napisał(a) MWN » 12.06.2014 15:43
Spróbuję coś napisać bo dopiero co byłem w Albanii.
1. Drogi: te remontowane stan bardzo dobry. Problemem jest to, że np. jedziesz 20 km niemal autostradą, nagle jakiś mostek z dziurami; tak przebiłem oponę i musiałem robić w Durres. Plusem jest, że gość mi dobrał coś używanego w identycznym typie i powymieniał co trzeba za jedyne 2000 lek.
2. Oferowane przy drodze produkty są 4 razy droższe niż w sklepach. Trzeba uważać!
3. Ceny na stacjach benzynowych zdarzają się liczone w Euro po kosmicznie wysokich cenach. ON 183-185 lek. Jak chcą inaczej po prosto się wykłócać z kartką i kalkulatorem w ręku. Działa!
4. Policji strasznie dużo, ale oprócz jednego razu kiedy skierowali na mnie 2 kałachy, wszystko było tylko formalnością, choć oczywiście prędkość przekraczałem, a jakże.
5. Wiele stacji benzynowych ma hotele i restauracje/bary, więc zawsze można stanąć i odpocząć.
6. Cena paliwa: najtańsze w Kosowie. Tankować do pełna.
7. Ceny większości rzeczy spożywczych śmiesznie niskie.
8. Ceny noclegów negocjować, mój zszedł z 30 na 20 € za 2 osoby, i tak dużo, ale co tam. Pierwszy raz
Pytaj konkretniej, bo nie śledzę na bieżąco wątku, nadal jestem na wakacjach.