Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Północna Dalmacja wiosenną porą(2015)

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 23.05.2015 18:58

A może Rab?
mirasowski
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 537
Dołączył(a): 19.05.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) mirasowski » 23.05.2015 20:51

Witam. Jestem i ja. Czekam na więcej.
ruzica
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1808
Dołączył(a): 27.03.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ruzica » 24.05.2015 08:46

mirasowski napisał(a):Witam. Jestem i ja. Czekam na więcej.


Witam :) Więcej już za chwilę :wink:

A teraz czas na rozwiązanie zagadki pt. "the best of turystyka miejska 2015"

The Winner is : gusia-s :)

Tak, to Rab. Wprawdzie leży on już poza Dalmacją, ale z Pagu jest bliziutko, więc wyskoczyliśmy na 1-dniową wycieczkę.
ruzica
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1808
Dołączył(a): 27.03.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ruzica » 24.05.2015 09:16

wtorek, 5 maja. 2 Pagi na Pagu.

Plan na dzisiejszy dzień jest prosty. Idziemy na Sv. Vida. Cel jest widoczny po prawej stronie :wink: :
CIMG4598f.jpg


Pomysł był taki, żeby na Vida wejść od Bošany, zejść do Šimuni, i stamtąd autobusem wrócić do Pagu. Trochę stresujący plan, bo ja chorwackiej komunikacji publicznej średnio ufam, cóż, najwyżej będziemy zmuszeni do przejścia asfaltem 11 km.

Korsę zostawiamy w centrum Pagu, na wielkim i o dziwo bezpłatnym 8O parkingu. Pójdziemy stąd do Bošany z buta, to nie tak daleko.

Po drodze taki mamy widok na jedną stronę:
CIMG4601f.jpg


Na drugą trochę gorszy:
CIMG4603f.jpg


Niestety Pag to nie jest najczystsze miejsce na świecie i takich wysypisk spotkaliśmy sporo, zwłaszcza w południowej części wyspy. :(

Z miasta, do odbicia szlaku, miało być coś koło godziny drogi(albo źle sprawdziłam), tymczasem szliśmy godzinę dwadzieścia szybkim tempem a tu nic :roll: Chłop zaczyna mi coś marudzić, że pewnie przegapiliśmy, bo przecież w tym dzikim kraju :wink: wszystko jest niby tak źle oznakowane, trzeba się kogoś zapytać o drogę.
No dobra, tylko kogo, na tym bezludziu nikogo nie ma. Szczęśliwie spotykamy jakąś babulinkę, porządkującą swój apartman przed sezonem. Babulinka mówi, że dobrze idziemy, ale to jeszcze 2 km 8O .

Uszliśmy od domu babulinki może kilkaset metrów, kiedy z pogodą zaczęło się dziać coś dziwnego. Niebo całe pokryte chmurami, duchota jak 150, do tego jesteśmy w górzystym terenie, a godziny są wczesnopopołudniowe. To może oznaczać tylko jedno- będzie burza :!:

Ja strachliwa jestem i perspektywa zejścia od piorunów na Sv. Vidzie zbytnio mnie nie pociesza, wydaję więc kategoryczny rozkaz:

Wracamy do Pagu :!:

A Ty Sv. Vidzie sobie nie myśl, że ci tak łatwo odpuścimy. Jeszcze tu wrócimy :!: :mrgreen:

Po drodze do Pagu podziwiamy widoki:
CIMG4605f.jpg


oraz okazy miejscowej fauny:
CIMG4606f.jpg


Po dłuższych oględzinach stwierdzamy, że ten chyba już nie należy do świata żywych :roll:

Widoki znów:
CIMG4609f.jpg


Ten okaz fauny coś jakiś bladawy, ale właśnie się zaczął intensywnie opalać :wink: :
CIMG4611f.jpg


A tego spotkaliśmy już na miejskiej plaży w Pagu:
CIMG4612f.jpg


Plaża miejska w Pagu chwilowo nie nadaje się do użytku, jeżdżą tu jakieś koparki i maszyny, ustawiają blaszane budy, w których pewnie w sezonie będą sprzedawać tandetę i śmieciowe żarcie. W ogóle cała wyspa sprawia wrażenie placu budowy, nawet Paški Most w remoncie- słowem przygotowania do sezonu idą pełną parą :)
Ostatnio edytowano 24.05.2015 10:02 przez ruzica, łącznie edytowano 1 raz
ruzica
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1808
Dołączył(a): 27.03.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ruzica » 24.05.2015 09:42

Kiedy doczłapaliśmy się do centrum przyszło jugo, rozwiało chmury i pogoda zrobiła się upalna. Szlag by to trafił, no,ale tego się nie przewidzi. Tymczasem pozwiedzamy sobie miasto:
CIMG4613f.jpg


Kafejki przy nabrzeżu są czynne, siadamy więc w jednej z nich popijając kawusie
CIMG4614f.jpg


Idąc na spacer spotykamy čipkarkę :wink: :
CIMG4615f.jpg


Takich prawdziwych, żywych čipkarek ni ma, widać przed sezonem nie čipkują :D

Pag to Miasto čipki, nawet kościół ma element čipkę przypominający :)
CIMG4616f.jpg


Łazimy po Pagu w poszukiwaniu magnesu na lodówkę(od niedawna zaczęliśmy je kolekcjonować), sklepy z suwenirami są otwarte, więc nie powinno być problema. Problem jednak, jest, bo chcemy taki z całą wyspą Pag, a nie tylko z miastem. Nigdzie takich nie ma, poszukamy zatem jak będziemy w Novalji.

CIMG4617f.jpg


Po spacerach idziemy do następnej kafejki, gdzie raczę się pierwszą w tym roku kuglą, za jedyne 7 kun(7-8 to taka standardowa cena), kugla duża i pyszna, a pan z kawiarnio-lodziarni mówi do nas po polsku :D . Jakieś tam podstawowe zwroty typu "dziękuję" czy "dzień dobry", ale jakoś tak miło się robi na sercu :)

Rozmyślamy jak dojechać do Starego Pagu- okazuje się, że widać go z miejsca, w którym siedzimy. To jakieś 2 km, idziemy pieszo :!: :D

W Starym Pagu jest przyjemnie, można się schować w cieniu drzew:
CIMG4619f.jpg


Stary Pag prawie jak nowy:
CIMG4620f.jpg


CIMG4623f.jpg


Powłóczyliśmy się trochę po Starym Pagu, zajrzeliśmy w zakamarki, czas wracać bo się głodni robimy. Idziemy wzdłuż solanek:
CIMG4624f.jpg


Małe podsumowanie: Pag to bardzo ładna, miła i przytulna mieścina. Jest tu wszystko co potrzeba-wąskie uliczki, budynki z białego kamienia, przyjemny port z knajpkami, przepiękny mostek w "mostarskim" stylu, a jednak- nie wiem jak to określić czegoś mu brakuje, może po prostu "to nie to" :roll: :?:

Niemniej jednak wpadaliśmy tu często, bo z Povljany to bardzo blisko jakieś 13 km. Przeważnie w celach, zakupowych lub autoplinowych :wink: , a czasem by odrobinę życia wieczornego zażyć.

***Na koniec mała uwaga dla niewtajemniczonych(ale może tu takich nie ma), co by się nie bulwersowali:
čipka, znaczy po chorwacku koronka. Czytamy czipka- wtedy już przestaje być takie śmieszne :mrgreen:

:papa:
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 24.05.2015 11:04

ruzica napisał(a):A teraz czas na rozwiązanie zagadki pt. "the best of turystyka miejska 2015"
The Winner is : gusia-s :)

Tak, to Rab. Wprawdzie leży on już poza Dalmacją, ale z Pagu jest bliziutko, więc wyskoczyliśmy na 1-dniową wycieczkę.

Juhuu! Co wygrałam? :mrgreen:
Piękne miasteczko... bardzo mi się podobało :)
drakul
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 238
Dołączył(a): 28.11.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) drakul » 24.05.2015 13:42

Zdążyłem na relację?? czy już jest po dzwonku??
coobah
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 431
Dołączył(a): 03.03.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) coobah » 25.05.2015 00:45

Przycupnę z boku, aby powspominać widoki z września ubiegłego roku :)
ruzica
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1808
Dołączył(a): 27.03.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ruzica » 25.05.2015 20:18

gusia-s napisał(a):
ruzica napisał(a):A teraz czas na rozwiązanie zagadki pt. "the best of turystyka miejska 2015"
The Winner is : gusia-s :)

Tak, to Rab. Wprawdzie leży on już poza Dalmacją, ale z Pagu jest bliziutko, więc wyskoczyliśmy na 1-dniową wycieczkę.

Juhuu! Co wygrałam? :mrgreen:
Piękne miasteczko... bardzo mi się podobało :)


Wygrałaś honorowe miejsce w loży czytających :mrgreen:

drakul napisał(a):Zdążyłem na relację?? czy już jest po dzwonku??


Zdążyłeś :) Rozgość się

coobah napisał(a):Przycupnę z boku, aby powspominać widoki z września ubiegłego roku :)


zapraszam na wspominanie widoków. Nawet niekoniecznie z boku :)

PS. cd. za chwilę :D
ruzica
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1808
Dołączył(a): 27.03.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ruzica » 25.05.2015 20:43

środa, 6 maja. Trochę :wink: wody na pustyni

Dziś pojedziemy na wschód. Tam musi być jakaś cywilizacja :!: :mrgreen: A właściwie to jest tam jej koniec, czyli Metajna.
CIMG4637f.jpg


Parkujemy przy nabrzeżu i idziemy zaliczyć nasz pierwszy punkt każdego dnia, czyli kawę. Pani pyta czy chcemy Neskę 8O , czy "iz aparata". No pewnie, że "iz aparata" :D , nie wiem co ona z tą Neską wyskoczyła, no ale może na zadoopiu są inne zwyczaje.

Nie siedzimy jednak zbyt długo, przyjechaliśmy tu w końcu dla innych atrakcji. Na początek idziemy na Ručicę. Lądowych sposobów dostania się na tę plaże jest(są?) co najmniej dwa- pierwszy, szybszy-dojazd samochodem wąską asfaltową dróżką, drugi pieszy(znacznie dłuższy)- bardzo ładną alejką wzdłuż nabrzeża, a potem leśną szutrówką.

Po drodze obadaliśmy plażę Hajduka(miejską plażę w Metajnie). Mnie ona nasuwa skojarzenia z filmem Kinksajz-dla takich małych ludzików w sam raz, ale standardowy, jak się położy, to od pasa w dół będzie w wodzie leżał :mrgreen:

Tak wyglądał początek naszego spaceru:
CIMG4640f.jpg


Sv. Vid nadal nas prześladuje :wink:
CIMG4642f.jpg


Im dalej w "las", tym więcej kamieni:
CIMG4645f.jpg


Pogoda coraz lepsza:
CIMG4647f.jpg


Widoki podobnie:
CIMG4650f.jpg


Strasznie długo szliśmy na tę Ručicę, niby nie jest tak daleko, ale nie można się powstrzymać od wytrzeszczania gałów na widoki.

W końcu doleźliśmy:
CIMG4654f.jpg


Po za nami na plaży jest jeszcze troje Francuzów- łażą, zbierają kamienie 8O (chyba), podziwiają.
My za to rozkładamy się z plażowym majdanem. Idziemy wypróbować wodę :D Jak na początek maja, to nie jest nawet taka zła, na pewno cieplejsza niż od strony morza, no i na pewno cieplejsza niż Bałtyk w sierpniu. Ja jednak bardziej ciepłolubna jestem i odważyłam się zanurzyć jedynie do kolan. Chłop Mój za to zażył kąpieli kompletnej- faceci mają grubszą skórę :lol: , to i mniej wrażliwi na zimno są :wink:

Ručica widziana z góry- jak widać na pustyni jest wszystko co trzeba, nawet zielona oaza :)
CIMG4658f.jpg
anakin
Legenda_mistrz LM
Avatar użytkownika
Posty: 33333
Dołączył(a): 11.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) anakin » 25.05.2015 20:49

Nareszcie coś fajnego....... :wink:
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 25.05.2015 21:02

Na końcu plaży Hajduka tuż pod tym deptakiem jest dość duża jama.
Czyli szliście na Rucice dookoła?
ruzica
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1808
Dołączył(a): 27.03.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ruzica » 25.05.2015 21:18

Ručica nie była naszym ostatecznym celem, idziemy na Beritnicę :D . Mamy początkowo małe problemy z odnalezieniem właściwej drogi- takie zielone poletko przez które na początku trzeba przejść, jest kompletnie zarośnięte chaszczami- ludzie jeszcze nie zdążyli wydeptać ścieżki. Trochę pobłądziliśmy, nawet przechodziliśmy przez jakiś płot, czyli chyba jednak nie znaleźliśmy do końca właściwej drogi(ale po płocie było widać, że nie my pierwsi)

Z Ručicy na Beritnicę idzie się coś około pół godzinki, głównie przez taką pustynię:
CIMG4660f.jpg


Dosyć szybko pojawia się woda i wcale nie są to pustynne zwidy :wink:
CIMG4661f.jpg


Najgorsze to strome zejście na plażę, nam w buciorach górskich się całkiem dobrze szło, ale jak weźmiecie japonki to macie spore szanse się zabić :mrgreen: ( tak tylko odstraszam potencjalne zbyt duże rzesze chętnych :lol: )

Na Pagu wszędzie jest pełno kamieni, ale najfajniejsze są te 3:
CIMG4663f.jpg


Znowu Sv. Vid, chyba nigdy nam nie da spokoju :)
CIMG4664f.jpg


A te kamyczki to duże całkiem są:
CIMG4665f.jpg


Co do kamyczków to ja sobie zajęłam taki na plaży najbardziej wystawiony na słońce, a Chłop Mój, jedyny, który był w cieniu :roll: Kwękał coś do mnie w stylu "proponuję ci jednak cień" 8O

Że niby co? No sorry, czy ja po to cały rok na słońce czekam, żeby się teraz w cieniu chować. No way :D
CIMG4667f.jpg


Ten skalny kikut ma chyba nawet jakąś nazwę, ale nie mogę sobie jej przypomnieć :roll:
CIMG4673f.jpg


Chyba nie będę zbyt oryginalna, jak powiem, że w kategorii "turystyka plażowa", Beritnica była naszym numerem 1? Szczerze mówiąc, to już mi się trochę odechciało zwiedzać inne plaże, bo żadna tej do pięt nie dorastała.

Ale wiecie co było na niej absolutnie najlepsze? Przez całkiem konkretny kawałek dnia była tylko nasza :D . Zero ludziów wszelakich, owce tylko beczały, ale i tak gdzieś daleko.

No dobra, żeby tak nie słodzić, to teraz to co było najgorsze- no bo jak się już człowiek tak plażowo rozleniwi, to tak średnio ma ochotę pod tę stromą górkę podchodzić, no ale jakoś trzeba wrócić, nie ma wyjścia:
CIMG4674f.jpg


"plaża dla alpinistów" z góry:
CIMG4676f.jpg


Ručica jeszcze raz:
CIMG4680f.jpg


W drodze powrotnej znów błądziliśmy, znowu przez płot trzeba było przełazić, bo my to chyba takie trochę paškie owce jesteśmy :lol:

Po plażowaniu pojechaliśmy jeszcze na chwilę do Novalji, głownie po to by szukać magnesu na lodówkę, ale tu też nigdzie nie mieli z Wyspą Pag, tylko same z Novalją.

Samo miasto jakoś wrażenia specjalnego nie wywarło, ot. turystyczna miejscowość- palmy, dużo knajp i tyle(wiem,że jest podziemny akwedukt, ale jakoś nie chciało nam się.
CIMG4682f.jpg


CIMG4684f.jpg


Dość intensywny mieliśmy dzień, mimo, że plażowy. Wracamy do "domu" degustować žuticę. Jakoś nie przypadła nam do gustu, od jutra wracamy do ožujska :mrgreen:

:papa:
ruzica
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1808
Dołączył(a): 27.03.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ruzica » 25.05.2015 21:22

anakin napisał(a):Nareszcie coś fajnego....... :wink:


8O przecież podobno tam szału ni ma :wink:

gusia-s napisał(a):Na końcu plaży Hajduka tuż pod tym deptakiem jest dość duża jama.
Czyli szliście na Rucice dookoła?


Raczej dookoła szliśmy.
ewa.krakuska
Croentuzjasta
Posty: 380
Dołączył(a): 06.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) ewa.krakuska » 26.05.2015 14:17

Ja też z przyjemnością przysiadam się do czytających Twoją relację, tym bardziej, że niedługo będę w Povljanie.
Szkoda tylko, że nie będzie już takich pustych plaż.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Północna Dalmacja wiosenną porą(2015) - strona 5
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone