napisał(a) krystian186 » 12.07.2010 11:59
Widziałem 2 samochody na polskich numerach. Słyszałem polską mowę z samochodu austriackiego. Blizszych kontaktów nie nawiązałem.
Jesli chodzi o samo obozowanie pod namiotem to lepiej niż oczekiwałem. Mozna by napewno 'uwygodnić" sobie bardziej samo mieszkanie kilkoma patentami ale nie moge powiedziec by było niewygodnie. Jeśli chodzi o przeżycia naturystyczne to tak jak sie spodziewałem. Miło, przyjemnie i swobodnie.
Sam kamping oceniam w porządku...szkoda że woda w morzu nieciekawa i te 'plaże' ale cóż...wiedziałem że to nie plaże i woda Dalmacji.
Ponieważ zwiedzałem rowerowo okolicę to aż tak mi te dwa mankamenty nie przeszkadzały ale na dłuższy stacjonarny pobyt bym się chyba nie zdecydował.
Istria pozytywnie mnie zaskoczyła cenami. Zarówno w Porecu jak i na kampie. Było ciut taniej niż w podobbnych miejscach w Dalmacji. Pizze standard miedzy 35-45 kun. Piwo 18-20 kun w Porecu, 18 w restauracji grillowej na Ulice. Po cenach 20 i 25 kunach w Bolu to spodziewałem się właśnie podobnych. Jedzenie w grillowej restautacji też przystępne. Rażnici (8 kawałków) z frytkami 50 kun (porcja solidna). Bardzo miłe zaskoczenie zestawami obiadowymi (w godzinach 12-17) w tejże restauracji. Cena 50 kun za np : rosół z makaronem, posiekaną kapustę jako surówkę, pierś kurczaka faszerową serem żółtym i szynką, frytki, deser w postaci kawałka ciasta. Drugi podobny tylko z rybą.
Cena za piwo w markecie campingowym to 7,5 kuny 0,5 litra Ożujska i 29 kun za 2 litrowe w plastiku.
Trasa przez Cieszyn,Brno,Wiedeń, Lenart, Ptuj na Peljesac. Z Istrii przez Koper, Lubljanę, Wiedeń, Brno, Ostravę.
Jak sprawdzę cenę na rachunku to napiszę i co mi tam się jeszcze przypomni.