Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

polacy i rakija ...

Wszystkie rozmowy na tematy turystyczne nie związane z wcześniejszymi działami mogą trafiać tutaj. Zachowanie się naszych rodaków za granicą, wybór kraju wakacyjnego wyjazdu, czy korzystać z biur podróży.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Torac
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3874
Dołączył(a): 11.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Torac » 15.08.2008 22:44

Rakija ?
Lepiej smakuje niż pachnie !
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108181
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 17.08.2008 17:19

mirko napisał(a):
Janusz Bajcer w Chorwacji więc...


Janusz, własnie sprawdza, czy ja jestem majster grillu :wink:
Obrazek


Mirko :papa: :lol: - na grillu to Ty jesteś "majster-klepka" :lol: :P
wally
Plażowicz
Posty: 5
Dołączył(a): 12.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) wally » 17.08.2008 18:41

Udawac Niemcow to chyba wiekszy wstyd :lol:
Pozostane przy zdaniu ze trzeba dawac dobry przyklad a gowniarzom zwracac uwage. Tak czy siak zrezygnowalem z podboju innych krajow - za rok ( lub wczesniej jesli sie uda) znowu Chorwacja :)

* kelner w Alce bodajze wTrogirze kiedy zorintowal sie ze jestesmy Polakami:

" ja bardzo dobrze po polski, Szczesc Boze, k... mac" :)
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 19.08.2008 20:22

Co do rakiji: :)

Nie jest zaskoczeniem to, że Europa jest domem dla najwięcej pijących narodów na świecie. Tradycje alkoholowe są w niej głęboko zakorzenione – od whisky w Szkocji po wino we Francji. Pomimo to wyniki naszego rankingu najwięcej pijących narodów są zaskakujące.
Na pierwszym miejscu znalazł się bałkański kraj nad Morzem Adriatyckim, czyli Chorwacja. Jednocześnie Wielka Brytania, która wprowadza nowe przepisy, obawiając się ciągle rosnącego spożycia alkoholu, uplasowała się zaledwie na 15 pozycji. Francja i Szwecja nie trafiły nawet do pierwszej dwudziestki.
Każdy z krajów został oceniony na podstawie spożycia alkoholu na osobę, przepisów prawnych dotyczących picia, chorób wynikających z nadużycia alkoholu oraz ryzykowności zwyczajów i picia w miejscach publicznych.
Każdy naród otrzymał ocenę na podstawie zebranych danych. Następnie wyniki zsumowano, aby uzyskać ocenę końcową.
Mimo, iż Chorwacja znalazła się dopiero na 5. miejscu pod względem spożycia alkoholu na osobę, to ryzykowny styl picia, którym charakteryzują się jej mieszkańcy oraz wysoki wskaźnik zgonów z powodu marskości wątroby spowodował, że kraj ten zajął pierwsze miejsce. Pod względem spożycia alkoholu na osobę, na pierwszej pozycji znalazły się Czechy. Węgrzy z kolei najczęściej umierają z powodu marskości wątroby.
caal
Croentuzjasta
Posty: 432
Dołączył(a): 22.03.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) caal » 24.08.2008 21:50

A mnie rakija ani pachnie, ani smakuje. Nie lubię napojów bimbrowatych i już.
Tak czytam, czytam i mam mieszane uczucia. Nie dziwi mnie pytanie o ceny, bo przecież każdy, bez względu na zasobność portfela chce wyjechać na wakacje. Jednego stać na luksusowe, innego nie. Ani bogactwo, ani wykształcenie nie są wyznacznikami elementarnej kultury. Ktoś napisał, że wychowanie i z tym się zgadzam. Naprawdę nie spotkaliście prostaków, buraków i mega ćwoków z fakultetami? Jesli tak, to cholerni z Was farciarze :) Co do bogactwa zaś, to wszelkie określenia typu - nuworysz, nowobogacki czy też używany w sensie podobnym parwniusz skądś się wzięły. Swoją drogą największą grupę prostackich i prymitywnych bogaczy spotkałam w Aleksandrii, kiedy przypłynęli z rejsem wycieczkowym. Przyszli na Kom el Dikka (gdzie kopaliśmy sobie w spokoju) i zaczęli natychmiast dopytywać za czyje pieniądze i czy z ich podatków i co oni z tego będą mieli. Przy tym, byli niegrzeczni i prości jak konstrukcja kija od szczotki. Jednemu odpowiedziałam, że będą mieli bardzo dużo - mój genialny doktorat :wink: Ale nie zroumiał dowcipu i jakoś się zapowietrzył. Wielokrotnie zdarzało mi się udawać, że nie jestem Polką, z różnych powodów. Ale udawanie oznaczało nie odzywanie się. Udawanie Niemki????? No w życiu! Przesada i to niesmaczna
DEKO
Podróżnik
Posty: 28
Dołączył(a): 06.03.2008
Polacy w Duće

Nieprzeczytany postnapisał(a) DEKO » 24.08.2008 22:10

Cos w tym jest. W Duce teże spotkalem wielu rodaków . W zasadzie zachowywali sie porwnie choć w ubiegły poniedziałek byłem świadkiem sceny która może do drastycznych nie należy ale napewno chluby nam nie przynosi. Otóz jeden dwóch "gentelmenów" obwieszonych złotymi łańcuchami przy sklepowej kasie do młodej kasjerki na jej słowa o cenie do zapłacenia odezwał się tymi oto słowami " co ty do mnie k.. rwa laluluniu mówisz i tak cie nie rozumiem pokaż mi k...rwa na monitorze ile mam do zapłacenia". Po jej reakcji po wyjściu ze sklepów ww osobników jestem pewny na 100 % że dokładnie zroumiała co powiedział nasz rodak
caal
Croentuzjasta
Posty: 432
Dołączył(a): 22.03.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) caal » 25.08.2008 14:35

W zeszłym roku, w Ulcinju pojawiła się grupa Polaków. Chodzili sobie po skalistej plaży pod starówką. Generalnie komunikowali się przy pomocy wykrzykników typu - no, ło , ojej i takie tam. Aż polazł facet jakoś tak na stromiznę i żona wówczas użyła całego zdanie mówiąc stosunkowo czule - no gdzie tam leziesz chujku :) O czywiście morał z tego taki, że nie należy używać, bo nigdy nie wiadomo kto zacz obok. Jednakowoż zdrobniała forma czegoś mnie rozbawiła :)
wojtek.
Odkrywca
Posty: 103
Dołączył(a): 10.04.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) wojtek. » 02.09.2008 10:51

W tym roku na szczęście nie spaliśmy tylko jedną noc. Na postoju w drodze do Cro. Nasi sąsiedzi opowiadali sobie przez pół nocy jak i gdzie jeżdza samochodem( jak szybko, w ile godzin do ... ), na nartach, gdzie na imprezki i w jakich strefa wolbnocłowych kupują pachnidła i jacy są koledzy z ich pracy( cytat) . Na cempingu w sąsiedztwie rodzin holedndersko , niemiecko , austryjackich i polskich było super. Były śmiechy , pogaduchy i trunki ale z umiarem aby innym życia nikt nie uprzykrzał. ( może dlatego że w regulaminie dużego cempingu często jest punkt: Obsługa cempingu ma obowiazek wezwać policję w razie niestosownego zachowania. We Włoszech widziałem skruszonych krewkich panów wywożonych z cempingu przez carabinierów) A co do bezdennie głupiego zachowania Polaków za granica , którzy myślą że nikt ich nie rozumie... no cóż brak słow.
Użytkownik usunięty
Re: Polacy w Duće

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 02.09.2008 11:06

DEKO napisał(a):Cos w tym jest. W Duce teże spotkalem wielu rodaków . W zasadzie zachowywali sie porwnie choć w ubiegły poniedziałek byłem świadkiem sceny która może do drastycznych nie należy ale napewno chluby nam nie przynosi. Otóz jeden dwóch "gentelmenów" obwieszonych złotymi łańcuchami przy sklepowej kasie do młodej kasjerki na jej słowa o cenie do zapłacenia odezwał się tymi oto słowami " co ty do mnie k.. rwa laluluniu mówisz i tak cie nie rozumiem pokaż mi k...rwa na monitorze ile mam do zapłacenia". Po jej reakcji po wyjściu ze sklepów ww osobników jestem pewny na 100 % że dokładnie zroumiała co powiedział nasz rodak


Czegoś podobnego byłem świadkiem w Rogoźnicy..dwóch baranów obwieszonych złotem przyjechało golfem III a zachowywali się jak bogacze ...totalne czuby i niestety nie był to jedyny przypadek...wiele się mówiło spostrzeżeniach na tym forum odnośnie niegościnnych Chorwatów..ja z tym sie nie spotkałem ale z debilami z Poski tak..niestety mocne słowa ale już nie wiem jak to określić...i jak Chorwat dla takiego bawoła ma być gościnny...
dorota131
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 199
Dołączył(a): 03.07.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) dorota131 » 02.09.2008 11:26

Podczas pobytu w Cro na szczęście nie spotkałam sie z wybrykami Polaków. Podczas fish pikniku nikt sie nie upił a powiem szczerze, że mozna było. Rodacy których spotkalismy to kulturalni ludzie. Często dało sie słyszec nasz jezyk ale bez wulgaryzmów :) Na drodze z Ciovo z podporządkowanej kto nas wpuścił ?- oczywiście Polak.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 02.09.2008 11:31

I całe szczęście, że nie zawsze tak się dzieje..jak to ujęli twórcy tego portalu - Chorwaci są jeszcze jednym z nielicznych narodów, którzy szanują Polaków...i niech tak zostanie...
keruj7
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 430
Dołączył(a): 23.03.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) keruj7 » 14.09.2008 08:46

alessandro1977 napisał(a):I całe szczęście, że nie zawsze tak się dzieje..jak to ujęli twórcy tego portalu - Chorwaci są jeszcze jednym z nielicznych narodów, którzy szanują Polaków...i niech tak zostanie...


Cierpliwość ma swoje granice.
Poprzednia strona

Powrót do Rozmowy o turystyce i nie tylko

cron
polacy i rakija ... - strona 3
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone