napisał(a) petris » 16.03.2011 16:00
A więc to już koniec kościołów,klasztorów,schodów, uliczek, miasteczek i miast.Wracamy z
'Końca Świata"przez rejon Algarve, który sklada sie z dwóch części, których stolicą jest Faro.Część wschodnia ,wybrzeże zawietrzne osłonięte wyspami i lagunami, na zachód nawietrzne pod wplywem Atlantyku jego wiatrów i fal.Może coś na temat który pokrył cały świat w żałobie,ogromne trzęsienie ziemi w Japonii. W 1755 r. epicentrum trzęsienia ziemi znajowało sie w poblizu Lagos,cały region został zrównany z ziemią Obecne oblicze tego regionu to wieżowce nowych kurortow ,apartamentowce ,pola golfowe i parki wodne.Można wybrać miejsca pełne turystów ,można też zaznać trochę spokoju na wschód od uroczej Taviry.Myśmy wybrali Monte Gordo ,przy granicy z Hiszpania o plaży dlugosci 25 km, gdzie nie musielibyśmy szukać miejsca na spokojny wypoczynek. na tak olbrzymim terenie można było znależć miejsce,ktoóe było tylko nasze.