podróż nocą do cro??

hey

pytanko do osób które jechały nocą do Cro

czy warto jechać w nocy (wyjazd ok. 18 z Katowic), ponieważ jade 1 raz do Cro jestem bardzo ciekawy czy droga Czechy Austria Słowenia CHorwacja jest dobrze oznakowana i czy się przypadkiem nie zgubie

Bede wdzięczny na wszelkie pomocne uwagi o takim wyjezdzie

pozdro dla wszystkich

Co roku tak jeżdżę i nie ma najmniejszych problemów.
pozdr.

_Leszek_ napisał(a):Co roku tak jeżdżę i nie ma najmniejszych problemów.
pozdr.

tyle tylko że ja 1 raz a ty jak mówisz co roku

jakieś uwagi np. przy tankowaniu?mam lpg
można spokojnie tankoać czy trzeba jakieś przejściuwki mieć przy sobie?
ewentualnie gdzie polecasz zatankować??

Spokojnie możesz jechac nocą. Wszystko jest fajnie oznakowane, a jedyne miejsce gdzie możesz 'zboczyć' z drogi to chyba Wiedeń i ewentualnie Maribor (takich też widziałem jak cofali 'pod prąd'). Nie zdziw się jeżeli w nocy utkniesz -podobnie jak za dnia- w korkach na granicach i na bramkach autostradowch.

Z lpg nie jestem już w temacie, ale w 2003 zatankowałem na maksa w czeskim Mikulovie przed granicą z tak, żeby prejechać "nieprzyjazną" dla gazowników Austrię (mam na mysli znikomą ilość -bodajże jedną- stację LPG przy autobahnie). Jak jest z LPG na autostradzie w Chorwacji trzeba się pytać innych wycieczkowiczów bo sam nie wiem (generalnie w Cro z lpg nie ma problemu). Kiedyś było całodobowa stacja paliw w Karlovac, ale to trzeba zjechać do miasta. Aaaaa i nie potrzebujesz żadnych przejściówek.

Ja też zawsze jeżdżę nocą, (pierwszy raz też jechaliśmy nocą).Droga przez Czechy,Austrię i Słowenię to prawie same autostrady,doskonale oznakowane, i nawet jakby ktoś bardzo chciał to trudno się zgubić.A przejazd przez Wiedeń w środku nocy też jest o wiele spokojniejszy.

jeśli z katowic to osobiście proponuję przez Zwardoń jechać i słowację , kierunek Bratysława potem wiedeń Graz Zagrzeb i gdzie sobie zażyczysz - przez czechy drogi gorzej oznakowane i mniej autostrady jest a na słowacji jakieś 30-40 km za przejściem się zaczyna i walisz w 2-3 h całą słowację

barkley1 napisał(a):hey


Bede wdzięczny na wszelkie pomocne uwagi o takim wyjezdzie

Pierwszy raz jechałem w nocy.
Zawsze lubiłem jechac w nocy ale za drugim razem pojechałem w dzień.
Lepiej się jechało.
Zaznaczam jechałem we wrześniu i pierwszy i drugi raz.
Jak wjedziesz do Słoweni to zwróć uwage na predkość.
Po zjeździe z autostrady (może nie wszyscy) tracimy poczucie predkości
I mnie to spotkało
Za łukiem stali, prawojazdy zabrali wskazując mienialnice cirka 12 km.
By ich pogięło zamiast 12 było 18 w jedna strone i środek nocy ((

5000 sitów to nie są wielkie pieniądze ale zapamietałem te chwile na bardzo długo
W prezencie dal mandat wielkości A4

Powodzenia ))

Czterokrotnie jechałem przez/do Cro nocą. Generalnie jechało mi się dobrze. Puste drogi, ani żywej duszy, co może nieco deprymować . Piszę o trasie Zagrzeb/Dubrovnik, kiedy jeszcze nie było autostrady, a więc przez Plitvickie, Knin, Sinj, Cista Provo, Dupci, itd...
Ale teraz za dnia, za dnia.
BTW - chłopcy uwielbiają stać z laserową suszarką pod wiaduktem w Opuzen. Łapią ludzi z dziką satysfakcją i są nieprzekupni - straszą od razu sądem w pobliskim Metkovicu. Mnie dziabnęli na 300kn, za "zapomniane" niezapalone światła mijania.

Kiedy wyjeżdzasz. Ja jadę z Katowic na noc 27/28.05. Jeżeli to ten sam termin to moęmy lecieć razem.

Puzzle

ja mam w planach 16/17 ale to plany moga sie zmienic

kierunek krk

ewentualnie cirkvenica te rejony

barkley1 napisał(a):

_Leszek_ napisał(a):Co roku tak jeżdżę i nie ma najmniejszych problemów.
pozdr.

tyle tylko że ja 1 raz a ty jak mówisz co roku

jakieś uwagi np. przy tankowaniu?mam lpg
można spokojnie tankoać czy trzeba jakieś przejściuwki mieć przy sobie?
ewentualnie gdzie polecasz zatankować??

Poczytaj sobie posty o tankowaniu gazu na forum - ogólnie no problem. Przejściówek też nie trzeba.
A tak w skrócie : jeżdżę trasą przez Czechy i tankuję :
- Cieszyn
- Znojmo lub Mikulov
- w Austrii 105 km za Wiedniem
jadąc na Istrię :
- Kozina lub Ribnica (ale tylko w drodze powrotnej ba nocą nieczynne)
- Rijeka - otwarte od 7 lub 8.00
- Pula
jadąc na pld.:
- jest stacja w Zagrzebiu - Lucko, ale trzeba zjechać z autostrady
- ok 50km za Karlovacem
- Sibenik
- Dubrovnik
pozdr.

Zawsze jeżdżę nocą.Problemy z oznakowaniem są tylko w Czechach.Oni uwielbiają objazdy.Wyjeżdżam póżnym popołudniem z domu,a rano jestem na Istrii.

Proponuje tankowanie w Mikulowie albo kilka kilometrów wczesniej bo w samym mikulowie gaz droższy o 1-2 korony na litrze. W austrii jedno miejsce do tankowania 105 km od Wiednia stacja agip - całodobowa.Nie wiem jaki masz zasięg na gazie , bo w austrii gaz sporo drozszy niz w cro i czechach. Potem brak gazu az do cro .Podobno jest gaz w Mariborze ale tam nie trafiłem , a w nocy może być nieczynna. Przy autostradzie chorwackiej za Zagrzebiem sa stacje całodobowe z gaze - oznaczenie inne niż w Polsce . Nie lpg a gpl.
Cena gazu od lat sie nie zmienia 3,05 kuna. Mozna płacic kartą.
Kierunku trasy na KRK nie znam i nie znam stacji lpg. w/g mapki z proplinu stacja lpg jest tuz przed wjazdem na Krk w miejscowosci Kraljevica ,nazwa stacji BP Kraljevica-Nova ul. Zahrustica 10 , magistralna cesta , czynna w lecie non-stop

Witam. Jeżeli nie jesteś przyzwyczajony do długich jazd i nie ćwiczyłeś tego zwłaszcza w nocy, to odradzam.
Jedziesz na wakacje, po drodze jest tyle pięknych miejsc do obejrzenia, dokąd chcesz się spieszyć????
Ja preferuję jazdy dzienne i zwiedzanie np. Grazu wieczorem. Tam także spaliśmy. Polecam Oekotel przy autostradzie w kierunku Słowenii. Obok 2 czy 3 stacje benzynowe. Jedyny mankament, że trzeba wstać wcześniej niż inni. Ostatnio po zwiedzaniu Grazu poszliśmy na śniadanie koło 8ej i musieliśmy odstać około 40 min.

Jedź za dnia!!!! Mijane miejscowości i przyroda Ci to zrekompensują. Zwłaszcza, gdy jedziesz na południe Crolandu. 1400 km jednym cięgiem to bardzo kiepski pomysł!!!!

Pozdrawiam

FUX

P.S. Nie wiem czy masz klimę. Wtedy to jest jakieś rozwiązanie z jazdą w nocy. Lecz koniecznie przed wyjazdem prześpij się z 5-6 godzin. Jeżeli tego nie zrobisz, to padniesz po drodze. Uwierz mi.

who napisał(a):Czterokrotnie jechałem przez/do Cro nocą. Generalnie jechało mi się dobrze. Puste drogi, ani żywej duszy, co może nieco deprymować . Piszę o trasie Zagrzeb/Dubrovnik, kiedy jeszcze nie było autostrady, a więc przez Plitvickie, Knin, Sinj, Cista Provo, Dupci, itd...
Ale teraz za dnia, za dnia.
BTW - chłopcy uwielbiają stać z laserową suszarką pod wiaduktem w Opuzen. Łapią ludzi z dziką satysfakcją i są nieprzekupni - straszą od razu sądem w pobliskim Metkovicu. Mnie dziabnęli na 300kn, za "zapomniane" niezapalone światła mijania.

Co do Opuzen to potwierdzam.Jeździłem tamtędy kilka razy tam i nazad-zawsze stali.Całe szczęście zawsze jeżdżę dość grzecznie i nie udało im się mnie drapnąć
Pozdrawiam.