Po prostu "koniec świata" warto i tam zajrzeć jeszcze przed prognozowanym na rok 2012 Końcem Świata, którego forpoczty w postaci powodzi,huraganow ,pożarów wybuchów wulkanu do niego nas przygotowują.
A wiec w drogę, samolotem, ponieważ czas goni a więc Warszawa, start ,podróż przez Europę ,
do Faro doświadczamy częstych turbulencji i niezbyt ciekawego lądowania .
Ale szczęśliwie i tylko kroczek i jestesmy na "końcu świata.