Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Podróż w Krainę Baśni ;)

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Joanka23
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1949
Dołączył(a): 10.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Joanka23 » 11.09.2010 22:42

anakin napisał(a):Jestem i ja! ( już dawno jestem,tylko się nie odzywałem :lool: )

Cieszę się, że jesteś i masz wybaczone :wink: , że się nie odzywasz :lol:
...biorąc pod uwagę, jak sam lecisz jak perszing :wink: ze swoją relacją to i tak się dziwię, że miałeś czas tu zajrzeć?... :wink: :lol:
Joanka23
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1949
Dołączył(a): 10.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Joanka23 » 11.09.2010 22:49

O PODGORZE CIĄG DALSZY

Wyjątkowy koloryt nadają Podgorze liczne kawiarenki umiejscowione nad samym brzegem morza, skąd roztacza się taki widok:

Obrazek

Na każdym niemal kroku spotykamy lodziarzy, którzy żonglując gałkami lodów potrafią za 5 kun wyczarować takie cuda :lol:

Obrazek

My staraliśmy się codziennie zaglądnąć do innej kawiarenki i tak kiedyś trafiliśmy na przydrożną knajpkę przy kempingu. Tak na marginesie godną polecenia, bo alkohole mieli najtańsze w całej Podgorze a robili wyśmienite sałatki i pizze.

Tutaj panoramka zrobiona w stronę morza właśnie z tej knajpki

Obrazek

I tak siedząc, patrząc na morze zwróciłam uwagę, że oprócz dużej ilości drzew, sporo cienia na kempingu dostarcza również górka, przy której ludziska bardzo chętnie się rozbijali. Zaintrygował mnie na niej murek... i nagle usłyszeliśmy bicie dzwonów. 8O Wniosek co na tej górze się znajduje nasuwał się sam... Ale tak przy kempingi i knajpie??? 8O

Nie byłabym sobą gdybym nie sprawdziła i tak przeczucie mnie nie myliło:

Obrazek

Tak... cmentarz i to całkiem stary:

Obrazek

No cóż ludzie rozbijając namioty przy tej górce, spokojnie mogli potem opowiadać o wakacjach z duchami... :wink:
Ostatnio edytowano 28.02.2012 18:40 przez Joanka23, łącznie edytowano 3 razy
Jolanda
Cromaniak
Posty: 3553
Dołączył(a): 11.10.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jolanda » 12.09.2010 11:08

Joasia :D Fajnie że jesteś , miło cię zobaczyc ....o rajskich widoczkach nie wspomnę :wink: .... ....bajka faktycznie bajka :D... tylko te 8O
wakacje z duchami .... hymm :?
Aaaa lody mniam,mniam pyszotka :D znowu mi smaka narobiłaś :lol:

Pozdrówki :smo:
nomad
Cromaniak
Posty: 656
Dołączył(a): 06.10.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) nomad » 12.09.2010 17:17

''...w pochmurny dzień, gdy szary cień przysłoni barwy świata nam
odezwij się...''

Witaj Joanka23. :)
No to się odezwałem. :wink: :)

Joanka23 napisał(a):Kamyczek wylądował w kieszonce mojej torebki i tak towarzyszył nam w każdym naszym kroku poznawania Chorawcji...
Wrócił też z nami do Polski oczywiście i aktalnie opatrzony napisam Podgora 2010, znalazł swoje miejsce na komodzie koło kamienia z Fuji-san...

Kamienia z Fuji-san 8O, tam ma początek ta tajemnica z kamieniem, o którym wspominasz w relacji i związku z tytułem relacji. :)

I Ty masz wątpliwości co do swojej relacji :?:
Już teraz obiecaj opowiedzenie tej historii, która początek miała gdzie indziej.

Fajnie Ci idzie (zdjęciami się nie przejmuj, wszystko i tak oddaje Wasze wspomnienia).

Przez Ciebie :wink: przypomniałem sobie tekst piosenki z tytułu relacji.
I w tej piosence też są zawarte tajemnice Twoich myśli.
Będzie towarzyszył mi ten utwór (właśnie leci :)) w tej relacji.

A teraz Twój cytat (z innego miejsca).

Joanka23 napisał(a):...potrafię sobie co nieco wyobrazić co przeżywaliście, bo miałam to szczęście kiedyś mierzyć się z wulkanem podczas tajfunu / - są to tego rodzaju wycieczki, które już człowiek zapamiętuje do końca życia, co?...


To fakt. :)
Joanka23 i jeśli nie w tej relacji, to w najbliższej kolejnej opowiedz nam tamtą historię.

Pozdrawiam. :)
Elizasz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 518
Dołączył(a): 05.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Elizasz » 12.09.2010 18:30

Przysiadam i ja, na pewno w zimne jesienne paskudne wieczory niejeden raz tu zajrzę........
fotki bardzo urocze, miło się czyta, dobrze ogląda......
:)
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12188
Dołączył(a): 17.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 13.09.2010 10:38

Joanka23 napisał(a):mogli potem opowiadać o wakacjach z duchami... :wink:


Wakacje z duchami to jest to :!: :!: :!:
I ja dołączam, może znajdziemy Brunhildę :!:
Transalp
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 269
Dołączył(a): 22.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Transalp » 13.09.2010 11:41

Jeżeli pozwolisz, to przysiądę się do relacji.

Pozdrawiam

Tomek
Aguha
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 875
Dołączył(a): 27.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aguha » 13.09.2010 13:21

Ja chcem takiego loooda, loodaaaa!!!!
Roxi
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5097
Dołączył(a): 06.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Roxi » 13.09.2010 13:33

Trafiłam dopiero na piąta stronę, ale jestem :)
Bardzo przyjemna relacja, na pewno będę tutaj zaglądać. Zdjęcia fajniutkie, na początku to jednak była kokieteria ;)
anakin
Legenda_mistrz LM
Avatar użytkownika
Posty: 33333
Dołączył(a): 11.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) anakin » 13.09.2010 13:38

Joanka23 napisał(a):Na każdym niemal kroku spotykamy lodziarzy, którzy żonglując gałkami lodów potrafią za 5 kun wyczarować takie cuda :lol:


W Primosten to dopiero był.........magik!!! 8) :D
A właściwie to..............dwóch! Jeden żonglował chwilę kulkami,a potem rzucał drugiemu prosto w usta! 8O
Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby ten drugi nie stał.....1o metrów od niego! 8O 8O :lol:
A jak pozwolisz to wrzucę zdjęcie jakiego pewnej Pani zrobił.....loda! :wink:
(O rany!Ale zabrzmiało... 8O :lool: )
Joanka23
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1949
Dołączył(a): 10.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Joanka23 » 13.09.2010 15:37

Jolanda napisał(a):... tylko te 8O wakacje z duchami .... hymm :?

Powiem Ci, że ja też miałam, ku rozbawieniu moich chłopaków, nietęgą minę. Bardzo lubię takie stare cmentarze, ale co tu dużo gadać, wolę je za dnia... jakoś tak spać po sąsiedzku ze zmarłymi średnio mi się ten pomysł spodobał...

nomad napisał(a):...Kamienia z Fuji-san 8O, tam ma początek ta tajemnica z kamieniem, o którym wspominasz w relacji i związku z tytułem relacji. :)
...Joanka23 i jeśli nie w tej relacji, to w najbliższej kolejnej opowiedz nam tamtą historię...


Rozwinąć temat mówisz? To już faktycznie chyba na długie zimowe wieczory... hmm czy można łączyć te dwa kamienie? Dla mnie są to przede wszystkim w obu przypadkach przepiękne wspomnienia...

A właściwie czy można połączyć te dwa tak odległe od siebie, zarówno /jeżeli chodzi o położenie jak i kulturę/ kraje? Zacznę od ludzi. I w jednym i drugim zaskoczyła mnie otwartość, życzliwość i widoczna sympatia ludzi. Pamiętam takie zdarzenie z Japonii jak jedno z polskich dzieci, rozwijając szaleńczą prędkość na rowerze, wjechało w przechodzącą Japonkę a ona zaczęła mu się kłaniać w pół i przepraszać, że stanęła na jego drodze. Wiadomo, że w tym przypadku mamy do czynienia z absolutnie inną kulturą ludzi. Niemniej jednak Chorwacja też mnie w taki pozytywny sposób zaskoczyła. Miałam, sytuacje gdzie do znudzenia Chorwaci chcieli powtarzać jakieś zdjęcie, bo wychodziło przy wieczornym świetle ruszone, rozmyte itp. a przy naszym skromnym aparaciku zwyczajnie nie dało się inaczej, ale widać było, że im wyraźnie zależało, żebyśmy byli zadowoleni. Zawsze mili i chętni, żeby pomóc.
I w jednym i drugim kraju zaskoczyła mnie ta otwartość ludzi. W kraju kwitnącej wiśni a szczególnie jej mniejszych miejscowościach było to zrozumiałe, że nas zaczepiają, zagadują /były też takie sytuacje, że pytali się czy mogą nas dotknąć 8O :lol: /. Jak mówię było to zrozumiałe o tyle, że byliśmy dla nich zwyczajnie inni. Słysząc, że jesteśmy z Polski, ku naszemu rozbawieniu, często umiejscawiali nas w pobliżu Francji.
W Chorwacji, jak przystało na kraj baśni, :wink: jej mieszkańcy dokładnie wiedzieli gdzie jest Polska, niektórzy zaskakiwali nas wręcz wiedzą na temat naszego kraju. Mojemu synowi najbardziej imponowało, że potrafią wymienić polskich piłkarzy, jednocześnie czuł się wyraźnie zakłopotany tym, że nie potrafił się zrewanżować tym samym. Ale podobnie zaskoczyło mnie to, że wystarczyło, że gdzieś tam przysiedliśmy na chwilkę na murku, czy na ławeczce a już za chwilkę znalazł się jakiś Chorwat z pytaniem a skąd jesteście, ewentualnie jak syn miał na koszulce czy spodenkach orzełka od razu zagadniecie było: A to Wy jesteście z Polski?
W jednym i drugim kraju zwróciło moją uwagę ta symbioza architektury współczesnej i życia dzisiejszego z zabytkami. W Japonii między olbrzymimi wieżowcami stoją pagody a ludzie potrafili paradować w kimonach między tymi w garniturach, w Chorwacji wśród antycznych, starochorwackich zabytków wisi pranie i wśród tych starych zabytków, murów, które gdyby potrafiłyby mówić, mogłyby opowiedzieć nie jedną antyczną historię mieszkają sobie spokojnie współcześni ludzie.
Temat rzeka... i wiele krajów można by tak porównywać, ale dla mnie te dwa kraje stały się takie bliskie sercu. Oba mają w sobie to coś, że się za nimi zwyczajnie tęskni, po wyjeździe ma się jakiś taki niedosyt i chce się tam wrócić. Po powrocie z Japonii myślałam, że ten kraj na zawsze pozostanie dla mnie na pierwszym miejscu /za Polską oczywiście :wink: /. No cóż po parunastu latach już wiem, że pokochałam też Chorwację. Ten kamyczek z Podpory /nawiązując ponownie do tej tytułowej piosenki Ostrowskiej/ był właśnie tą perłą ukrytą na samym dnie Adriatyku, którą wyłowił mój synek i mi ją podarował. Mówi się, że nie można zapakować wspomnień do walizki, no cóż mnie się to przez te kamyczki po trosze udało...


PS A co do kamyczka z Fuji-san, no cóż tu tak jak Wy zostaliśmy pokonani przez żywioły natury. Krateru nie widziałam... ale spędziłam tam noc i wierz mi, że byłam tak zmęczona, że przespałam ją snem sprawiedliwego nie ważąc na pogodę. Wycieczka, która dla większości jest spokojną atrakcją turystyczną nam, mimo nie osiągnięcia wyznaczonego celu, wpisała się jako niezapomniane przeżycie.
Dlatego zabrałam ze sobą do Polski ten kamień wulkaniczny a z nim kawałek tamtego kraju...

Elizasz napisał(a):Przysiadam i ja, na pewno w zimne jesienne paskudne wieczory niejeden raz tu zajrzę........

Czy to aluzja, że w takim tempie to mi do zimy zejdzie? :oczko_usmiech: No cóż tak jak mówiłam zawsze wolałam czytać niż pisać. :lol: Ale prędzej czy później postaram się do końca ją doprowadzić. :lol:
Eliasz wdziałam, że i Ty zaczęłaś swoją relację. Jeszcze się dokładnie nie wczytałam, ale na pewno nadrobię, niemniej jednak już zdjęcie okienka zdążyło mnie oczarować!

longtom napisał(a):...I ja dołączam, może znajdziemy Brunhildę :!:

A co sądzisz, że Walhallę - krainę wiecznego szczęścia - właśnie, żeśmy namierzyli? :lol: Nie pomyślałam o tym... :wink:
Transalp napisał(a):Jeżeli pozwolisz, to przysiądę się do relacji.

Pewnie Tomku będzie mi bardzo miło :D ... siadaj... częstuj się... :wink:

Aguha napisał(a):Ja chcem takiego loooda, loodaaaa!!!!

Powiem Ci Aguha, że te dobre były nie powiem, ale dużo, dużo smaczniejsze były inne, jednak już nie tak fotogeniczne. :lol:

Roxi napisał(a):Bardzo przyjemna relacja, na pewno będę tutaj zaglądać. Zdjęcia fajniutkie, na początku to jednak była kokieteria ;)


Dzięki Roxi. Ja jednak pozostanę przy swoim zdaniu. Troszkę już po tym forum pochodziłam więc raczej zdania co do klasy pojawiających się tu zdjęć w relacjach nie zmienię. Dlatego wolałam uprzedzić co do swoich ale jeżeli coś tam jednak Ci się podoba, to jest mi tym bardziej miło. :D

anakin napisał(a):W Primosten to dopiero był.........magik!!! 8) :D
...
A jak pozwolisz to wrzucę zdjęcie jakiego pewnej Pani zrobił....


Co za pytanie? :lol: Pewnie, że pozwolę. Sami, bardzo często, żeśmy przystawali zobaczyć jak oni tymi kulkami lodów wywijają. Próbowałam, ale takiego zdjęcia w ruchu nie udało mi się zrobić... Dawaj to zdjęcie! :D
anakin
Legenda_mistrz LM
Avatar użytkownika
Posty: 33333
Dołączył(a): 11.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) anakin » 13.09.2010 16:00

Joanka23 napisał(a):Powiem Ci Aguha, że te dobre były nie powiem, ale dużo, dużo smaczniejsze były inne, jednak już nie tak fotogeniczne. :lol:


Rozumiem,że nie ma sensu prosić o.....zdjęcie??? :wink: :oops: :oczko_usmiech:



A takie cuda robił...."magik z Primosten":


Obrazek
Ostatnio edytowano 26.09.2010 06:55 przez anakin, łącznie edytowano 2 razy
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13027
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 13.09.2010 16:19

anakin napisał(a):
Rozumiem,że nie ma sensu prosić o.....zdjęcie???


E tam lody... :roll:



Panna... :mrgreen:
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 13.09.2010 16:35

A mi wyglądają nie na "cuda", ale na naturalne ...




:wink: :lol:
Joanka23
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1949
Dołączył(a): 10.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Joanka23 » 13.09.2010 16:49

weldon napisał(a):A mi wyglądają nie na "cuda", ale na naturalne ...
:wink: :lol:


:lol: :lol: :lol:

ale lód też niezły, ciekawa jak ona go... hmm.. jadła? :lol:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Podróż w Krainę Baśni ;) - strona 5
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone