napisał(a) Sysia_86 » 03.05.2009 21:00
Wracając do opisu naszego hotelu w Porecu, tak mniej więcej wyglądają pokoje
tak ogród prowadzący do morza
a tak w zbliżeniu widok z balkonu na stare miasto Porec
Do miasta można było przespacerować się jakieś 30 min wzdłuż morza. Na tym odcinku plaża była w większości wybetonowana. Do wody schodzi się po metalowych drabinkach.
Zbliżamy się do starówki
Uliczki miasteczka nie odbiegają swym urokiem od tradycyjnych wąskich, kamiennych uliczek Chorwacji, choć jak na tą porę roku (początek września) są jeszcze bardzo zatłoczone, zwłaszcza wieczorami. Pierwszego wieczoru, jaki tam spędziliśmy, musiała się odbywać jakaś wielka zabawa, być może jakieś święto miasta, bo uliczki były zatłoczone bardziej niż w pozostałe dni. Grały lokalne zespoły, jak i muzyka techno, przy tym pełno handlarzy i praktycznie nie można było się przecisnąć. Na szczęście w pozostałe wieczory było już "normalnie"
Tradycyjne uliczki, te pełne sklepików, jak i te spokojniejsze: