piotrf napisał(a):Od 2002 roku sporo się tam zmieniło , nie potrafię jednoznacznie powiedzieć czy to dobrze , czy źle . . .
Ja porównanie nie mam, bo pierwszy raz tam byłam...
Ale Mariusz Ci powie...
mariusz-w napisał(a):... pozostał dalej ciekawy i urokliwy !

W osobnym poście jeszcze odniosę się do Twojego postu Piotr, bo nie chciałabym, żeby umknęła moja prośba...
Franz napisał(a):Tak właśnie było. Turcy mieli taki system czynszów. Często ten styl określa się jako osmański..
Dzięki Franz

Oni tam chyba bardzo długo byli w niewoli tureckiej...
Czytałam, że ukrywali swoje cerkwie pod ziemią.
Ciekawe, czy możne jeszcze gdzieś taką znaleźć...?
Franz napisał(a):Z prawdziwą frajdą pospacerowałem z Wami po Nesebyrze. Mimo, iż moje najcieplejsze sentymenty wiążą się z wnętrzem kraju.

Znając życie to Ty masz w jednym paluszku i Rodopy i Pirin i Strandżę...
A ciekawa jestem czy przy tych tunelach skalnych, przez które Orfeusz przedostał się do Hadesu

byłeś?
gego napisał(a):Śledzę to od początku i jak się okazuje NIEPOTRZEBNIE

:
Aleś mnie przestraszył.
gego napisał(a):Dałaś mi zagwozdkę z tym Nesebyrem
W tym roku planowałem tylko przejechać się tranzytowo przez Bułgarię (może 2 dni poniżej Byrgas - bliżej Turcj - aby dzieci się pokąpały) ale widząc Twoje zdjęcia z prześlicznej starówki...

:
Wiesz co, sama nie wiem, czy Cię namawiać...
Bo z jednej strony jest to nieduża wyspa, więc w ramach przerwy w podróży można zahaczyć....
A z drugiej strony jak człowiek jednak zmęczony trochę jazdą jest i dojdzie do tego jeszcze upał
i na niewielkiej przestrzeni dość sporo ludzi to sama nie wiem....
My tutaj trafiliśmy na pochmurną pogodę, co niewątpliwe z niekorzyścią na zdjęciach się odbiło,
ale na takie szwendanie idealna była, no i czas nas nie gonił,
a to wszystko na odbiór miejsca znacznie wpływa...
a i tak gdzieś przegapiliśmy Starą Metropoliję.
Nam się bardzo podobało, ale słyszałam też dużo negatywnych opinii, wiec sama nie wiem....
Tak na 2,3 dni to może lepszy byłby Sozopol.
Jest poniżej Burgas, a też ma fajny klimat.
Nie ma co prawda cerkwi, ale kamieniczki są w stylu tych z Nesebyru,
no i większy jest, wiec nie odczuwa się tak tłoku.
Mam też trochę zdjęć i stamtąd.
A tak z ciekawości dokąd jedziecie? Turcja?
gego napisał(a):Proszę nie męcz mnie już

Załatwione.

Nesebyr już skończyliśmy.
plessant napisał(a):Uwielbiam te połączenia cegły z kamieniem w cerkwiach
No, Ty się jeszcze dodatkowo na tym znasz,
więc jeszcze inaczej niż my na to patrzysz...
longtom napisał(a):Sądząc po wielkości "kamyczka" będzie to całkiem długi pobyt.
No może za drugim razem już namierzymy tą Starą Metropoliję.

Doprawdy nie wiem jak, nam się to udało, żeby najstarszą i najważniejszą świątynie przegapić.
mariusz-w napisał(a):... i jaka dorodna bazylia w dzbanie wyrosła !

Bardzo mi się to podobało, obsadzanie roślinkami takich wielkich dzbanów.
Gdybym miała ogródek na pewno bym sobie ten pomysł zapożyczyła.
Pozdrawiam.
