Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

podróż nocą do cro??

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
rufus71
Globtroter
Posty: 58
Dołączył(a): 04.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) rufus71 » 20.04.2010 17:46

OK.
romuald22
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5029
Dołączył(a): 22.03.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) romuald22 » 20.04.2010 18:29

Po przeczytaniu wybiórczo lecz nie tendencyjnie okolicznych postów stwierdzam, że jestem za a nawet przeciw (jak to mawiał Klasyk) oraz
jako mało wprawny, słaby nerwowo i wątły fizycznie forumowicz przestanę już chyba jeżdzic do Cro w dzień jak też i w nocy.
Do tej pory radziłem sobie różnie. Gdy jeżdziłem nocą żona ze szwagierką miały dyżury i biegły w odpowiedniej odległości przed moim bolidem z latarką bym lepiej widział.Gdy zachciewało mi się spac i dzieci budziły mnie żebym zwolnił i przestał chrapac bo nie mogą spac - zatrzymywałem się.Dla rozbudzenia zmieniałem przednie koła z tylnymi i jazda.Gdy to nie pomagało - przepakowywałem bagaże z lewej na prawą albo z tyłu do przodu.W ostateczności przymierzałem płetwy i maskę z rurką oraz dmuchałem materac.Uwierzcie,że pomagało.
Gdy jeździłem w dzień dzieci dostawały aviomarin (takie organizmy).Po jego spożyciu zaczynały się zachowywac podejrzanie (śpiewy, głupkowate chichoty, pomruki a la bar piwny) ale przynajmniej auto czyste.Gdy przestawał działac aviomarin pomiędzy me dzieci oraz przednią częśc auta wstawiałem gipsową ściankę działową izolowaną przeciwdźwiękowo pustymi pudełkami po kurzych jajach.Średnia jazdy troche mi spadała.Nie wiedziec czemu jak jeden szkodnik się wysikał to drugiemu się zachciewało no a przecież ja też cały dzień nie wytrzymam.Ale w końcu się dojechało.
Co teraz mogę zrobic ? Pozostaje mi do podróży zmierzch oraz świt. Czekam na sugestie forumowiczów którzy podróżuja tylko w tym czasie doby na temat wad i zalet tego okresu.

:D :D :D
zonatyfacet1
Croentuzjasta
Posty: 244
Dołączył(a): 16.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) zonatyfacet1 » 20.04.2010 19:46

romuald22 napisał(a):Po przeczytaniu wybiórczo lecz nie tendencyjnie okolicznych postów stwierdzam, że jestem za a nawet przeciw (jak to mawiał Klasyk) oraz
jako mało wprawny, słaby nerwowo i wątły fizycznie forumowicz przestanę już chyba jeżdzic do Cro w dzień jak też i w nocy.
Do tej pory radziłem sobie różnie. Gdy jeżdziłem nocą żona ze szwagierką miały dyżury i biegły w odpowiedniej odległości przed moim bolidem z latarką bym lepiej widział.Gdy zachciewało mi się spac i dzieci budziły mnie żebym zwolnił i przestał chrapac bo nie mogą spac - zatrzymywałem się.Dla rozbudzenia zmieniałem przednie koła z tylnymi i jazda.Gdy to nie pomagało - przepakowywałem bagaże z lewej na prawą albo z tyłu do przodu.W ostateczności przymierzałem płetwy i maskę z rurką oraz dmuchałem materac.Uwierzcie,że pomagało.
Gdy jeździłem w dzień dzieci dostawały aviomarin (takie organizmy).Po jego spożyciu zaczynały się zachowywac podejrzanie (śpiewy, głupkowate chichoty, pomruki a la bar piwny) ale przynajmniej auto czyste.Gdy przestawał działac aviomarin pomiędzy me dzieci oraz przednią częśc auta wstawiałem gipsową ściankę działową izolowaną przeciwdźwiękowo pustymi pudełkami po kurzych jajach.Średnia jazdy troche mi spadała.Nie wiedziec czemu jak jeden szkodnik się wysikał to drugiemu się zachciewało no a przecież ja też cały dzień nie wytrzymam.Ale w końcu się dojechało.
Co teraz mogę zrobic ? Pozostaje mi do podróży zmierzch oraz świt. Czekam na sugestie forumowiczów którzy podróżuja tylko w tym czasie doby na temat wad i zalet tego okresu.

:D :D :D


hehehe :lol:
new1984
Croentuzjasta
Posty: 262
Dołączył(a): 18.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) new1984 » 20.04.2010 19:50

jasio napisał(a):
rufus71 napisał(a):Jasio może jestem ciemniak ale nie truje na forum swoich mądrości jak kto co gdzie itp.Wiesz powiem tak:zrób tyle do przodu co ja do tyłu to porozmawiamy kto jak ma jechać.
Rufus wyluzuj nie nazwałem Cie ciemniakiem ale nerwusem mógłbym .Forum jest po to aby sobie pomagać , pogadać itp . Przepraszam jak się poczułeś obrażony :lol:


Jasio, ciemniaki nie jeżdżą tylko w nocy. Większość jeździ w dzień - jak to anty-nietoperze :)
PS - założę się, że masz max 20 lat, a może mniej i nie masz dzieci... chociaż ręki nie dam, oczywiście...
rufus71
Globtroter
Posty: 58
Dołączył(a): 04.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) rufus71 » 20.04.2010 20:07

Niech politycy z Brukseli określą godziny dnia kiedy można podróżować do Chorwacji.Jak napisał kolega w dzień faszeruje dzieci tabletkami czyli wspomaga koncerny farmaceutyczne to będzie miał po kilku latach wycieczke do Tunezji gratis od w/w koncernów.Teraz już bez jaj niech każdy dojedzie szczęśliwie nawet nocą.
jasio
Cromaniak
Posty: 747
Dołączył(a): 02.08.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) jasio » 21.04.2010 09:36

new1984 napisał(a):
Jasio, ciemniaki nie jeżdżą tylko w nocy. Większość jeździ w dzień - jak to anty-nietoperze :)
PS - założę się, że masz max 20 lat, a może mniej i nie masz dzieci... chociaż ręki nie dam, oczywiście...
Niestety pomyliłeś się co do wieku, jak miałem 20 lat to mogłem dzień i noc a teraz tylko cały dzień bo w nocy chce mi się spać . :D Na tym kończę z tym tematem idę pogadać o oponach . Jak ktoś czuł się obrażony to przepraszam i życzę szczęśliwych powrotów z urlopu czy to w dzień czy to w nocy . :D
filip122 vel Darek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 743
Dołączył(a): 19.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) filip122 vel Darek » 22.04.2010 22:34

Jacek 206 napisał(a):A my wyjeżdżaliśmy ok. 16 i rano o 9 byliśmy na miejscu .
Przerwa w Wiedniu i dalej spokojnie do CRO.
Wrocław-Zadar, 1050 km :wink:


Pewnie bym sobie znalazł trasę w Google map albo Auto mapie , możesz w miarę szczegółowo opisać te trasę ,

W ubiegłym roku ze względu na znajomych z Warszawy jechaliśmy przez Częstochowę - Cieszyn - Żylina - Bratysława _Wiedeń - nocleg w Gratz (Okotel) Słowenię - Chorwacja - do Pakostane . trasa ta była dłuższa około 100km niz ta przez Wrocław . do Wrocka mamy 100km do Częstochowy tez 100 km.
Fatamorgana
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6257
Dołączył(a): 08.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fatamorgana » 22.04.2010 22:44

romuald22 napisał(a):Co teraz mogę zrobic ? Pozostaje mi do podróży zmierzch oraz świt. Czekam na sugestie forumowiczów którzy podróżuja tylko w tym czasie doby na temat wad i zalet tego okresu.

:D :D :D


Jest aby sens pisać to, co oczywiste?
rbogi
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 731
Dołączył(a): 25.07.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) rbogi » 22.04.2010 23:33

W dłuższe trasy najczęściej wybieram się nocą, do CRO tez zawsze jadę nocną porą, jednak jak czuję, że robię się senny to zjazd na najbliższy parking i małe kimanko, 2-3 godzinki, potem kawka i mogę jechać dalej.
W nocy ruch jest zdecydowanie mniejszy a i muzyki lepiej się słucha.
Niech każdy jeździ sobie tak jak mu pasuje.
:papa:
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 22.04.2010 23:57

rbogi napisał(a):W dłuższe trasy najczęściej wybieram się nocą, do CRO tez zawsze jadę nocną porą, jednak jak czuję, że robię się senny to zjazd na najbliższy parking i małe kimanko, 2-3 godzinki, potem kawka i mogę jechać dalej.
W nocy ruch jest zdecydowanie mniejszy a i muzyki lepiej się słucha.
Niech każdy jeździ sobie tak jak mu pasuje.
:papa:

Człowieku, to jesteś potencjalnym zabójcą wg niektórych na tym forum.
Jak wogóle masz czelność przyznawać się do tego, że umiesz jeździć samochodem, a juz w nocy to wogóle, jestem pełen szacunku.Nie wiem jak sobie radzą Ci wszyscy kierowcy Tirów, którzy podróżują(pracują) nocą- to są jacyś samobójcy, a napewno potencjalni mordercy. Człowieku nigdy, ale to przenigdy nie próbuj wsiadać za kierownicę po zmierzchu, bo to prowadzi tylko i wyłącznie do katastrofy a za to masz murowany wyrok. Więc lepiej nie ryzykuj. A gdyby kiedykolwiek w życiu zdażyło Ci się przkroczyć prędkość, albo nie daj Bóg, nie włączyłeś świateł mijania, nie przyznawaj się tutaj bo Cię zlinczują. A gdybyś kiedykolwiek zapomniał zapiąć pasów bezpieczeństwa, to już wogóle pozostaje Ci tylko modlitwa. Chłopie masz przegwizdane.
Pozdrawiam Cię, być może po raz ostatni na wolności:)
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 23.04.2010 07:20

Pan w "pasy" to jakiś prowokator, wszędzie szuka zaczepki :evil: :twisted: :evil:
MWN
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1996
Dołączył(a): 18.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) MWN » 23.04.2010 08:40

Przecież to widać, że se robi jaja...
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 23.04.2010 08:57

MWN napisał(a):Przecież to widać, że se robi jaja...

To widać, tylko dlaczego w każdym temacie :!:
new1984
Croentuzjasta
Posty: 262
Dołączył(a): 18.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) new1984 » 23.04.2010 09:10

Serce w pasy napisał(a):Człowieku nigdy, ale to przenigdy nie próbuj wsiadać za kierownicę po zmierzchu, bo to prowadzi tylko i wyłącznie do katastrofy a za to masz murowany wyrok.


A na ulicach tyle samochodów, że lepiej w ogóle z domu nie wychodzić.
AAAAAAAAA, zapomniałem!!! Pył z Islandii!!! Nie oddycham!!!

PS - czy jakiś admin mógłby w końcu tego trolla zbanować?
Motoschiza
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1176
Dołączył(a): 11.05.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Motoschiza » 23.04.2010 09:31

Serce w pasy napisał(a):
rbogi napisał(a):W dłuższe trasy najczęściej wybieram się nocą, do CRO tez zawsze jadę nocną porą, jednak jak czuję, że robię się senny to zjazd na najbliższy parking i małe kimanko, 2-3 godzinki, potem kawka i mogę jechać dalej.
W nocy ruch jest zdecydowanie mniejszy a i muzyki lepiej się słucha.
Niech każdy jeździ sobie tak jak mu pasuje.
:papa:

Człowieku, to jesteś potencjalnym zabójcą wg niektórych na tym forum.
Jak wogóle masz czelność przyznawać się do tego, że umiesz jeździć samochodem, a juz w nocy to wogóle, jestem pełen szacunku.Nie wiem jak sobie radzą Ci wszyscy kierowcy Tirów, którzy podróżują(pracują) nocą- to są jacyś samobójcy, a napewno potencjalni mordercy. Człowieku nigdy, ale to przenigdy nie próbuj wsiadać za kierownicę po zmierzchu, bo to prowadzi tylko i wyłącznie do katastrofy a za to masz murowany wyrok. Więc lepiej nie ryzykuj. A gdyby kiedykolwiek w życiu zdażyło Ci się przkroczyć prędkość, albo nie daj Bóg, nie włączyłeś świateł mijania, nie przyznawaj się tutaj bo Cię zlinczują. A gdybyś kiedykolwiek zapomniał zapiąć pasów bezpieczeństwa, to już wogóle pozostaje Ci tylko modlitwa. Chłopie masz przegwizdane.
Pozdrawiam Cię, być może po raz ostatni na wolności:)




he he he dobre :lol:
Ja nie będę ukrywał że jak jadę motocyklem a warunki pozwalają to ile fabryka dała :twisted:
Jak autkiem z rodzinką to nieco ostrożniej ale również nie wolno.
Wiadomo że przejazd przez miasta jest w normie według przepisów ale w trasie (autostrady,dwu pasmowe)jazda z prędkością 130km/h 8O Po pierwszych 200 kilometrach zaczyna mi się włączać drzemka. :lol:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi



cron
podróż nocą do cro?? - strona 11
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone