zaraz zaraz, albo czegoś nie wiem, albo ktoś mnie w konia zrobił.
Byłem parę dni temu na Węgrzech, i zaraz za granicą kupiłem "winietę", ale jedyne co otrzymałem, to był elektroniczny wydruk potwierdzenia zakupu, z datą od kiedy do kiedy ważne i tyle. Nie sprzedano mi żadnej winiety fizycznie do naklejenia na szybę. Natomiast informacje na wydruku jednoznacznie wskazywały, że jest to dokument potwierdzający prawo do przejazdu płatnymi drogami na Węgrzech.
Pytanie do bardziej doświadczonych - czy w ogóle istnieją winietki jako naklejki na Węgrzech? Czy sprzedawca na granicy zrobił mnie w konia?
Bo jeśli nie, to powyższa dyskusja o obawach o sfotografowanie auta bez winietki jest bezprzedmiotowa.
A jeśli tak- no to fajnie. Zapłaciłem i jeździłem nielegalnie? jak to w końcu jest?