Podzielcie się wrażeniami - Kto był w Połądze ?

Ponieważ wczasy w tym roku mam za sobą ( maj), kilka dni latem postanowiłem spędzić w jakimś nowym , nieznanym miejscu.
Stanęło na Połądze (Litwa). Czy ktoś z cromaniaków dotarł do tego miasteczka ?
Proszę o wrażenia.

Bahama napisał(a):Stanęło na Połądze (Litwa). Czy ktoś z cromaniaków dotarł do tego miasteczka ?

Myśmy dotarli, co prawda już dość dawno, bo w 2006, przejazdem, ale za to w środku sezonu
Spędziliśmy tam ze 3 godziny popołudniowo-wieczorne, więc jakichś konkretów nie znam, ale zawsze coś mogę napisać.

Plaża piaszczysta typowo bałtycka, długa, szeroka, kojarzę spore molo. Ciepła, nawet bardzo ciepła woda była, ale wtedy było jakieś wyjątkowo ciepłe lato i u nas też Bałtyk się mocno nagrzał.

Tłumy rosyjskojęzyczne, napisy po rosyjsku, z każdego piwnego ogródka na deptaku inna rosyjska muzyka disco, na żywo albo i nie.

Kramy z badziewiem chińskim w sporych ilościach, coś jak u nas w nadmorskich "kurortach" w tamtym czasie... teraz nie wiem czy się coś zmieniło bo dawno nie byłem.

Sporo kwater do wynajęcia, pamiętam stojących ludzi z tabliczkami o pokojach przy wjeździe do miasta.

Połąga jest dość spora, chyba można z Ustką porównać, ale zabudowa raczej willowa, nie ma bloków. Poza deptakiem i główną ulicą, trochę dalej od morza w uliczkach raczej spokojnie.

Nie jestem pewien, ale być może właśnie tam (albo w 2 innych miejscach już na Łotwie albo może jeszcze w Kownie) próbowano się nam włamać do auta, w zamku znalazłem ułamany scyzoryk... tak więc trzeba tam uważać.

Pzdr

Dzięki, zachęcający opis

Miejscowość w sezonie bardzo oblegana, coś jak Władysławowo. Jak ktoś lubi taki klimat to polecam. Dla lubiących ciszę i spokój polecam jechać na mierzeję na lewo od Kłajpedy do miejscowości Nida lub Neringa. Ponieważ na Litwie odległości są małe można podjechać tu i tu i wybrać.

w połączeniu z Kłajpedą oraz Lipawą (na Łotwie) może być dość ciekawa...

Byłem dwa razy i polecam ze spokojem, ale nie w długi weekend, maja te same co my. Najważniejsze inplus jest to, że nie ma zasieków na wydmach i po przejechaniu Suwałk droga jak po maśle. POLECAM. ))))))) Na minus jest to, że nie ma rybki smażonej z surówką z kapusty.