Friday?
Nie pamiętam, co oni w piątki robią?
- Demokracja, człowieku.
- Ja przez ichnie demokracje nie będę tu fruwać i fruwać. Toż do Jaśka przyjechał a nie na karuzelę.
weldon napisał(a):Friday?
Nie pamiętam, co oni w piątki robią?
- Demokracja, człowieku.
- Ja przez ichnie demokracje nie będę tu fruwać i fruwać. Toż do Jaśka przyjechał a nie na karuzelę.
kozulka napisał(a):Wstaliśmy...sniadanko ( beznadziejne) u Krystyny...
Jacek S napisał(a):kozulka napisał(a):Wstaliśmy...sniadanko ( beznadziejne) u Krystyny...
Ciesz się, że w Heart Attack Grill nie jadłaś.
kozulka napisał(a):[Po drodze na prom natrafiliśmy na fontannę, gdzie ja razem z dzieciakami dostałam " szaleju" hahaha
koszulki wykręcone ( bo z nich kapało a nie mieliśmy na zmianę)
Jacek S napisał(a):kozulka napisał(a):[Po drodze na prom natrafiliśmy na fontannę, gdzie ja razem z dzieciakami dostałam " szaleju" hahaha
koszulki wykręcone ( bo z nich kapało a nie mieliśmy na zmianę)
Skoro tak szybko wyschła koszulka do musiało być sporo tych Fawrenhajtów.