Podróż z niemowlakiem z Delta travel

Witam. We wtorek 21.07 wyjeżdżam z biurem Delta Travel do Hotelu Slavija w BV. Jadę autokarem z 2 dzieci (1,5 roku i 5 lat). Pilnie proszę o napisanie, gdy ktoś już wyjeżdżał z tym biurem z tak małymi dziećmi, głównie chodzi mi o to, czy to mniejsze dziecko będzie miało osobne miejsce, bo jestem ciężko przerażona gdy czytam inne fora na których dowiaduję się, że tak małe dziecko swojego miejsca nie ma!!!

Sorki bardzo, ale czy to pytanie nie powinno być skierowane do Twojego touroperatora Wszystko zależy od tego jaką umowę masz podpisaną i za ile osób płaciłaś. Jeżeli dla maluszka nie zamawiałaś oddzielnego miejsca i za nie nie płacisz to takowego na miejscu i w podróży mieć nie będziesz. Jeśli płacisz i zamawiałaś to miejsce powinno być

W zasadzie to bardzo niejasno sprecyzowane są zasady przewozu niemowlaków. Jak rozmawiałam z nimi to Pani w biurze powiedziała, że mimo że jest to dziecko "gratis" to miejsce będzie miało, ale nie jestem co do tego całkowicie przekonana

Może miał ktoś podobną sytuację rezerwując wczasy w Delta Travel i jest mi w stanie coś powiedzieć, bo prawdę mówiąc wydaje mi się, że oni sami tak do końca nie wiedzą jak to jest. Zresztą tak istotne sprawy powinny być gdzieś jasno naświetlone

Nikt nie nie jechał autokarem z niemowlęciem z biurem Delta Travel!!! To może jakimś innym biurem podróżował ktoś z malutkim dzieckiem

Być może się mylę, ale być może jest tak, że oni sami Ci nie odpowiadają na pytanie bo nie wiedzą. Jeśli zbierze się skład dla 100% miejsc w autobusie to być może pojedziesz z maluszkiem na kolanach a jeśli nie zbiorą to wspaniałomyślnie powiedzą Ci że gratisowo miejsce dla maluszka masz. Pocieszające jest to że 2 miejsca macie a pięciolatek całego miejsca raczej nie zajmuje. Tak czy inaczej masz dość hardcorową wersję dojazdu moim zdaniem

1,5 roku to juz nie niemowle a dziecko i na pewno powinno miec swoje miejsce w autobusie. Nie wyobrazam sobie jechac dwadziescia parę godzin z dzieckiem na kolanach. A na Twoje pytanie moze Ci oidpowiedziec tylko Twoje biuro podróży. To w końcu oni to organizują, i MUSZą wiedzieć.

Bardzo dziekuje za odpowiedzi na mój "pościk". Chociaż odpowiedzi nie są zbyt optymistyczne to trochę mnie uspokoiły. Przekonam się już we wtorek co będzie Pocieszające jest to, że skoro przeżyłam kilka lat temu podróż nad nasze morze z 1,5 rocznym synkiem, który beznadziejnie sypiał, to i tym razem jakoś damy sobie radę

jakieś czopki homeopatyczne (uspakajające-do nabycia w aptece, koją i pomagają usnąć,,,nazwa zaczyna się na V) dla dzieci, dla siebie i współpodrózujących weź i będzie dobrze:)

dajcie spokój z czopkami uspokajajacymi, jak wam się nudzi to sie uspokajacie czy czyms zajmujecie?
zabawki zabrać i wymyslić czym by dziecko zająć, zabawy słowne itd.
dzieci naprawde dobrze sobie radzą w autobusach tylko trzeba je czyms zająć

a te czopki to Viburcol N
WSKAZANIA
Lek stosowany jest u niemowląt i małych dzieci w stanach niepokoju przebiegających zarówno z gorączką, jak i bez gorączki. Preparat jest pomocny w przypadku bolesnego ząbkowania, kolek niemowlęcych, odczynów poszczepiennych, a także infekcji. Łagodzi rozdrażnienie i przywraca spokojny sen.

Nie jestem zwolenniczką faszerowania dzieci jakąś chemią bez konkretnej przyczyny. Zgadzam się, że w zupełności wystarczą zabawki

Zwłaszcza, ze Viburcol to g*** jest... Tylko raz zastosowałam u córki i było gorzej niż bez, kolega z pracy ostatnio po założeniu dziecku Viburcolu był zmuszony wieźć syna na pogotowie... Dodam, że nie chodzi o samo użycie czopka, bo paracetamol nie jedne raz się podaje w czopku...


A podróż autobusem z dziećmi jawi mi się jako koszmar, choć nie mam takiego doświadczenia za sobą.

Jestem już po wyjeździe i muszę pochwalić Deltę. Miejsce dla dzieciaczka było, bez problemu zamontowałam fotelik samochodowy. A dzieci - zarówno 5 latek, jak i 1,5 Emila - podróż przeżyły bardzo dobrze, bez żadnych środków!!! Wodę gorącą do przygotowania mleka dla małej dostałam za darmo, a żeby było weselej mała zabawiała całe towarzystwo.