał ubogiego turystę. Świat takiego jeszcze nie widział Dids Do miejsca kultu religijnego wypadałoby jechać z pokutą czyli bezpłatnymi drogami.

No ale czy taki Dids zgodzi się z moja opinią zapewne nie. Jego punkt widzenia zależy od punktu siedzenia [/quote]

Jak dla mnie omijanie autostrad na wegrzech to tylko strata czasu.Nie sa drogie a przyspieszenie znaczne.Jak zaczniesz zwalniac w kazdej miejscowosci to zobaczysz różnicę.Natomiast zamiast bosni przez ,którą jedzie się bardzo wolno (zaleta tańsze paliwo) wybrał bym drogę przez serbię .Jak dla mnie ciekawsza widokowo.Super tuneliki ,nawierzchnia dobra i jedzie się szybciej .Roznica w kilometrach niewielka.Trasa belgrad -podgorica to główna droga łacząca oba kraje i jest dobrej jakości .W bośni w ubiegłym roku były duże powodzie w serbii zresztą też (valijevo) i radził bym ten problem równiez wziac pod uwagę przy planowaniu podróży i noclegów tranzytowych.W tym roku może sie powtórzyć .Gł ówne drogi naprawiają szybciej

Cześć.
Nie będę zakładał nowego tematu, może ktoś tutaj mi podpowie.
Planuje wyjazd z Krakowa do Czarnogóry (okolice Ulcinj ).
Moje pytanie brzmi czy przejadę tę trasę bez noclegu czy koniecznie szukać dłuższej przerwy w drodze ( i nie mam na myśli 2 godzinnej drzemki w samochodzie ). Jak do tej pory zawsze jeździłem do Chorwacji na jeden raz bez żadnych problemów ale to kilka godzin krócej.
Jakie macie doświadczenia w tym temacie?
Pozdrawiam Slawek

nie wiem którą trasą jedziesz, przez Serbię to 18godz wg map Googlea + przystanki, jak jeden kierowca to jednak sporo, ja jechałem z do Żabljaka w MNE czyli z 250km bliżej i z noclegiem, bo inaczej sobie nie wyobrażam, tym bardziej, że drogi w MNE to góry (w BIH i cześć SRB również), nie polecam na 1 raz brać takiej trasy w 1 kierowcę

Lepiej zarezerwuj 1 nocleg tranzytowy. Jeśli byś się upierał, żeby jechać na raz to jak najwięcej autostradami. Ja przejechałem na raz ale tylko dlatego, że miał ograniczoną ilość dni urlopu i chciałem jak najwięcej spędzić na miejscu. Generalnie nie polecam brać takiej trasy na raz. Straszna męczarnia i niebezpiecznie.

slawekkrak napisał(a):Planuje wyjazd z Krakowa do Czarnogóry (okolice Ulcinj ).
Moje pytanie brzmi czy przejadę tę trasę bez noclegu czy koniecznie szukać dłuższej przerwy w drodze ( i nie mam na myśli 2 godzinnej drzemki w samochodzie ).

Masz do przejechania ok. 1500 km +/- 100 km, w zależności od wersji trasy i sam musisz odpowiedzieć sobie na to pytanie.
Ja namawiałbym jednak do noclegu, najlepiej w takim miejscu, aby coś zwiedzić przy okazji.

Dzięki za podpowiedź, tak, myślę o drodze przez Serbie. Pytam czy ktoś jechał tą trasą na jeden raz? A jazda jest mi nie straszna, również po górach, co dzień spędzam kilka godzin za kółkiem.

slawekkrak napisał(a):Dzięki za podpowiedź, tak, myślę o drodze przez Serbie. Pytam czy ktoś jechał tą trasą na jeden raz? A jazda jest mi nie straszna, również po górach, co dzień spędzam kilka godzin za kółkiem.

Kilka godzin za kółkiem, a 20 godzin to pewna różnica. Może jednak warto dać te 40 E i zatrzymać sie w fajnym miejscu na nocleg ?

Nie będę zakładał nowego tematu, może ktoś tutaj mi podpowie.
Planuje wyjazd z Krakowa do Czarnogóry (okolice Ulcinj ).
Moje pytanie brzmi czy przejadę tę trasę bez noclegu czy koniecznie szukać dłuższej przerwy w drodze ( i nie mam na myśli 2 godzinnej drzemki w samochodzie ). Jak do tej pory zawsze jeździłem do Chorwacji na jeden raz bez żadnych problemów ale to kilka godzin krócej.
Jakie macie doświadczenia w tym temacie?
Pozdrawiam Slawek

Dwa lata temu jechałem z Krakowa do Sveti Stevan w MNE. Nocleg w Neum, całkowity dystans to ok. 1500 km.