No widzisz, a jednak nie jest tak słodko-kilkanaście osób było świadkami tej sytuacji. Natomiast właściciel Restauracji Palma (nie pizzerii), to podobno inna osoba i podczas kolejnego, już finałowego meczu zachował się z klasą. Nas tam nie było, pojechaliśmy do Poreca zobaczyć tą fetę W restauracji Palma jest ok, ten grubszy kelner bardzo przyjemny i dobrze mówi po angielsku.
Co do grill ulika- też w tym roku dziwna sytuacja była. Ogólnie jakoś tegoroczny pobyt pokazał nam dość sporo minusów tego kempingu. Słyszałem od ludzi, że lecą coraz bardziej na kasę i chyba coś w tym jest, bo rok wcześniej widzieliśmy same superlatywy, a teraz trochę realniej na to patrzymy. Cóż, kasa...