Ja to liczę tak: jeżdżę samochodem i wiem ile spala. Zatem mając w baku - powiedzmy - 50l przejadę 700km. Od punktu wyjazdu te 700km wypadnie w Słowenii i tam muszę znowu nalać
Potem planuję pojeździć po Chorwacji - nie wiem ile spalę, bo to i korki w Splicie i Dubrovniku, korek w Trogirze - liczę, że 1-2 razy trzeba będzie dotankować, więc wpisuję: raz 30 litrów, drugi raz 50 litrów i mam liczbę: 80 litrów w Chorwacji + kolejne 50 na wyjazd do Polski = 130l
Licząc spalanie/100km podejrzewam, że nie dałbym rady wyjść na sensowną, końcową liczbę. Choćby właśnie dlatego, że spalanie jest inne przy przejeździe autostradą, a inne, gdy jeździsz na wycieczki, czy do sklepu po Ożujsko