Podróż życia i śmierci. Południowa Ameryka( rejs statkiem)
napisał(a) meblik » 30.03.2015 16:03
Do napisania tej relacji zabierałam się od jakiegoś miesiąca, ale brakowało mi odwagi ( z wypracowań na lekcji z języka polskiego nie należałam do orłów). Wydarzenia z ostatniego tygodnia potwierdziły, ze muszę się podzielić z moimi przeżyciami. Dlaczego podróż życia....? Otóż tak się złożyło że w naszej rodzine przypadły okrągłe rocznice i postanowiliśmy wyjechać w podróż...ale nie taką all in , tylko coś innego. Padło na rejs statkiem AIDA. Po kilku poszukiwań w internecie ....,, zobacz kochanie , dwa tygodnie Ameryka południowa: Brazylia, Urugwaj, Argentyna." To jest to!!!! Po kórtkich namyśleniach decydujemy się, ale nasz syn odrazu mówi , że on nie jedzie z nami. Mają przyjechać ,, dziadki " i on chce zostać w domu. Jeszcze telefon do rodziców czy zgadzają się przyjechać do nas na dwa tygodnie ( zgoda jest). Możemy wpłacić zaliczkę ., a było to w marcu 2013. Rejs luty 2014. Zaczynamy przygotowania.... Buszuję w internecie , szukam informacji itp. Tak bardzo się cięszę ,że zobaczę Rio, Copacabanę , Chrystusa...
- Załączniki:
-
-
- Nasz statek AIDA Cara.
Ostatnio edytowano 30.03.2015 17:04 przez
meblik, łącznie edytowano 1 raz