Policz zanim pojedziesz!

Basiulinek napisał(a):Iggy - Swietna robota!!!!!!!!

Twoj kalkulator na glownej stronie powinien sie znalezc!!

Trzeba z Administracja pogadac........

Popieram!

Świetna robota Iggy

Mam nadzieję, że w przyszłym roku za pomocą tego kalkulatora zwiedzimy większy kawałek Europy, a nie tylko Bałkany

A teraz proszę o wyrozumiałość - dodałem eksperymentalną wersję "wykrywacza bramek" na autostradach w Chorwacji. Wykrywacz ten mieści się pod nowym guzikiem w menu (drugim od prawej).
Aby działał w miarę sensownie musiałem zmienić nieco definicję autostrad w kalkulatorze. To znaczy autostrady nie mogą się pokrywać, jak np poprzednio część autostrady A6 i A1 oraz A3 i A5. Teraz mogą mieć co najwyżej 1 punkt wspólny - węzeł autostradowy.

Po wyliczeniu trasy i wciśnięciu owego guzika w menu pokażą się markery oznaczające bramki, na których albo zapłacimy, albo odbierzemy bilet (zależy od kierunku jazdy , albo zmienimy autostradę (np w miejscowości Bosiljevo zjedziemy a A1 na A6, czy też z A3 na A5 koło Osijeka. I te węzły pojawiły się również w kalkulatorze przy liczeniu kosztów. Zatem teraz chcąc dojechać z Zagrzebia do Rijeki musimy posłużyć się autostradą A1 i A6. Poprzednio A6 była tak zdefiniowana, że "jechało się" nią już od Zagrzebia. Od teraz musimy ustawić na A1: Lucko-Bosiljevo i na A6: Bosiljevo - Rijeka. Podobnie z A3 i A5. I w zasadzie taki jest faktyczny podział - przynajmniej na Google Maps

Testowałem sobie to trochę i grubszych błędów nie znalazłem. Jest kilka przypadków, kiedy ten "wykrywacz" może źle działać, dlatego nie zrobiłem jeszcze sprzężenia tego "wykrywacza" z kalkulatorem kosztów. Jest to mój autorski algorytm szukania bramek toteż wymaga dłuższych testów i zapewne kilku poprawek

Niemniej na razie dostrzegłem jego przydatność, więc udostępniam publicznie choć raczej do testów i liczę, że o wykrytych błędach dacie mi znać na forum

Póki co nowości już chyba nie będzie - co najwyżej drobne usprawnienia, bo moje... DDW < 10

Mam takie pytanie, sugestię... Być może ktoś już o to pytał, ale nie zauważyłam. Czy istnieje możliwość innego zaplanowania tankowań, niż takie "średniostatystyczne"? Biorąc pod uwagę fakt, że "moje" auto jest służbowe, będę miała - załóżmy pół baku w gratisie do granicy. W zeszłym roku dotankowałam na granicy do pełna i następna wizyta na stacji wypadła już w Chorwacji. Chodzi mi o własne planowanie miejsca tankowania, a poniekąd o jakieś tam potencjalne oszczędności. Zdaję sobie sprawę, ze to kombinacje, ale przeciez sam chciałeś ...

A może już przestańcie wymyślać....
A nie chciał byś żeby policzył za ciebie stracony czas na otwieranie baku? Trochę robi się z tego paranoja. Za kilka dni kalkulator będzie musiał wiedzieć bez wpisywania gdzie kto i ile powinien zatankować.
Faktycznie ciężko sprawdzić ile się ma paliwa w baku i gdzie się będzie tankować. No i te zawrotne sumy jakimi się różni cena paliwa w poszczególnych państwach. Szczególnie da się to odczuć przy do tankowaniu 10-20l.
Gratuluję pomysłu...

mamax napisał(a):A może już przestańcie wymyślać....
A nie chciał byś żeby policzył za ciebie stracony czas na otwieranie baku? Trochę robi się z tego paranoja. Za kilka dni kalkulator będzie musiał wiedzieć bez wpisywania gdzie kto i ile powinien zatankować.
Faktycznie ciężko sprawdzić ile się ma paliwa w baku i gdzie się będzie tankować. No i te zawrotne sumy jakimi się różni cena paliwa w poszczególnych państwach. Szczególnie da się to odczuć przy do tankowaniu 10-20l.
Gratuluję pomysłu...

Nie unoś się, tylko czytaj ze zrozumieniem. Iggy ma frajdę z tego co robi. My też mamy radochę korzystając z takiego gadżetu. Skoro autor postuluje testy i oczekuje naszych sugestii, to nie widzę nic złego w takiej indywidualizacji projektu. Chyba na tym właśnie polega geniusz tego rozwiązania, że pomimo tego, że to uniwersalany kalkulator, to każdy stosuje go wedle własnego uznania.
Nie oszukujmy się, ale pomimo niepodważalnego autorstwa Iggy'ego (i ewentualnych współ...), burza mózgów CRO.PL pozwoliła wyewoluować tabelce z excela w kapitalne "narzędzie turystyczne".

Iggy, przepraszam za OT. Podziwiam i korzystam

arabesqa74 napisał(a):Mam takie pytanie, sugestię... Być może ktoś już o to pytał, ale nie zauważyłam. Czy istnieje możliwość innego zaplanowania tankowań, niż takie "średniostatystyczne"? Biorąc pod uwagę fakt, że "moje" auto jest służbowe, będę miała - załóżmy pół baku w gratisie do granicy. W zeszłym roku dotankowałam na granicy do pełna i następna wizyta na stacji wypadła już w Chorwacji. Chodzi mi o własne planowanie miejsca tankowania, a poniekąd o jakieś tam potencjalne oszczędności. Zdaję sobie sprawę, ze to kombinacje, ale przeciez sam chciałeś ...

Jak dla mnie to wszystko o co pytasz jest już od dawna. Na nowym kalkulatorze jest ikonka z zielonym symbolem "$". Dzięki niej uruchamiasz szczegółowy kalkulator podróży, w którym możesz sama wskazać w jakim kraju ile litrów planujesz zatankować. W efekcie dostajesz kwotę opartą o Twoje planowane tankowania, a nie automat, który liczy za Ciebie.
Jeżeli jednak chcesz, aby automat brał pod uwagę, że masz auto służbowe i trochę (ile?) "darmowego" paliwa - to zaproponuj jakiś logiczny algorytm, który będzie to liczył lub jak chciałabyś to liczyć, wtedy pewnie Iggy da radę lub coś zaproponuje

PETERENZO napisał(a):

arabesqa74 napisał(a):Mam takie pytanie, sugestię... Być może ktoś już o to pytał, ale nie zauważyłam. Czy istnieje możliwość innego zaplanowania tankowań, niż takie "średniostatystyczne"? Biorąc pod uwagę fakt, że "moje" auto jest służbowe, będę miała - załóżmy pół baku w gratisie do granicy. W zeszłym roku dotankowałam na granicy do pełna i następna wizyta na stacji wypadła już w Chorwacji. Chodzi mi o własne planowanie miejsca tankowania, a poniekąd o jakieś tam potencjalne oszczędności. Zdaję sobie sprawę, ze to kombinacje, ale przeciez sam chciałeś ...

Jak dla mnie to wszystko o co pytasz jest już od dawna. Na nowym kalkulatorze jest ikonka z zielonym symbolem "$". Dzięki niej uruchamiasz szczegółowy kalkulator podróży, w którym możesz sama wskazać w jakim kraju ile litrów planujesz zatankować. W efekcie dostajesz kwotę opartą o Twoje planowane tankowania, a nie automat, który liczy za Ciebie.
Jeżeli jednak chcesz, aby automat brał pod uwagę, że masz auto służbowe i trochę (ile?) "darmowego" paliwa - to zaproponuj jakiś logiczny algorytm, który będzie to liczył lub jak chciałabyś to liczyć, wtedy pewnie Iggy da radę lub coś zaproponuje

Dzięki PETERENZO za sensowną odpowiedź. Tego nie widziałam i nie stosowałam, ale popatrzę.
...Po to właśnie jest forum
Co do algorytmów - to całkowicie nie moja bajka

Z tym paliwem, to... prawdę mówiąc o tej godzinie nawet nie wgłębiałem się w zawiłości ewentualnego algorytmu, niemniej z pewnością jest to do zrobienia. Tak na szybko: wprowadzić dodatkowy parametr: ilość paliwa na starcie
Niemniej na pewno nie zrobię tego przed wyjazdem (DDW=9!!!!!!!)

Na razie, można rzec, domknąłem projekt eliminując ostatnie braki (w mojej opinii), a mianowicie:
- uaktualniony opis pod ikonką (i) wraz ze statystykami odwiedzin strony i "copyrightem"
- w kalkulatorze otwieranym ($) również - opis po kliknięciu w herb Chorwacji
- w tymże kalkulatorze dodałem koszt autostrad w HRK (bo był wyświetlany tylko w PLN)

A teraz będę się pakował, marzył o ciepłym morzu (27 stopni ) i usuwał co najwyżej jakieś grubsze błędy w Kalkulatorze Wyprawy do Raju

Szybkie pytanie, jak otworzyć to okno z obliczniem kosztów, bo cały czas otwiera mi się planowanie trasy.

Się znaczy... trzeba przycisk ze znakiem $ kliknąć. Pojawi się taki arkusz z mnóstwem komórek a'la Excel, w których można coś wpisać , a on coś policzy

Dziś rano miałem "atak geniuszu"

Głupio się tak zachwycać własnym pomysłem, ale naprawdę mi się spodobał: otóż chcę dorobić (niestety dopiero po powrocie z Raju) taką opcję, by każdy mógł zapisać do bazy przeróżne punkty z atrakcjami. Punkty byłyby podzielone na kategorie, np: "polecane kwatery", "polecane konoby", "warto zwiedzić", "warsztaty samochodowe" (w świetle ostatnich wydarzeń w Chorwacji opisywanych tu na forum przydatna rzecz)...
Technicznie wyglądałoby to mniej więcej tak: klikamy w mapę w punkcie, gdzie leży ta atrakcja i w okienku wprowadzamy opis oraz kategorię atrakcji (a także - opcjonalnie - swój nick oraz np e-mail do właściciela kwatery). Całość zapisuje się do tymczasowego składziku i tam podlega weryfikacji, czy się nie dubluje z innymi już wpisanymi, czy w ogóle jest tam jakaś atrakcja, czy to tylko dowcip jakiegoś wesołka. Po weryfikacji trafia do obszaru publicznego i można ją sobie wyświetlić tak, jak teraz ikonki z pogodą i oczywiście z opisem dodanym przez autora

Każdy z nas miałby jeszcze większy wkład w ten projekt, niż teraz, a poza tym uważam, że to naprawdę byłaby przydatna rzecz
Do kwater można by było prócz tego dodać link do opisu na forum, a do innych atrakcji również i link do zdjęć. Tu akurat Google oferuje tzw. "Warstwę Panoramio" i pewnie w ten sposób trzeba by to zrobić.

Pomysł niestety wpadł mi za późno i przed wyjazdem nie dam rady go zrealizować, ale potem.... A szczególnie w długie zimowe wieczory...

Co Wy na to?

Iggy napisał(a):Się znaczy... trzeba przycisk ze znakiem $ kliknąć. Pojawi się taki arkusz z mnóstwem komórek a'la Excel, w których można coś wpisać , a on coś policzy

a gdzie jest ten $, no ślepa jestem, nie widzę

ewalla napisał(a):

Iggy napisał(a):Się znaczy... trzeba przycisk ze znakiem $ kliknąć. Pojawi się taki arkusz z mnóstwem komórek a'la Excel, w których można coś wpisać , a on coś policzy

a gdzie jest ten $, no ślepa jestem, nie widzę

Nad mapką po lewej jest rząd guzików i trzeci od prawej ma znaczek "$" - to ten

Dzięki za szybką odp. właśnie to chcę otworzyć, ale dalej ta $ nie chce u mnie zadziałać.

To się otwiera w nowym okienku, więc albo:
1. masz już otwarte to okienko gdzieś pod spodem
2. w przeglądarce masz wyłączoną możliwość otwierania takich okienek (sprawdź opcje w przeglądarce)
3. mniej prawdopodobna, bo by Ci się również i mapka nie wczytała - wyłączona jest w przeglądarce także obsługa java.