Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Północna Dalmacja wiosenną porą(2015)

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
ruzica
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1808
Dołączył(a): 27.03.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ruzica » 05.06.2015 19:55

Magdalena S tak naprawdę to, to zimne morze jest jak dla mnie jedynym minusem majowej Chorwacji. Plusów jest znacznie więcej, tyle, że z pogodą też może być różnie.

A "spaceru" po Paklenicy wolałabym już nie powtarzać :mrgreen:

gusia-s dzięki za uzupełnienie o plażowe fotki, bo u mnie jak widać z tym bida :wink:

Rzeczywiście musieliśmy źle trafić, bo z tej przepompowni śmierdziało za każdym razem jak tam przechodziliśmy :(

Rysio przejeżdżaliśmy tamtędy około 10 razy i stali tylko raz. Może w sezonie częściej wychodzą na łowy :roll:

romanpl napisał(a):Jeszcze chyba załapię się na ostatni rząd :). Zaległości już nadrobiłem. Ciekawi mnie życie przed sezonem w cro ale pewnie jest problem z "procentami" ;)


Hej. Z ostatniego rzędu zwykle jest najlepszy widok :wink: Życie przed sezonem w cro jest ciche, spokojne i bardzo przyjemne :)

Nie rozumiem dlaczego miałby być problem z % 8O :roll:
Bea.ta
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 29091
Dołączył(a): 09.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bea.ta » 05.06.2015 20:17

ruzica napisał(a):Ten skalny kikut ma chyba nawet jakąś nazwę, ale nie mogę sobie jej przypomnieć :roll:


Ma nazwę - Stogaj :)
ruzica
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1808
Dołączył(a): 27.03.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ruzica » 06.06.2015 10:34

Bea.ta napisał(a):
Ma nazwę - Stogaj :)


Wiedziałam, że na "S" :D , dzięki teraz już chyba nie zapomnę :)

Niedziela, 10 maja. Miasto 4 wież

Nasza niedzielna wycieczka nie za bardzo pasuje do tytułu relacji, ponieważ wybyliśmy jeszcze dalej na północ - na sąsiednią wyspę Rab.

Jeśli chodzi o sposoby przedostania się tam z Pagu, to poza sezonem jest tylko jeden( w lipcu i sierpniu jest więcej możliwości)- z Novalji na Pagu odpływa katamaran(nie zabiera samochodów) do Rabu na Rabie. Statek pływa codziennie o straszliwie barbarzyńskiej godzinie, 6 rano :? Ale w niedzielę robi wyjątek i odpływa o 9-tej.

Wybór dnia kiedy popłyniemy był zatem oczywisty- niedziela 8)

Pogoda w niedzielę ciut się popsuła(tzn. zaczęła się psuć już w sobotę wieczorem, całą noc strasznie wiało), więc plany przez chwilę stanęły pod lekkim znakiem zapytania. Ostatecznie się jednak zmobilizowaliśmy, bo przekładanie wycieczki na inny dzień nie miało sensu- raczej byśmy nie wstali o 4 :mrgreen:

Zanim wstaliśmy, zjedliśmy śniadanie i dojechaliśmy do Novalji, pogoda zdążyła się poprawić.
Auto zostawiliśmy na bezpłatnym(ale tylko poza sezonem) parkingu w porcie. Nasza łajba już na nas czeka:

CIMG4790f.jpg


Bilet kosztuje 40 kun od osoby w jedną stronę(dla dzieci chyba są zniżki), można go kupić dopiero pół godziny przed odpłynięciem. Rejs trwa około 45 minut, tylko trzeba pamiętać, by wysiąść w Rabie, bo statek płynie dalej- do Rijeki.

Dopłynęliśmy, od razu zagłębiamy się w wąskie uliczki:
CIMG4795f.jpg


Miasto Rab ma bardzo długą i bogatą historię, jedną z najbardziej charakterystycznych postaci związanych z miastem jest Sv. Marin. Na przełomie III i IV w. wyemigrował na Półwysep Apeniński, gdzie podobno był prześladowany za wiarę. Ukrył się z towarzyszami w jaskini. Wkrótce zbudowali kościół, wokół którego powstało państwo-miasto San Marino.

Rab to także kolebka naturyzmu. Epokę plaż dla golasów zapoczątkował brytyjski król Edward VIII, który w latach 30-stych XX wieku zażył nagiej kąpieli w jednej z zatok Rabu. Od tamtej pory FKK, stało się w Cro bardzo popularne :D

My nasze zwiedzanie zaczniemy od głównego rynku, o trudnej do zapamiętania(przynajmniej dla mnie) Trg Municiplum Arba.

CIMG4796f.jpg


Tutaj siadamy pod parasolkami, by wypić kawę. Robi się upalnie, więc zrzucamy wierzchnie części garderoby. Początkowo planujemy odwiedzenie informacji turystycznej, celem zdobycia jakiejś mapki, ale Rab jest na tyle mały, że da radę połazić bez mapy. Poza tym przy każdym zabytkowym obiekcie jest tabliczka z jego numerem i mapką. Także zgubić się nie da.

Kierujemy nasze kroki w stronę placu sv. Krzysztofa:

CIMG4800f.jpg


I schodami na górę:

CIMG4803f.jpg


Dochodzimy do pierwszej z 4 wież, są to ruiny kościoła sv. Jana Ewangelisty, w całości przetrwała jedynie XIII-wieczna dzwonnica.

CIMG4807f.jpg


Wieża jest zamknięta na 4 spusty, szkoda, że nie da się na nią wejść, bo widoki mogłyby być niezłe :)

Spacerujemy dalej, tym tajemnym otworem widocznym na zdjęciu poniżej wychodzimy na punkt widokowy:
CIMG4809f.jpg


Ale zanim to nastąpi przysiądziemy na chwilę w parku miejskim i popatrzymy na wyłaniający się zza drzew Jadran.

CIMG4811f.jpg
Magdalena S.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 921
Dołączył(a): 03.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Magdalena S. » 06.06.2015 11:04

Ależ tam wspaniale pusto :) . Właśnie to jest najfajniejsze poza sezonem...
ruzica
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1808
Dołączył(a): 27.03.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ruzica » 06.06.2015 11:07

Doczłapaliśmy się w końcu na punkt widokowy. Miejscówka jest niezła 8)

CIMG4814f.jpg


CIMG4815f.jpg


CIMG4817f.jpg


Bardzo tu przyjemnie, ale trochę ciasno, a pojawiają się kolejni chętni na foto-sesję. Ustępujemy im miejsca i idziemy zwiedzać kolejne zakątki, np. zejście na miejską plażę:

CIMG4822f.jpg


Kościół sv. Krzysztofa. Jako, że była niedziela, akurat ludzie wysypali się z mszy. Ale było to jedyne miejsce w Rabie, gdzie spotkaliśmy tłum.

CIMG4824f.jpg


Sv. Krzysztof we własnej osobie:

CIMG4826f.jpg


Trochę zgłodnieliśmy. Przemierzamy wąskie uliczki w celu znalezienia jakiejś konoby

CIMG4827f.jpg


Mamy z tym mały problem, konoby niby pootwierane, ale w większości świecą pustkami, co nieszczególnie jest zachęcające. W końcu jednak znajdujemy sympatyczną knajpkę przy porcie. Podają tam tylko dania z ryb i owoców morza, więc Chłop Mój na początku się buntuje i bredzi coś o jakimś mięsie, powstaje nawet pomysł zjedzenia obiadu osobno, ostatecznie jednak jakoś wychodzi na moje.

Nadchodzi moment na który czekałam cały rok. Do tej pory moim ulubionym chorwackim daniem były pržene lignje, a jakoś nigdy nie miałam odwagi spróbować lignji na žaru(jakoś w ogóle morskie stwory słabo do mnie przemawiają, jadam właściwie tylko lignje i krewetki na pizzy :mrgreen: ) No ale kiedyś w końcu trzeba się przełamać:

CIMG4828f.jpg


Gdyby potrawa składała się z samych łapek i czosnku byłabym zachwycona. Lignje ogólnie smakowały mi, ale jakoś na kolana nie rzucliły. Pozostanę więc wierną fanką lignji prženych.

Chłop Mój za to morskich stworów raczej nie jada, wieć zamówił sobie rybę - morskiego psa :wink:

CIMG4829f.jpg


Rybna konoba bardzo przypadła nam do gustu, jedzenie dobre, ceny takie średnio-umiarkowane(ale jak na Rab to raczej tanie, bo to drogie miasto jest) za nasze obiady zapłaciliśmy po 70 kun, małe słone rybki można zjeść za jakieś 50.

Jeśli będziecie w Rabie na Rabie to polecam konobę, ma ona bardzo niechorwacko brzmiącą nazwę Šanpjer i wygląda tak:

CIMG4830f.jpg


Po obiedzie idziemy jeszcze trochę pospacerować, a potem przysiąść na kawkę. Tzn. ja, jako iż uprawnień do kierowania pojazdem nie posiadam nie odmówię sobie kieliszeczka prošku :twisted:

Rab ogromnie nam się spodobał, dla mnie to takie miasto idealne, z duszą, klimatem, pięknymi zabytkami, mnóstwem zieleni, widokami, ładną plażą, turkusowym Jadranem i miłymi knajpkami. Chyba do szczęścia nie potrzeba nic więcej :)

Musimy się jednak pożegnać z pięknym Rabem, nasza łajba już po nas płynie:
CIMG4833f.jpg


:papa:
Bea.ta
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 29091
Dołączył(a): 09.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bea.ta » 06.06.2015 11:14

ruzica napisał(a):Rab ogromnie nam się spodobał, dla mnie to takie miasto idealne, z duszą, klimatem, pięknymi zabytkami, mnóstwem zieleni, widokami, ładną plażą, turkusowym Jadranem i miłymi knajpkami. Chyba do szczęścia nie potrzeba nic więcej :)


Masz rację :)
Tylko dla Rabu trzeba mieć czas a nie wpaść i wypaść. Spędziłam na Rabie w czasie chorwackich pobytów 4 albo 5 tygodni i jak tylko była możliwość, wieczory spędzone w uliczkach i zakamarkach rabskiej starówki :)
ruzica
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1808
Dołączył(a): 27.03.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ruzica » 06.06.2015 11:21

Bea.ta napisał(a): dla Rabu trzeba mieć czas a nie wpaść i wypaść


Dlatego mam zamiar tam kiedyś wrócić :wink:
ruzica
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1808
Dołączył(a): 27.03.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ruzica » 06.06.2015 11:23

Magdalena S. napisał(a):Ależ tam wspaniale pusto :) . Właśnie to jest najfajniejsze poza sezonem...


Dokładnie jestem tego samego zdania. Dlatego bardzo rzadko gdziekolwiek jeździmy w sezonie..
Bea.ta
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 29091
Dołączył(a): 09.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bea.ta » 06.06.2015 11:25

ruzica napisał(a):
Magdalena S. napisał(a):Ależ tam wspaniale pusto :) . Właśnie to jest najfajniejsze poza sezonem...


Dokładnie jestem tego samego zdania. Dlatego bardzo rzadko gdziekolwiek jeździmy w sezonie..


To odwiedź Dubrovnik wiosną, jeśli nie byliście ;) byłam na przełomie marca i kwietnia i nie ciągnie mnie tam w sezonie :)
ruzica
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1808
Dołączył(a): 27.03.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ruzica » 06.06.2015 11:30

Beata ja w Dubrowniku byłam 2 razy, ale jeszcze za czasów studenckich, kiedy możliwość wyjazdu miałam jedynie w miesiącach lipiec-wrzesień. I jak mi się przypomną tłumy przelewające się w sierpniu przez Stardun to się odechciewa :mrgreen:

Wiosenna Chorwacja była w tym roku i w zeszłym, teraz chyba czas poznać jesienną :)
Bea.ta
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 29091
Dołączył(a): 09.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bea.ta » 06.06.2015 11:38

Może być i jesień :) byleby po przewaleniu się tłumów wakacyjno-urlopowych :)
Wyobraź sobie pusty Dubrovnik, puste mury :) nawet cienia nie szukasz, bo nie ma takiej potrzeby :)
Kasia i Krzyś
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1081
Dołączył(a): 15.09.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kasia i Krzyś » 06.06.2015 14:18

mnie też Rab bardzo się podobał :)
można go podziwiać z góry z dzwonnicy św. Marii (nie wiem czy czynna poza sezonem), ale widać wtedy tylko trzy wieże :oczko_usmiech:

IMGP2114s.jpg
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 06.06.2015 19:31

Kasia i Krzyś napisał(a):mnie też Rab bardzo się podobał :)
można go podziwiać z góry z dzwonnicy św. Marii (nie wiem czy czynna poza sezonem), ale widać wtedy tylko trzy wieże :oczko_usmiech:


Dlatego lepiej z punktu widokowego bo wtedy widać :!: :mrgreen: (ujęcie niemal identyczne jak ruzicy)
P8220042a.JPG
Magdalena S.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 921
Dołączył(a): 03.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Magdalena S. » 07.06.2015 11:40

Wcześniej nigdy nie zainteresowałam się Rabem. Jakoś nam było nie po drodze...
Ale po tych zdjęciach, myślę że muszę go koniecznie odwiedzić. Po prostu pięknie.
Program tegorocznych wakacji mocno napięty, ale może w przyszłym roku uda nam się tam zajrzeć :) Bardzo bym chciała.
ruzica
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1808
Dołączył(a): 27.03.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ruzica » 07.06.2015 18:45

Kasia i Krzyś napisał(a):można go podziwiać z góry z dzwonnicy św. Marii (nie wiem czy czynna poza sezonem), ale widać wtedy tylko trzy wieże :oczko_usmiech:



Poza sezonem nieczynna była

Magdalena S. napisał(a):Wcześniej nigdy nie zainteresowałam się Rabem


Ja też nie. Pojechaliśmy tam głównie ze względu na małą odległość od Pagu. Nie spodziewałam się, że tam takie cuda znajdę :D

Teraz to się nawet zastanawiam nad dłuższym pobytem w przyszłości, choć o samej wyspie słyszałam opinie różne.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Północna Dalmacja wiosenną porą(2015) - strona 7
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone