Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

...polaczek za granicami naszego panstwa.

Wszystkie rozmowy na tematy turystyczne nie związane z wcześniejszymi działami mogą trafiać tutaj. Zachowanie się naszych rodaków za granicą, wybór kraju wakacyjnego wyjazdu, czy korzystać z biur podróży.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
JaqL
...polaczek za granicami naszego panstwa.

Nieprzeczytany postnapisał(a) JaqL » 08.07.2003 17:53

Czy tylko ja odnosze takie wrazenie czy wy rowniez sie zgodzicie ze mna ze opinia na nasz temat za granicami Polski jest lekko zszargana ( i to najdelikatniej to ujmujac)?".

Chcialbym posluzyc sie tutaj chociazby przykladem z ostatnich wakacji w Chorwacji. Troszke mnie to irytuje ze nawet tam Polak wykreowany jest na zlodziejaszka co to mu sie wszystko lepi do tych jego pieknych lapek.

Nie spelna roczek temu mialem okazje to odczuc na wlasnej skorze ..co to znaczy byc owym polaczkiem ..gdy wraz z kolezanka wybralem sie na zakupy.
W sklepie posadzono nas o kradziesz kartek pocztowych ktore wczesniej zakupilismy w zupelnie innym miejscu. Co "zabawniejsze" mielismy paragon z tamtego sklepu ....ale oczywiscie na nic on nam sie zdal. Nie pomoglo rowniez tlumaczenie ....zreszta istna wieza Babel .. bo trudno zeby kazdy wladal chorwackim a gdy usilowalismy nadrabiac po angielsku to znow druga strona od razu wytrzeszc galek ..w jakim jezyku nadajemy. Ostatecznie stanelo na tym ze po raz drugi musielismy zaplacic za te same kartki ..nie wspominajac o ostrym przypale ...dzisiaj to chyba przyznalbym oskara tej pani ekspedientce za ta szopke ktora wtedy odstawila.
Uczulam was za tem zebyscie uwazali i nie dali sie wciagnac w cos takiego ..bo to naprawde nic milego.

Pozdrawiam JaqL [/b]
krzychu_72
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 515
Dołączył(a): 06.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) krzychu_72 » 08.07.2003 18:26

JaqL napisał(a):Czy tylko ja odnosze takie wrazenie czy wy rowniez sie zgodzicie ze mna ze opinia na nasz temat za granicami Polski jest lekko zszargana ( i to najdelikatniej to ujmujac)?".


ja nie mam żadnych kompleksów na tym punkcie i bardzo drażni mnie ględzenie jaką to fatalną opinię Polacy mają na zachodzie i że to "polaczki". nie raz widziałem Anglików czy Szwedów zachowujących się tak poza granicami swojego kraju, że szkoda gadać. szczególnie na promach ze sklepem/barem bezcłowym.
a tak z ciekawości ta sklepikara zanim się do Was przyczepiła to wiedziała, że jesteście Polakami?
krystek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1287
Dołączył(a): 15.01.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) krystek » 08.07.2003 18:36

w podobnej sytuacji(inny sklep,inny towar)kazałem wezwać policję i zaraz sprzedawczyni zaczęła się tłumaczyć ,że się pomyliła,jest dużo ludzi i może źle widziała(tak to zrozumiałem,bo nijak nie szło się porozumieć).
JaqL~
Po co zaraz te nerwy ...

Nieprzeczytany postnapisał(a) JaqL~ » 08.07.2003 18:53

1. Po pierwsze zastanawiam sie czy ja cos wspominalem o swoich kompleksach ..bo trudno mi sobie to przypomnac ..no ale wezme tu poprawke na twoj widac poszerzony zmysl imaginacji -

2. Po drugie skroro drazni cie takie gledzenie ..a bez powodu ludzie nie gledza to wida cos w tym musi byc

3 Po trzecie moglbym Tobie przytoczyc jeszcze nie jedna taka historie ..ale szkoda tu moich strudzonych paluszkow.

4. Po czwarte ja tu nie wystepuje w roli oskarzyciela rodakow i prosze mnie w takim swietle nie stwiac.

5 I po piate, i ostatnie mam dla ciebie dobra rade ...nie bierz sobie tak wszystkiego do serca ...bo te posty na grupie Cie wykoncza ..

Pozdrawiam JaqL

BE COOL 8)
krzychu_72
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 515
Dołączył(a): 06.07.2003
Re: Po co zaraz te nerwy ...

Nieprzeczytany postnapisał(a) krzychu_72 » 08.07.2003 18:58

JaqL~ napisał(a):5 I po piate, i ostatnie mam dla ciebie dobra rade ...nie bierz sobie tak wszystkiego do serca ...bo te posty na grupie Cie wykoncza


ależ skąd, za to czytając Twoją pięciopunktową odpowiedź mam wrażenie, że Ty zbyt poważnie odbierasz posty :-)
ale ale - co z moim pytaniem dt. sklepikary?
maciogg
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 372
Dołączył(a): 26.05.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) maciogg » 08.07.2003 19:01

JaqL napisał(a):W sklepie posadzono nas o kradziesz kartek pocztowych ktore wczesniej zakupilismy w zupelnie innym miejscu. Co "zabawniejsze" mielismy paragon z tamtego sklepu ....ale oczywiscie na nic on nam sie zdal. Nie pomoglo rowniez tlumaczenie ....zreszta istna wieza Babel .. bo trudno zeby kazdy wladal chorwackim a gdy usilowalismy nadrabiac po angielsku to znow druga strona od razu wytrzeszc galek ..w jakim jezyku nadajemy. Ostatecznie stanelo na tym ze po raz drugi musielismy zaplacic za te same kartki ..


No to chyba już przesada. Jak bym miał przy sobie paragon z poprzedniego sklepu, to ja bym tam dopiero im zrobił piekło.

A potem sie dziwimy, że nas "kroją" - cóż mają robic, jak widzą że można to robić bezkarnie.
kkrzys
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 297
Dołączył(a): 12.05.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) kkrzys » 08.07.2003 20:43

Mysle ze ja nie dał bym sie WCIĄGNĄĆ w cos takiego bo jak mozna płacic drugi raz gdy ma sie paragon.Toż to przyznanie sie do kradzieży.Chocby miało nawet byc" DLA SWIĘTEGO SPOKOJU".
Kam&Jac
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 214
Dołączył(a): 05.05.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kam&Jac » 08.07.2003 23:34

krzychu_72 napisał(a):
JaqL napisał(a):Czy tylko ja odnosze takie wrazenie czy wy rowniez sie zgodzicie ze mna ze opinia na nasz temat za granicami Polski jest lekko zszargana ( i to najdelikatniej to ujmujac)?".


ja nie mam żadnych kompleksów na tym punkcie i bardzo drażni mnie ględzenie jaką to fatalną opinię Polacy mają na zachodzie i że to "polaczki". nie raz widziałem Anglików czy Szwedów zachowujących się tak poza granicami swojego kraju, że szkoda gadać. szczególnie na promach ze sklepem/barem bezcłowym.
a tak z ciekawości ta sklepikara zanim się do Was przyczepiła to wiedziała, że jesteście Polakami?


Coś o Anglikach mogę powiedzieć, w Hiszpanii obok nas mieszkało dwóch takich. Po 2-3 piwach zaczynali świrować, pruli się, rzucali chipsami z balkonu, raz nawet puszki poleciały a gdy obsługa przywoływała ich do porządku to ich wyśmiewali. Dopiero wizyta umundurowanych policjantów przemówiła im do rozumu. Ale przez 4 dni pokazali co potrafią...
juli
Croentuzjasta
Posty: 373
Dołączył(a): 04.04.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) juli » 09.07.2003 09:10

A ja dorzucę o niemickiej młodzieży... W tym roku w Baśce : przyjechali na kamp ok. 24 motorami i ponad godzinę przestawiali je z miejsca na miejsce, bo byli jak widać niemieckimi estetami i niewłaściwe ustawienie motorów o tej godzinie raziło już uczucia, na drugim z kampów - kilku ślicznych chłoptasiów stwierdzilo, że skoro oni słuchają jakiejś muzyki to na pewno wszyscy w promieniu paru kilometrów chca słuchać tego samego.Sceny jak wyjęte z Douglasa Adamsa :evil: . Oddac muszę sprawiedliwość starszym Niemcom, którzy jednych i drugich bardzo grzecznie ale stanowczo spacyfikowali :wink: .

Ale kompleksy i tak mam...
:oops:
juli
maciogg
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 372
Dołączył(a): 26.05.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) maciogg » 09.07.2003 09:19

juli napisał(a):A ja dorzucę o niemickiej młodzieży... W tym roku w Baśce : przyjechali na kamp ok. 24 motorami i ponad godzinę przestawiali je z miejsca na miejsce, bo byli jak widać niemieckimi estetami i niewłaściwe ustawienie motorów o tej godzinie raziło już uczucia, na drugim z kampów - kilku ślicznych chłoptasiów stwierdzilo, że skoro oni słuchają jakiejś muzyki to na pewno wszyscy w promieniu paru kilometrów chca słuchać tego samego.Sceny jak wyjęte z Douglasa Adamsa :evil: . Oddac muszę sprawiedliwość starszym Niemcom, którzy jednych i drugich bardzo grzecznie ale stanowczo spacyfikowali :wink: .

Ale kompleksy i tak mam...
:oops:
juli


Ciekawe, ze oni (niemcy) zachowują się tak poza własnym krajem. Często bywam za Odrą i ciężko spotkać opisywane wyżej sceny. Natomiast 2 lata temu jak byłem na Majorce, to po prostu horror z tymi młodymi niemcami. Na plaży w Palmie chyba każdy miał ze sobą magnetofon i każdy słuchał na cały regulator czegoś innego.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 09.07.2003 10:15

[quote="maciogg"][quote="juli"]A ja dorzucę o niemickiej młodzieży...
Zgodzę się z Toba w 100 %. Widziałem co się działo na dworcu kolejowym w Salonikach jak przyjeżdzał pociąg z Monachium. Była to jedna wielka mobilizacja sił porządkowych (tych od oczyszczania). Takiej góry śmieci jaką niemiaszki wywalały przez okna pociągu to nawet na naszych dworcach nie widziałem. W Niemczech też byłem ale z tego co pamiętam to gdybym wywalił peta na chodnik to niemiaszki by mnie ukrzyżowały za śmiecenie.
JaqL~

Nieprzeczytany postnapisał(a) JaqL~ » 09.07.2003 13:04

..APROPOS TYCH KARTEK I PARAGONU ...ZAWIERAL ON TYLKO RODZAJ TOWARU ..CZYLI KARTKI POCZTOWE ...W SUMIE POWINNO WYSTARCZYC ..ALE JAK WIADAC TEJ PANI TO NIE SATYSFAKCJONOWALO A MI CIEZKO BYLO BRONIC SWOICH RACJI ...BO NIESTETY ALE MOJ CHORWACKI JEST BARDZO OGRANICZONY I SPROWADZA SIE JEDYNIE DO KILKU SLOW.
KAZDY PISZE ZE NIE DOPUSCILBY DO TEGO ZEBY PLACIC DWA RAZY ZA TO SAMO ...ALE UWIERZCIE MI GDY WSZYSCY SA PRZECIWKO TOBIE ..( A TY NIE ZNSZ CHORWACKIEGO ...CIEZKO COKOLWIEK WSKORAC.
Maciej Janowski
Odkrywca
Posty: 103
Dołączył(a): 04.06.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) Maciej Janowski » 09.07.2003 13:29

[Ciekawe, ze oni (niemcy) zachowują się tak poza własnym krajem. Często bywam za Odrą i ciężko spotkać opisywane wyżej sceny. ]

Kiedyś widziałem jeszcze bardziej kliniczny przykład ....
Wsiadałem w nocy do pociągu w Strasbourg'u - dworzec był opanowany przez pijaną niemiecką młodzież która wsiadła także, wysiadałem w Karlsruhe, sporo młodzików także. Lecz o dziwo, jak baranki, grzeczniutko i cichutko udali się do wyjścia .... Jakaś magiczna przemiana :lol:

Pzdr Maciej
M.Smith
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1029
Dołączył(a): 11.06.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) M.Smith » 09.07.2003 16:07

to i ja coś wtrące, kto był Holandi będzie wiedział o czym piszę, po tamtejszych drogach i autostradach w jednym ciągu z dozwoloną prędkościa jadą autka na miejscowych blachach, ale jak tylko miną granicę z Belgią to wstępuje w nich szatan :twisted: i stają się (oczywiście nie wszyscy ale w wiekrzości ) piratami drogowymi trąbiącymi i zajerzdzającymi drogę. A zeby było zabawniej to jadąc u nich lewym pasem można prędzej cały prąd na długie światła lub lewy kierunek zurzyć niż któryś praworządny kierowca zjedzie na prawy pas.
Moim zdaniem wiekrzość narodów zachowuję się w podobny sposób , tzn u siebie w kraju to grzecznie a za granicą to róbta co chceta przecież jesteśmy turyści , zostawiamy kasę to i robić możemy wszystko.
No i niestety w naszym narodzie też zdażają się takie jednostki "nowobogackich". Ja nie mam nic przeciwko by cool ale jest jeszcze granica przyzwoitości i taką granicę powinno wyznaczać otoczenie w jakim jesteśmy a nie miejsce.
Kurde rozprawka mi z tego wyszła. :lol:
dg
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 568
Dołączył(a): 07.05.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) dg » 09.07.2003 16:10

tak, tylko nasi to i u siebie i zagranica rozrabiają
Następna strona

Powrót do Rozmowy o turystyce i nie tylko



cron
...polaczek za granicami naszego panstwa.
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone