Jeśli ktoś uwierzył w te nasze auta elektryczne to polecam artykuł
https://wrc.net.pl/mz-pilne-od-24-stycz ... owy-patent
sito_zabrze napisał(a):Jeśli ktoś uwierzył w te nasze auta elektryczne to polecam artykuł
https://wrc.net.pl/mz-pilne-od-24-stycz ... owy-patent
Koenig napisał(a):cały czas wisiał z jego okna przedłużacz
Z tym zasięgiem 450km a obstawianym przez ciebie 400km to bym się nie łudził, że jest to osiągalne. Dolicz jeszcze klimę, która ma co robić w Chorwacji, jakiś korek jeden czy drugi i zasięg się realnie zrobi 300km...Chyba że się podczepisz jak kiedyś pewien kierowca najnowszego elektrycznego Porsche Taycan pod TIRa (widziałem akcję osobiście na A1 pod Radomskiem) i będziesz za nim jechał ok 85-90 Km/h w jego "tunelu aerodynamicznym", to pewnie osiągniesz obiecywany przez producenta zasięg a może i wyższy...LUKASQ napisał(a):Zasięg przykładowej Kia Niro to 450km. Przy full obciążeniu czyli rodzinka + bagaże obstawiam 400km.
Kraków - Primosten to ok 1,200km więc ładowanie 3 krotne, każde po godzinie 80% baterii.
Normalny przejazd z jednym dłuższym postojem na mini obiad to 13-14h, więc elektrykiem wydłuża się to do około 16-17h.
Gdybym takiego miał (a przez najbliższe lata na 99% nie będę ) to ładowałbym się w Brnie, potem w Graz, i ostatni raz w Zagrzebiu, potem ewentualne krótkie doładowanie w Zadarze.
Ale jeżeli ktoś z forum już to przerabiał to czekamy na relacje. W sumie bardzo ciekawy temat.
p_majer napisał(a):Jest może ktoś na forum, kto był w Chorwacji samochodem elektrycznym ?
Jestem ciekaw doświadczeń - na razie nie stać mnie jeszcze na auto elektryczne, ale kto wie, czy za kilka lat nie będzie to najbardziej popularne źródło napędu samochodów.
Powrót do Rozmowy o turystyce i nie tylko