Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Podróż cro-nowicjuszki :) Hvar, Poreč i Škocjanska jama 2008

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Sysia_86
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 103
Dołączył(a): 13.02.2008
Podróż cro-nowicjuszki :) Hvar, Poreč i Škocjanska jama 2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Sysia_86 » 25.04.2009 15:10

Po prawie 8 miesiącach od powrotu, odważyłam się przedstawić również moją relację z pierwszej wyprawy do Chorwacji. Wiem, że jest już gdzieś tutaj relacja z Hvaru, jak i z Porecu, ale może kogoś i ta zainteresuje. Może będzie nieco mało rzeczowa, ale proszę o wyrozumiałość, bo to mój pierwszy raz :D
To była też moja pierwsza wycieczka do Chorwacji.
Cel podróży to miasteczko Hvar na wyspie Hvar oraz Poreč na Istrii.
Wyjazd w dniach 24.08.2008 - 07.09.2008 Tak wiem, że jest już kwiecień, ale nie miałam wcześniej śmiałości chwalić się moją małą wiedzą wśród doświadczonych Cromaniaków, a też temat zeszłych wakacji ożył, gdy zaczęliśmy niedawno planować kolejny wyjazd do Cro.

Nasz Cieszyn opuściliśmy o 11:30 zaopatrzeni w pożyczone przewodniki (no tak, nie znaliśmy Chorwacji wcale) i podekscytowani czekającą nas podróżą w nieznane, jak również pełni obaw, przede wszystkim o ewentualną awarię naszego Clio (choć wykupiliśmy ubezpieczenie). Jechaliśmy tylko we dwójkę, w tym właściwie tylko jeden kierowca (ja mimo posiadania prawa jazdy jestem raczej kierowcą niedzielnym :? ). Nasza trasa biegła przez Czechy, Słowację, Austrię, Słowenię. Ponieważ jechaliśmy w nocy, nie widzieliśmy zmieniającego się krajobrazu, ale to, co było charakterystyczne, to nagła zmiana temperatury z +10 stopni na +24 po wyjechaniu z tunelu, gdzieś przed Zadarem. Wtedy dopiero naprawdę poczuliśmy, że jedziemy do "ciepłych krajów" :lol: .

Droga zleciała nam rewelacyjnie, właściwie nie czuliśmy się senni. W porcie w Splicie byliśmy w nocy ok. godz. 2, więc musieliśmy jeszcze poczekać na otwarcie kas. Niestety zanim do niego dotarliśmy, nie skręciliśmy na jednym ważnym skrzyżowaniu, przez co nadrobiliśmy trochę drogi :? Nie umiem wskazać co to za miejsce, ale mogłabym przysiąc, że jedyne oznaczenie skrętu jest tam namalowane na drodze, no i niestety nie zauważylismy go... Za to w kolejce do promu staliśmy jako czwarty samochód, więc nie było obaw o to czy się zmieścimy - pierwszy prom na Hvar ok. 4.30 - 5 rano zabiera w pierwszej kolejności samochody dostawcze z żywnością, dopiero potem osobówki.
Cena od osoby 42 kuny, a za autko 286. Dzięki cro.pl wiedzieliśmy już jak blisko siebie ustawiane są samochody na promie :) Udało się zachować jakiś 10-centymetrowy odstęp.
Na promie zasnęliśmy na siedząco :) Po dwugodzinnej przeprawie dotarliśmy do Starego Gradu, a stamtąd już prosto do Hvaru. Czytałam na forum, że prowadzą tam dwie drogi - "stara", przez góry, i nowa. Szczerze to przy wyjeździe z portu na asfalcie zobaczyliśmy strzałkę w prawo na Hvar i po prostu tam pojechaliśmy. Mogę tylko przypuszczać, że była to trasa "nowa", ale pewności nie mam. W każdym razie widoki mieliśmy na morze :)
Z trafieniem do zarezerwowanego wcześniej apartamentu nie mieliśmy żadnego problemu, a to dzięki wspaniałej właścicielce, pani Ivanie Alujevic, z którą umówiliśmy się na telefon kiedy dotrzemy na miejsce; mimo, że było jeszcze dosyć wcześnie, jej mąż przyjechał po nas na parking w centrum miasteczka na motorze, a my jechaliśmy za nim. W tym miejscu chciałabym serdecznie polecić apartamenty Antoana, gdzie spaliśmy. Super położone 10 minut od centrum, ale w cichej ulicy, obszerny parking, bardzo miła rodzina Alujeviców, pani Ivana mówiąca super po angielsku, w dodatku pozwoliła nam przyjechać bez jakiejkolwiek zaliczki, chociaż zawsze do tej pory brała - stwierdziła, że nam ufa :D

Tak apartament wyglądał w środku:
Obrazek
Sysia_86
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 103
Dołączył(a): 13.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Sysia_86 » 25.04.2009 15:16

Przy apartamencie mieliśmy osłonięty drzewami taras. Ogólnie nie mogliśmy mu nic zarzucić. Mieliśmy tam nawet swojego przyjaciela, który za dokarmianie odwdzięczył się pewnego dnia zabitą jaszczurką :D
Obrazek
wojan
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5547
Dołączył(a): 17.06.2005
Re: Podróż cro-nowicjuszki :) Hvar, Poreč i Škocjanska jama

Nieprzeczytany postnapisał(a) wojan » 25.04.2009 15:28

Sysia_86 napisał(a): Może będzie nieco mało rzeczowa, ale proszę o wyrozumiałość, bo to mój pierwszy raz :D


Nie wiem czy pamiętacie ale już tu taka jedna mało rzeczowa relacja była :D :D .Ta pewno będzie taka sama... :D
Sysia - czytam z dużym zainteresowaniem :D
Pozdrav.
Sysia_86
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 103
Dołączył(a): 13.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Sysia_86 » 25.04.2009 15:30

W samym Hvarze spędziliśmy 6 dni. Polecił nam go znajomy, który zawinął tam podczas rejsu i stwierdził, że to najpiękniejszy port, jaki widział podczas swej wyprawy. A ja - może mało Chorwacji jeszcze widziałam, ale mogę powiedzieć, że zakochałam się w tym miasteczku. Dnie spędzaliśmy zwykle na Wysepkach Piekielnych (Pakleni Otoci), które otaczają miasteczko - codziennie innej, kursując tam taksówkami wodnymi. W samym mieście było już trochę gorzej z plażami. Wygląda to mniej więcej tak:
Obrazek
Sysia_86
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 103
Dołączył(a): 13.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Sysia_86 » 25.04.2009 16:14

Oczywiście nie jest tak znowu najgorzej - ze 2 razy opalaliśmy się na plażach w miasteczku i było całkiem OK, jednak są to bardzo wąskie plaże składające się z dużych, nieregularnych, miejscami płaskich kamieni i biegną tuż przy dróżce, wzdłuż wybrzeża. Także jest tam trochę więcej ludzi, mniej miejsca, a i stateczki często tam pływają. Ma to pewien urok, ale jeśli kogoś interesuje cisza i spokój to jednak polecam Wyspy Piekielne.
Obrazek

Pływaliśmy na plaże Jerolim, Stipanska oraz Mlin. Taksówką wodną wychodziło to jakieś 25-30 kun za podróż w dwie strony.
W tym miejscu chciałabym powiedzieć, że Hvar stwarza naprawdę duże możliwości jeśli chodzi o plażowanie, mimo, iż sporo osób odradza pobyt w miasteczku i poleca wybrać się tam tylko na jednodniową wycieczkę. Zawsze można wybrać się na wysepki i znaleźć miejsce, gdzie jest się samemu, a za to popołudnie i wieczory można spędzać na ślicznej starówce, do której się chce, bez dojeżdżania.
Sysia_86
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 103
Dołączył(a): 13.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Sysia_86 » 25.04.2009 16:56

Wysepki to przepiękna przyroda oraz spokój.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Nie myślałam wtedy jeszcze o stworzeniu relacji i dlatego brak mi trochę zdjęć nie przedstawiających naszego wizerunku... a szkoda, bo plaże i widoki są naprawdę godne uwagi. Najlepsza z odwiedzonych przez nas wydaje mi się plaża Mlini - z drobnych kamyczków, łagodne zejście do morza, przyjazna rodzinom z dziećmi, ale też najbardziej uczęszczana oraz na Jerolimie idąc w prawo po wyjściu z łódki, gdzie można poleżeć w odosobnieniu. Plaża na Jerolimie idąc w lewo jest naturystyczna.
Adam.B
Cromaniak
Posty: 4491
Dołączył(a): 12.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Adam.B » 25.04.2009 17:01

ślicznie :)) :oops: :oops: :oops: :oops:
Sysia_86
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 103
Dołączył(a): 13.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Sysia_86 » 25.04.2009 17:04

Pięknie jest tam nie tylko na powierzchni, ale również pod wodą. Warunki do snorkelingu - idealne :D

Obrazek

kolor wody dokładnie ten, o który nam chodziło

Obrazek

Wysepki wspominam tez miło, bo tam na plaży Mlin spotkałam pierwszego, z bardzo miłych ludzi, z jakimi się tam zetknęliśmy. Włocha, który przybiegł mi na ratunek ze środkiem na meduzy, kiedy ukąsiła mnie wielka osa, zostawiając sporą opuchliznę na najbliższe 5 dni. Pomóc - nie pomogło, ale liczy się gest :)
Sysia_86
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 103
Dołączył(a): 13.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Sysia_86 » 25.04.2009 17:12

A właściwie drugiego, po naszej właścicielce :wink:

Takie ładne cudeńka można zobaczyć tuż przy brzegu

Obrazek

A nawet takie (w rzeczywistości był bardzo malutki). Nie ma się czego bać, bo uciekają przed ludźmi, gdzie pieprz rośnie :)
Obrazek


Tutaj jeszcze jedna z plaż w miasteczku

Obrazek
darek1
zbanowany
Posty: 9346
Dołączył(a): 27.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) darek1 » 25.04.2009 19:18

Hm, relacja bardzo interesująca jak i autorka postu. Pozdrawiam koleżankę Sysię.
Tymona
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2140
Dołączył(a): 18.02.2008
Re: Podróż cro-nowicjuszki :) Hvar, Poreč i Škocjanska jama

Nieprzeczytany postnapisał(a) Tymona » 25.04.2009 20:01

wojan napisał(a):
Sysia_86 napisał(a): Może będzie nieco mało rzeczowa, ale proszę o wyrozumiałość, bo to mój pierwszy raz :D


Nie wiem czy pamiętacie ale już tu taka jedna mało rzeczowa relacja była :D :D


Ja tam pamiętam :wink: dlatego nie pozostaje mi nic innego jak zasiąść do czytania :D
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 25.04.2009 20:38

Fajnie, że piszesz :D . Wszystko, co hvarskie - pochłaniam natychmiast. Pakleni Otoci też 8) - wysepki póki co znane mi tylko z panoramicznego widoczku z twierdzy (2006) i z przepływania obok na moim pierwszym rejsie (2007). W tym roku jest szansa na zawitanie na krótko na którąś z nich, więc Twoja relacja jest dla mnie cenna :D .
Buber
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3790
Dołączył(a): 11.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Buber » 26.04.2009 09:12

Witam.
Bardzo miło czyta się Twoją relację i jeszcze fajniej ogląda. Mam nadzieję, że oprócz miasta Hvaru i jego okolic, zwiedziliście też resztę wyspy i jeszcze o tym poczytam :D .
Pozdrawiam
wojtap
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 186
Dołączył(a): 27.03.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) wojtap » 26.04.2009 11:17

Witam,
czekam na ciąg dalszy, choć i to co już przeczytałem zachęciło mnie do tej wyspy.
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 26.04.2009 16:24

Tylko zaznaczę, żeby tu jutro wrócić.
Następna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Podróż cro-nowicjuszki :) Hvar, Poreč i Škocjanska jama 2008
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone