Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

podróż nocą do cro??

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Rysio
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13051
Dołączył(a): 23.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rysio » 20.06.2010 18:59

Jorg123 napisał(a):Znów powielenie wątku.


Już połączyłem :wink:
Człowiek
Podróżnik
Avatar użytkownika
Posty: 29
Dołączył(a): 19.06.2010
Bardzo ciekawe

Nieprzeczytany postnapisał(a) Człowiek » 20.06.2010 20:37

Bardzo ciekawy temat lubię jeść.
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005
Re: Bardzo ciekawe

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 20.06.2010 20:38

Człowiek napisał(a):Bardzo ciekawy temat lubię jeść.

:roll: :roll:
ronin85
Plażowicz
Avatar użytkownika
Posty: 8
Dołączył(a): 17.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) ronin85 » 20.06.2010 20:48

sorry za powielanie.

dziękuję za odpowiedzi.

chyba jednak zdecyduje się na noc ... mniejszy ruch,nie ma korków a jak złapie sen to zawsze godzina,dwie snu na stacji benzynowej i dalej ...
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 20.06.2010 20:55

Obyś zdążył zajarzyć , że ten sen już nadszedł...
Szerokiej drogi.
Jarko1
Croentuzjasta
Posty: 163
Dołączył(a): 30.07.2009
Re: za dnia czy w nocy ?

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jarko1 » 21.06.2010 01:38

Aha, stare przysłowie pszczół mówi że "Jeśli wydaje Ci się podczas jazdy w nocy że coś leży na drodze lub przeleciało w poprzek ulicy- jest to ostateczny sygnał do przerwy/spania".[/quote]
Wiele, wiele lat temu, gdy nocą drogi w Polsce były puste, mocno po północy na DK3 wydawało mi się że przez drogę przebiegł jasny wierzchowiec. Pasażerka stwierdziła, że chyba cóś mi się przywidziało, lecz uważałem że jeszcze za wcześnie na majaki. Po hamulcach, wsteczny i kręcę kółko na jezdni a światła omiatają łąkę. Na łące, tak z 50m za rowem, piękny rumak jasnej maści skubie trawkę. Błysnąłem, to pocwałował dalej... Zawsze trzeba się upewnić co jest złudzeniem a co rzeczywistością. A jazda nocą do Hr jest fajna, szczególnie gdy nocą łykasz Wiedeń, choć w dzień też nie jest źle - E65 zaprowadzi do celu .
sandr
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 52
Dołączył(a): 01.09.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) sandr » 21.06.2010 07:48

ronin85 napisał(a):...chyba jednak zdecyduje się na noc ... mniejszy ruch,nie ma korków a jak złapie sen to zawsze godzina,dwie snu na stacji benzynowej i dalej ...


Jeżeli przed podróżą będziesz wyspany i wypoczęty - jedź śmiało.
W przeciwnym wypadku bardzo uważaj i nie przeceniaj oceny stanu własnej kondycji.

Kiedyś miałem wyjazd do Niemiec. Wstałem wcześnie (wiadomo i tak będę musiał się zdrzemnąć przed trasą) i tak jakoś wyszło że coś było do zrobienia, później ktoś przyszedł i trzeba było porozmawiać - summa summarum wyjechałem ok. 23.00h po pracowitym dniu.

Powiem krótko, nigdy więcej takiego błędu nie powtórzę. Na wysokości 02.00h (droga lokalna) zaczęły się "stopklatki" - tzn. jadę i nagle dociera do mnie że jadę po pasie dla przeciwnego kierunku ruchu! Nie pomaga otwarcie okien, nadmuch z klimy na twarz itp. Po drugiej takiej akcji zjazd na najbliższą stację paliw i długa drzemka. Snu nie da się zastąpić Red Bullem.
Ostatnio edytowano 21.06.2010 07:56 przez sandr, łącznie edytowano 1 raz
jarekrk
Croentuzjasta
Posty: 124
Dołączył(a): 27.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) jarekrk » 21.06.2010 07:54

co kto lubi ja rok temu jechałem nocką :) w Cro o 8 byłem , i w tym roku tak samo będziemy jechać , zero ruchu, nie ma upałów po drodze, nie ma korków na bramkach ,do mnie to przemawia,
tylko godzina postoju była na delikatny sen i spoko:)


tak jak piszę kolega nademną, po prostu trzeba być wypoczętym
Filipki
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 68
Dołączył(a): 02.05.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Filipki » 21.06.2010 07:59

W moim przypadku noc jest najrozsądniejszym wyborem.Zarówno pod względem bezpieczeństwa jak i logistyki.Pracuję od 8 lat wyłącznie w nocy i właśnie za kółkiem.Dzięki temu rodzinka pośpi sobie w trasie,a rankiem ktoś mnie podmieni żebym się przespał.Chociaż z autopsji wiem,że adrenalina związana z wyjazdem i tak nie pozwoli mi zasnąć....Zresztą jak co roku.
sandr
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 52
Dołączył(a): 01.09.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) sandr » 21.06.2010 08:14

Wszystko jest względne, mój główny parametr to godzina przyjazdu na miejsce.

Wiadomo, jeżeli mam zarezerwowaną kwaterę - nie ma większego znaczenia o której się tam dojedzie. Z wyjazdem "w ciemno" sprawa wygląda już inaczej, warto być przed 14.00h (oczywiście, później też można ale są granice). Jeżeli już wiemy o której chcemy być w Cro - dopasowujemy sobie resztę, tzn. skąd, dokąd, czym i którędy jedziemy
- powinno się udać :-)

Pozdr.
jums
Podróżnik
Posty: 18
Dołączył(a): 19.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) jums » 21.06.2010 09:35

W piątek wróciłam z Chorwacji. Do HR jechaliśmy w nocy (pierwszy raz, kwatera od 16, więc tak nam pasowało), mąż przespał pół dnia przed wyjazdem i właściwie do godz 7 się trzymał, później zdrzemnął się godzinkę i jechaliśmy dalej. Wracaliśmy w dzień, bo kwatera była do 10 i też był zadowolony, wcale nie spał, bo o 2.30 bylśmy w domu. Jednak dla mnie lepsza była podróż w dzień, bo ja wolę czuwać jednak nad drogą, czy przypadkiem nie zjeżdżamy na inny pas lub pole. Klimatyzacja w aucie jest, więc upały nam nie takie straszne, a moja córka w nocy śpi, a w dzień też nie marudzi. Suma sumarum następnym razem wybieramy podróż w dzień.
Scud2
Globtroter
Posty: 31
Dołączył(a): 21.04.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Scud2 » 21.06.2010 12:19

Ja wyruszam około 13 w niedzielę po obiedzie i może małej drzemce, przez nasz kochany kraj przemknę więc przy małym, mam nadzieję, ruchu. Później między Grazem a Chorwacją planuję małe spanie. Na rano chciałbym być w rejonie Breli żeby znaleźć na spokojnie jakiś apartament. A co z planów wyjdzie czas zweryfikuje.
pb68
Autostopowicz
Posty: 2
Dołączył(a): 18.06.2010
Noc tylko noc

Nieprzeczytany postnapisał(a) pb68 » 21.06.2010 20:22

W ubiegłym roku jechaliśmy w 3 auta do Chorwacji do Omisza jakieś 1130 km.CB przy jeździe w kilka aut niezbędne.Nam się bardzo sprawdziło.W Chorwacji Mobile PL oprócz uprzejmości wobec rodaków to jest fajne ale przy prośbie o pomoc lub proste informacje niekoniecznie.Przed Karlowacem nikt nam nie chciał podać informacji o sytuacji na bramkach w Zagrzebiu.Wyjazd z Prudnika 22.00 na miejscu byliśmy o 14.30 z 2 godzinną przerwą na spanie w Austrii na parkingu za Grazem.Ominięcie obowiązku winietowego w Słowenii.Tankowanie w Mariborze na Słowenii.Nie ma obaw o oznakowanie dróg zarówno w Czechach,Austrii,Słowenii czy Chorwacji.Ale wszystko zależy od tego czy ktoś się dobrze czuje za kółkiem w nocy.Jedyną niedogodnością dla mnie był brak w moim aucie tempomatu i niestety drętwiała mi prawa noga średnio co 250 km i oczywiście konieczność częstszych postojów ale w moim przypadku okazja do częstszych dymków.Drogę powrotną pokonywaliśmy w dzień - wyjazd z Chorwacji o 10.30 w domu bylismy o 3.00 nad ranem.Postój na obiadek w Słowenii tuż za granicą Corwacko-Słoweńską w knajpie "Majolka" tuż przy drodze po prawej stronie (niezłe jedzenie w rozsądnych pieniążkach,a jaka knajpa :D ).Minus to większy ruch szczególnie przed Wiedniem (21.00) na czterech pasach sznur samochodów i niesamowity ruch.Może dlatego,że wracaliśmy w sobotę.Przy jeździe z małymi dzieciakami 2 latka i roczek (to dzieci moich znajomych) jazda nocą jest koniecznością.Plany na ten rok to wyspa Krk miejscowość Vrbnik jakieś 920 km.Wyjazd z Prudnika w nocy z 25 na 26 czerwca 2010 w dwa auta.Planowany przyjazd na miejsce godzina 13.00-14.00.Oby te wakacje było jeszcze lepsze od poprzednich.Dla wszystkich powodzenia i do miłego.
piter83pl
Cromaniak
Posty: 651
Dołączył(a): 16.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piter83pl » 21.06.2010 20:53

Mnie dobija olbrzymi ruch w Polsce. To co się dzieje na Katowickiej to jest dramat, ja niestety z reguły wyjeżdżam popołudniu i to mnie troszkę męczy. Potem noc i spokój - bo ruch mały, nie trzeba się stresować.. Jeżeli ktoś lubi i czuje się na siłach - to tak, drogi do Cro są super.
pozdrawiam
aro_40
Croentuzjasta
Posty: 300
Dołączył(a): 07.08.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) aro_40 » 21.06.2010 21:00

Gdy pierwszy raz wybierałem się do CRO przestudiowałem bardzo uważnie rozważania forumowiczów dot. jazdy w dzień lub w nocy. Ponieważ sporo jeżdżę uznałem, że moge porwać się na taki wyczyn,zwłaszcza że moja lepsza połowa obiecała dotrzymać mi towarzystwa i zabawiać rozmową w trakcie pokonywania kolejnych kilometrów...
Wpierw podjechaliśmy do rodzinki w Bielsku Białej, gdzie moja rodzinka fratwernizowała się z gospodarzami, a ja uciąłem sobie krótką drzemkę... ok 23.00 w autko i w drogę... Koło 1 w nocy moja połowica podążyła w ślady 3-letniego wówczas synka i oddała się w objęcia Morfeusza...
Koło 5-tej zacząłem miec jakieś zwidy, więc zjechałem na parking (a dopiero zbliżałem się do Wiednia). Ale ledwo wyłączyłem silnik mój synek otworzył oczęta i przez najbliższą godzinę domagał się zabawy z tatusiem... Oczywiście o jakiejkolwiek drzemce nie było mowy :( Ruszyliśmy zatem dalej, ale za Wiedniem zjechałem na najbliższy parking i korzystając z chwili, że synek przyciął komara, poszedłem w jego ślady :)
Dwukrotnie usiłowałem wrócić za jednym skokiem, ale najmniejszy odcinek jaki mi brakował to jakieś 250 km... Padałem na twarz i uznawałem, że ważneijsze jest bezpieczeństwo rodzinki. Od tamtej pory zawsze mamy nocleg po drodze (nawet jadąc z Istrii), choć mieszkamy tuż za wawką (patrząc od CRO) :) ale co kto lubi i ile ma siły :)
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi



cron
podróż nocą do cro?? - strona 14
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone