napisał(a) Gandaliela » 14.09.2007 21:50
Kasiu,
bardzo dziekuję.Twój post byl dla mnie troche jak kubeł zimnej wody,ale to dobrze.Nie mozna patrzec ciągle przez rozowe okulary.
Ja sie jednak uparlam, bede walczyć. Jak czytam to co napisałaś, to zaczynam myslec ,że chyba dobrze byloby jednak wydać się tam za mąż.Tyle tylko,że bez milości to ja nie bardzo potrafię.Ale kto wie, moze i to mnnie tam spotka?
Mialabym do Ciebie wielka prosbę, bo z tego co się zorientowałam Tobie udalo się tam zakorzenić. Gdybyś zechciala, podam Ci swoj mail i byloby mi bardzo milo jesli moglabys sie do mnie odezwać ta drogą.
Chcialabym Cię czasem poprosić o pomoc czy tez poradę, kiedy moje plany beda się juz bardziej krystalizować.
adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl
Nie będe ukrywać, ze bardzo by mi sie przydał Twój "nadzór" czy też od casu do czasu Twoja rada.
Pozdrawiam