FM79 napisał(a):Niestety wczorajszej nocy znowu grasowali złodzieje.
Każdego roku zatrzymujemy się na tym campingu (kiedyś był on celem, obecnie tylko punktem startowym w powrocie do kraju) i każdego roku od co najmniej 3-4 lat taka właśnie sytuacja ma miejsce.
Głośne nocne imprezy jakie odbywają się przed bramą campingu, rozszerzenie psiej strefy o sektor (FZ) przylegający bezpośrednio do placów zabaw oraz baaardzo luźne respektowanie regulaminu campingu sprawiło że nie jest tam już tak fajnie jak było kiedyś.
Owszem, można znaleźć spokojne miejsce gdzieś w daleko "kącie za kiblami".. ale nie o to chyba chodzi na urlopie...
piotrulex napisał(a):Dawno temu ścieżką wzdłuż plaży jeździł pracownik takim śmiesznym "komarkiem" i bezlitośnie wynajdywał osoby odzienie
Zgadza się, kilka lat temu kiedy campingiem zarządzała inna firma, kiedy camping nazywał się Naturist Center Ulika, kiedy miał inne logo itp... Wspomniany pracownik chyba taki z czarnym wąsem, jego syn jest ratownikiem ..
Plusem niewątpliwie jest cena/atrakcje zwłaszcza gdy jedzie się z dziećmi (w każdym przedziale wiekowym). Lecz stało się to jednocześnie wadą gdyż camping zdominowany został przez rodziny słoweńcow/niemców/holendrów którzy co roku tam przesiadają, budują w wolnej strefie "zagrody" po kilkaset metrów kw. i czują się jak u siebie..
Parcela jest jakimś wyjściem... jednak wiadomo że w wolnej strefie czasem trafia się super miejsce... które po kilku dniach staje się nie do wytrzymania..
Pozdrawiam