Tak sobie myślę, że za egzotykę tych miejsc ich wyjątkowość trzeba niestety płacić.Stwierdzenia o "tanich Włoszech" czy Hiszpanii są typowym myśleniem życzeniowym.Przynajmniej nikt już nie ośmielił się napisać o "taniej"Francji z jakże przecież atrakcyjnym wybrzeżem śródziemnomorskim gdzie naprawdę jest czysto i schludnie i... piekielnie drogo.Z w/w krain póki co Chorwacja jest najtańsza (moim zdaniem) i niebywale urokliwa,a jej klimat ("atmosferyczny" i "ludzki")jest przyjazny dla ludzi z zewnątrz.(Spróbujcie wyjść na spacer o godz.15 w lipcu w Hiszpanii- niemiłosierna spiekota-ja w tych warunkach chciałem odwiedzać wyłącznie sklepy z klimatyzacją zamiast oglądać zabytki).
Dla mnie osobiście Chorwacja ma jeszcze inne znaczenie: to są powroty sentymentalne do miejsc gdzie byłem z moimi -jeszcze wtedy młodymi rodzicami-(teraz ja jestem w ich wieku z tamtych lat) .czym oczywiście trudno argumentować na forum dlatego Pozwólcie, że nie będę obiektywny-dla mnie przyjazd do tego kraju jest jak 2 tygodniowe nieustające święto (aż szkoda spać)