Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Północny Velebit - Crkvenica, Rossijev kuk, Vratarski kuk

Ludzie pytają jak coś wygląda. Plaża, miasteczko, otoczenie... Tu można zakładać tematy z nazwą miejscowości i zdjęciami okolicy. Można wklejać też linki do zdjęć z innych portali by dać jak największy przegląd fotograficzny miejcowości. Proszę nie umieszczać zdjęć pobranych z innych serwisów.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009
Północny Velebit - Crkvenica, Rossijev kuk, Vratarski kuk

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 28.07.2009 12:58

Hejjj!

Kontynuując przedstawianie miejsc, o których na forum jeszcze nie wspomniano, zapraszam dziś w północny Velebit. Konkretnie - na spacer trasą: Veliki Lubenovac - (Premuziceva staza) - Crikvena - Rossijev kuk - Novotnijev kuk - Vratarski kuk - Lubenovacka vrata - Veliki Lubenovac.
Trasa w środkowej części prowadzi przez najpiękniejsze partie Rozanskich kukovi, oferując wspaniałe widoki na głębokie leje krasowe, otoczone wianuszkami wierzchołków i łączących je, często bardzo ostrych, grani. Oznakowanie jest dosyć gęste, ale doprasza się o odnowienie, trzeba więc dosyć uważnie wypatrywać bardzo bladych, czerwonych (w rejonie Vratarskiego kuka również zielonych) znaków. Dodatkową atrakcją jest kosówka, która powoli odzyskuje teren, wycięty swego czasu pod ścieżkę.
Veliki Lubenovac (podobno najpiękniejsza polana w Velebicie) osiągalny jest samochodem z drogi wiodącej przez Veliki Alan.

Komplet fotek z trasy można znaleźć pod adresem http://wfs.w.of.pl/Chorwa09/Chorwa09.html a tutaj zamieszczam kilka wybranych. Na początek odcinek Veliki Lubenovac - Vratarski kuk:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Pozdrawiam,
Franz
http://wfs.freehost.pl
http://wfs.cba.pl
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 28.07.2009 13:32

No pięknie 8) , ładna pętelka......... mniej więcej taką trasę miałem zaplanowaną 2 lata temu, przeszkodziła bura :(

Czy na jednym ze zdjęć jest widoczna Rossijeva Koliba? (widziana z góry)

Czy jechaliście samochodem z wybrzeża na przełęcz Weliki Alan i dalej do Velikog Lubenovaca? Jeżeli tak, to jaki jest stan tej drogi? Domyślam się, że nie najgorszy, ale czy możesz to potwierdzić?

pzdr
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 28.07.2009 14:11

kulka53 napisał(a):No pięknie 8) , ładna pętelka......... mniej więcej taką trasę miałem zaplanowaną 2 lata temu, przeszkodziła bura :(


Cóż, zostaje na kolejny raz. Zdecydowanie - warto.

kulka53 napisał(a):Czy na jednym ze zdjęć jest widoczna Rossijeva Koliba? (widziana z góry)


Tak, na http://wfs.w.of.pl/Chorwa09/Rozan1/zdjecie.php?nra=18 widać ją oraz ścieżkę wiodącą od strony Zavizana.

kulka53 napisał(a):Czy jechaliście samochodem z wybrzeża na przełęcz Weliki Alan i dalej do Velikog Lubenovaca? Jeżeli tak, to jaki jest stan tej drogi? Domyślam się, że nie najgorszy, ale czy możesz to potwierdzić?


My jechaliśmy od drugiej strony - od miasta Gospić, bo to był następny dzień po południowym Velebicie. Potem na skróty drogami leśnymi, na których - na szczęście - nie było zakazu ruchu. Mijaliśmy wylot drogi od Velikog Alana - szutrowa, szeroka i całkiem fajna.

Pozdrawiam,
Franz
http://wfs.freehost.pl
http://wfs.cba.pl
Lewusss
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 71
Dołączył(a): 27.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lewusss » 28.07.2009 14:24

A czy dużo jest wypadków podczas mijania się na górskich szlakach ? :(
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 28.07.2009 14:39

Lewusss napisał(a):A czy dużo jest wypadków podczas mijania się na górskich szlakach ? :(


Co masz na myśli? Chyba nie górskie szlaki piesze? ;)
Co się tyczy ew. wypadków drogowych, to nie mam danych. Osobiście, w górach się na takowe nie natknąłem.

Pozdrawiam,
Franz
http://wfs.freehost.pl
http://wfs.cba.pl
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 29.07.2009 12:59

Oto kilka fotek z drugiej części trasy, czyli odcinek Vratarski kuk - Veliki Lubenovac:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Więcej fotek można znaleźć bezpośrednio na stronce http://wfs.w.of.pl/Chorwa09/Chorwa09.html

Pozdrawiam,
Franz
http://wfs.freehost.pl
http://wfs.cba.pl
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009
Suplement: Zavizan - Gromovaca - Vratarski kuk

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 29.07.2009 21:04

Jako suplement pozwolę sobie zamieścić kilka wybranych fotek z trasy w zbliżonym rejonie, pochodzących z zeszłorocznego, majowego wypadu w Velebit. Najpierw odcinek, który opisał już Kulka53, t.j. parking pod Zavizanem - (Premuziceva staza) - Gromovaca:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Więcej fotek pod adresem http://wfs.cba.pl/Velebi08/Velebi08.html

Pozdrawiam,
Franz
http://wfs.freehost.pl
http://wfs.cba.pl
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 30.07.2009 09:26

Zamiast jednak wracać z tego miejsca tą samą drogą, można pójść dalej do Rossijeva koliby, po czym w lewo i zahaczając ewentualnie o północny trabant Vratarskog kuka wrócić do magistrali i nią pod Zavizan:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

To tylko kilka wybranych fotek. Więcej jest pod adresem http://wfs.cba.pl/Velebi08/Velebi08.html

Pozdrawiam,
Franz
http://wfs.freehost.pl
http://wfs.cba.pl
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 30.07.2009 09:37

Franz napisał(a):Zamiast jednak wracać z tego miejsca tą samą drogą, można pójść dalej do Rossijeva koliby, po czym w lewo i zahaczając ewentualnie o północny trabant Vratarskog kuka wrócić do magistrali i nią pod Zavizan

Oczywiście, masz rację :D . Nam po prostu zabrakło czasu :roll: , choć do koliby nie było już daleko. No ale nie jesteśmy też górskimi demonami szybkości :wink: . Musieliśmy rano dojechać z miejsca wypadowego Magistralą, wjechać na przełęcz Oltari, a potem jechać wiele km szutrowym objazdem, droga pod Zavizan była właśnie asfaltowana....... No i potem jeszcze wrócić z gór w dół. :D

Pozdrawiam
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 30.07.2009 10:19

kulka53 napisał(a):Nam po prostu zabrakło czasu :roll: , choć do koliby nie było już daleko. No ale nie jesteśmy też górskimi demonami szybkości :wink:

Proszę, nie traktuj mojego wpisu, jako jakąkolwiek krytykę. :) To tylko propozycja do rozważenia dle ew. naśladowców. Przy czym ciekawy był tylko odcinek aż do magistrali. Potem ponad godzinę leśną drogą prawie bez widoków.
Zamieszczam niżej fragment mojej relacji. Dodam tylko, że w nocy skończyłem lekturę Waszych Czarnogórskich i Bułgarskich relacji - są świetne! Mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko temu, bym podpiął się pod nie i dorzucił kilka fotek z moich wypadów w tamte rejony.
A teraz już wspomniany fragment relacji:
---
Teren nie należy do łatwych. Czasami widząc, co mam przed sobą, stwierdzam, iż w zasadzie niemożliwym byłoby poprowadzenie tędy szlaku i próbuję obchodzić takie miejsce. Po nieudanych próbach w różne strony, wracam do mojego niemożliwego przejścia i ostrożnie je forsuję. Oglądając się za siebie, widzę znów czerwone kółeczko. Więc jednak! Gałęzie, czepiające się plecaka i kijków, nie ułatwiają wspinaczki. Czerwone kółeczka teraz częściej, tyle że mocno nadgryzione zębem czasu. W końcu grzbiecik (miejscami bardziej grań) łagodnieje i po głazach porośniętych kosówką osiągam wierzchołek. Zabawnie to wygląda - żadnej normalnej doliny pode mną, na każdą stronę tylko leje i leje, ograniczone takimi samymi, wąskimi grzbietami, z kulminującymi w nich wierzchołkami oraz łukami przełęczy.

Wracam tą samą trasą do zaśnieżonego kociołka, ostrożnie schodząc kolejnymi ściankami, starając się odgarniać w porę gałęzie. Udaje mi się to dosyć szybko i teraz obieram już kierunek na północ - w stronę parkingu. Las jest dosyć rzadki, a w miarę jak się obniżam, śnieg stopniowo zanika. Miejscami odnajduję fragmenty ścieżki, która odchyla mój kierunek bardziej w prawo. Schodzę na leśną przełęcz z tabliczkami informacyjnym, ale nazwy tam wymienione są mi zupełnie obce. Nic to - kierunek północny, a więc mój. Wkrótce ze ścieżki robi się dróżka, która doprowadza mnie do szerokiej drogi, bez wątpienia tej samej, przy której wyżej stoi moje auto. Ostatnie pięć kilometrów trasy nie jest specjalnie pasjonujące - skracam tylko jedną serpentynę, mijam jeszcze dwa leje krasowe i docieram do wozu. Piwko, posiłek i... pozdrowienie za pozdrowieniem, bo koło mnie przechodzi akurat grupa młodzieży, tak na oko - jakieś sześćdziesiąt sztuk.

---

kulka53 napisał(a):Musieliśmy rano dojechać z miejsca wypadowego Magistralą, wjechać na przełęcz Oltari, a potem jechać wiele km szutrowym objazdem, droga pod Zavizan była właśnie asfaltowana....... No i potem jeszcze wrócić z gór w dół. :D

Ja wprawdzie startowałem o wschodzie słońca, ale za to po powrocie jeszcze skoczyłem na Balinovac a potem też zjeżdżałem na dół, by jeszcze tego dnia dojechać do Białych Ścian. Też posłużę się relacją z mojej stronki:
---
Świeci się rezerwa, ale zjazd górską drogą wiele benzyny nie zużywa. Problemy zaczynają się dalej - szacuję, że dam radę przejechać jakieś 15km przy ekonomicznej jeździe, a odcinek szosy od Krasno Polje do najbliższego miasta Otocac, to 20km samych zakrętów, zjazdów i podjazdów. Mój niepokój narasta z każdym przejechanym kilometrem. Wreszcie docieram do miasta i przejeżdżam je powoli, szukając stacji benzynowej. Jest! Na samym końcu, przy południowym wylocie znajduję moje wybawienie. Zajeżdżam pod dystrybutor i wychodząc z wozu widzę na nim tabliczkę "Ne radi". Zafrasowany, zwracam się do pracownika stacji a ten uściśla informację. Benzyna się skończyła i nowej dostawy spodziewają się o dziewiątej wieczorem. Tłumaczę moją sytuację, ale rozkłada bezradnie ramiona. Inna, najbliższa stacja odległa o 30km - żadnych szans.

Nie mam wyboru - muszę czekać. Zrobiłbym sobie kawę, ale jak tu rozpalać kuchenkę na stacji? Patrzę, dokąd by się udać ze sprzętem piknikowym i wtedy widzę scenę przy wozie strażackim, tankującym właśnie olej napędowy. Facet ze stacji rozmawia ze strażakiem i pokazuje ręką w moją stronę. Podchodzę więc do nich i okazuje się, że mogę dostać pięć litrów benzyny, tylko muszę chwilę poczekać i pojechać do remizy. Ruszam za wozem strażackim, a na miejscu strażak wydobywa duży, plastikowy, prawie pełny baniak z napisem: 28 litrów. Po bezskutecznych próbach z dwoma lejkami, kończy się na pociągnięciu benzyny przez krótki, brązowy wężyk. Strażak pluje benzyną, ale operacja zapoczątkowana i wkrótce cała zawartość kanistra ląduje w moim baku. Płacę cenę wcale nie wyższą niż na stacji, ściskam dłoń na pożegnanie i ruszam na północ.

---
Jeśli kogoś by zainteresowała całość relacji, to znajduje się ona pod adresem http://wfs.cba.pl/Velebi08/Rprolog.html

Pozdrawiam,
Franz
http://wfs.freehost.pl
http://wfs.cba.pl
zawodowiec
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3461
Dołączył(a): 17.01.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) zawodowiec » 30.07.2009 10:41

Franz, ładna pętelka i ekstra foty, całą relację też poczytam...

kulka53 napisał(a):Czy jechaliście samochodem z wybrzeża na przełęcz Weliki Alan i dalej do Velikog Lubenovaca? Jeżeli tak, to jaki jest stan tej drogi? Domyślam się, że nie najgorszy, ale czy możesz to potwierdzić


Jechałem 4 lata temu, tu coś o tym pisałem. Nad Jadranką było trochę wąskiego asfaltu a potem szuter, miejscami zryty i z koleinami że trzeba było ostrożnie przejeżdżać, ale nie byliśmy jedynymi w plaskatym samochodzie, trochę miejscowych też jechało. Nie mamy zdjęć bo był deszcz i mgła. Nie wiem w jakim stanie ta droga jest w tym roku.
maniekkmp
Autostopowicz
Posty: 3
Dołączył(a): 15.04.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) maniekkmp » 15.04.2011 06:46

witam
Chciałbym się dowiedzieć jak najlepiej dojechać samochodem osobowym w rejon parku północnego Velebitu by znaleźć się w optymalnym miejscu na jednodniową wędrówkę po górach (szczyt Zavizan itp)?. Lepiej tam wjechać od strony morza przez Bileni lub Velike Briśnice czy też od strony Otocać?
pozdrawiam
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 15.04.2011 07:07

maniekkmp napisał(a):Chciałbym się dowiedzieć jak najlepiej dojechać samochodem osobowym w rejon parku północnego Velebitu by znaleźć się w optymalnym miejscu na jednodniową wędrówkę po górach (szczyt Zavizan itp)?. Lepiej tam wjechać od strony morza przez Bileni lub Velike Briśnice czy też od strony Otocać?
pozdrawiam

Od strony morza jedziesz do Sv Juraj i skręcasz na przełęcz Oltari. Potem z przełęczy za znakami w prawo, dojedziesz pod Zavizan bez problemu. Podobnie od strony Otocaca, mijasz Krasno Polje i jedziesz do Oltari. Co prawda będąc w Krasno Polje można dojechać do tej drogi z Oltari inną drogą ale szutrową. Innych, lepszych dróg pod Zavizan nie ma, a nawet jak są, to stoją na nich szlabany i zakazy.

Na jednodniową wycieczkę możesz tez wybrać się bardziej od południa, wtedy z Jablanaca skręcasz na przełęcz Veliki Alan, droga jest asfaltowa do samej przełęczy (super widoki :idea: ), i kawałek dalej szutrówką na Lubenovac. Stamtąd masz możliwość wędrówki np przez Rozanski Kukovi do Rossijevej koliby.

Pozdrawiam
maniekkmp
Autostopowicz
Posty: 3
Dołączył(a): 15.04.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) maniekkmp » 15.04.2011 07:44

Wielkie dzięki za odpowiedź.
Mam jeszcze jedno pytanie, gdzie można kupić mapę północnego Velebitu tj w jakiej miejscowości ? (czytałem ze podobno Krasno Polie jest punktem informacyjnym parku)
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 15.04.2011 08:32

maniekkmp napisał(a):gdzie można kupić mapę północnego Velebitu tj w jakiej miejscowości ?


Tego nie wiem....
Ja korzystałem z mapek znalezionych w internecie.

mapka ogólna 1
mapka szczegółowa 1a
mapka szczegółowa 1b

link do strony o Zavizanie

mapka ogólna 2
mapka szczegółowa 2a
mapka szczegółowa 2b

link do strony o Rozanski Kukovi

Pzdr
Następna strona

Powrót do Chorwacja w naszym obiektywie



cron
Północny Velebit - Crkvenica, Rossijev kuk, Vratarski kuk
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone