Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Podgora z plusem, czerwiec 2016

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
ewula91
Cromaniak
Posty: 629
Dołączył(a): 06.09.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) ewula91 » 10.07.2016 19:11

arko2007 napisał(a):Pięknie napisane i podane...
Czytałem z dużą przyjemnością.
Wracając do miłych niespodzianek ze strony gospodarzy też miałem tego rodzaju chwile. Ale zawsze miałem coś polskiego, najczęściej jest to żubrówka z trawą i sok Jabłkowy / polski /

Pozdrawiam
Krzysiek


Dziękuję :) Zapraszam do czytania dalszej części, chociaż już za dużo nie zostało :(
My w tym roku nic nie zabraliśmy ale następnym razem lepiej się przygotuję. Mamy w sumie trochę śląskich specjałów więc najprościej będzie coś z tego zabrać :)

figusek napisał(a):Kochana a powiedz mi, jak jechaliście do Imotski (chcemy jechać w tym roku, w tamtym się nie udało niestety) to płaciliście za bilecik za przejazd przez Biokovo? Mam nadzieję, że wiesz o o co mi chodzi :D

Wiem, chodzi Ci o ten płatny tunel jadąc na Zagvozd :D To właśnie ta część relacji, w której się pogubiliśmy w drodze powrotnej :D Pojechaliśmy okrężną drogą przez Gornja Brela ;)
Całą trasę zaznaczyłam na mapie tutaj :)
ewula91
Cromaniak
Posty: 629
Dołączył(a): 06.09.2012
Podgora z plusem, czerwiec 2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) ewula91 » 12.07.2016 20:36

Dzień 10. Poniedziałek 13.06.2016 cz. 1

Wczoraj cały dzień odpoczywaliśmy więc dość już tego leżenia… 8) Jedziemy na wycieczkę! :hut:

Wstajemy o nieludzko wczesnej porze :? wypijamy kawę, zabieramy przygotowane wczoraj manatki i wio do samochodu. Podgora jeszcze śpi, ale nie ma się co dziwić… Kiedy wyjeżdżamy z parkingu nasz zegar pokazuje dokładnie godzinę 4:50. 8O A przed nami długa droga na południe Chorwacji.
Patrząc na niebo możemy przypuszczać, że będzie ładna pogoda ;) w późniejszym czasie nawet troszkę słoneczka wychodzi. Super! Milsze będzie zwiedzanie Dubrownika, bo właśnie tam jedziemy, w słońcu. :D
Z drogi zdjęć mało ale co nam się udało ustrzelić już po przejechaniu słynnego mostu w Dubrowniku
DSCF5079.JPG


Kierujemy się na Bosankę i wjeżdżamy na górę Srđ. :o
Miałam obawy czy zmieścimy się naszym kombi na pierwszym zakręcie w prawo, po zjechaniu z Jadranki na drogę prowadzącą na Bosankę. Ale nie mieliśmy problemów. Odetchnęłam z ulgą bo tę część trasy uznałam za najtrudniejszą. O jakie było moje zdziwienie później… :roll:
DSCF5081.JPG

DSCF5082.JPG

DSCF5084.JPG

DSCF5085.JPG

DSCF5088.JPG


Z samym przejazdem nie mamy jako tako problemów. Jedziemy za busem i mijamy 2 samochody, pierwszy stoi już w zatoczce, drugi spotykamy dopiero przy Bosance, gdzie można bez obawy zjechać na pobocze, w trawę.
Ale… jakoś tak im wyżej jedziemy tym bardziej moje ciało wbija się w fotel, jedną ręką niby coś tam pstrykam aparatem a drugą trzymam mocno fotela… no wiecie… żeby mu się nic nie stało przypadkiem… :mrgreen: Jadąc dalej jakoś tak ciężko mi ślinę przełknąć… i… o mamo! najgorsze dopiero przed nami, czyli ostatni etap, który wydawał się taki prościutki… 8O
W końcu jesteśmy na parkingu. Uf! Wychodzę z samochodu i… mało nie mdleję. Nogi mam jak z galarety no i zakręciło mi się w głowie. Jak to dobrze, że już tu stoimy. Sebek zaczyna mnie straszyć zjazdem, że to dopiero będzie masakra. :twisted: Trochę przesadza ale skąd ja mogę wiedzieć jak to jest… takimi drogami nie jeździłam, więc ogarnia mnie strach :p ale o tym pomyślę później.
Czas ruszać na zwiedzanie :hut:

Zabieramy plecaki i … ktoś tu chyba gdzieś się kręci w pobliżu. Owszem, kilka aut już na górze stało ale okazuje się, że to…
IMG_3904.JPG


bracia mniejsi :D

Zbiegają się nagle nie wiadomo skąd.
IMG_3908.JPG


No ale my musimy iść właśnie tam… Ruszam, ale mąż woła, żebym jednak chwilę zaczekała. Czekamy ale decydujemy się w końcu przejść w drogą stronę, do krzyża.

IMG_3913.JPG

IMG_3915.JPG

IMG_3916.JPG
widok niezły, ale ta kolejka tu szpeci


Sebek chce skorzystać z lunety, wrzuca monetę i… nic. Ma pecha, nie działa :oczko_usmiech:

Wracamy, może już nie będzie koziczek.

Tak parkowaliśmy :D
IMG_3925.JPG



Okazuje się, że towarzyszki i towarzysze wciąż tu stoją. Idziemy dalej a one… ruszają na nas! 8O Aaaaaa!!!!
A nie. To te najmniejsze przebiegły obok. Cieszymy się już, że mamy spokój, jeszcze tylko te większe przejdą. 8) Ale zaraz okazuje się, że te małe są za naszymi plecami!! :o Co robić?
Nic nie robić. Nagrywać filmy – to robimy :mrgreen:
Nagle te większe skaczą w bok a nam kopary opadają, gdzie one wskoczyły??

Ano tam
IMG_3926.JPG


Zaraz zleciały się tam wszystkie, więc spokojnie ruszamy dalej.
Mijamy twierdzę

IMG_3928.JPG

IMG_3929.JPG

IMG_3930.JPG


I idziemy na dół, do miasta :wink:
IMG_3931.JPG


Co chwilę spoglądamy na Dubrownik, piękny! :hearts:

IMG_3932.JPG

IMG_3933.JPG

IMG_3934.JPG

IMG_3936.JPG



Ooo, przebija się słoneczko… Bo jak na razie to tutaj w okolicach Dubrownika niebo było lekko zachmurzone :roll: nie to co wcześniej po drodze :|

Droga do najłatwiejszych nie należy a to za sprawą kamieni i kamyczków. :? Znów co chwilę sobie podjeżdżamy i ja już wiem co musi sobie myśleć mój mąż, który w Omisu powiedział „ostatni raz taka wycieczka” :oczko_usmiech:

Ścieżka jest zarazem drogą krzyżową, więc na zakrętach mijamy kolejne stacje. Właściwie to zaczynają się one na dole.

W końcu wychodzimy przy Jadrance, obok wjazdu do tunelu.
IMG_3938.JPG
ewula91
Cromaniak
Posty: 629
Dołączył(a): 06.09.2012
Podgora z plusem, czerwiec 2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) ewula91 » 13.07.2016 20:59

Dzień 10. Poniedziałek 13.06.2016 cz. 2

Przechodzimy na drugą stronę i szukamy dalszych schodków. Są praktycznie na wprost.
I teraz już tylko schody i schody. :evil:

Już nam się pokazują mury miasta
IMG_3940.JPG


i znów schody…
IMG_3945.JPG

IMG_3942.JPG


IMG_3943.JPG


Patrzymy w tył, tak wysoko byliśmy…
IMG_3944.JPG


Ojjj cosik się chmurzy :| niedobrze…

Na dole trafiamy na znak wc :arrow: , więc może byśmy jeszcze skoczyli. I w tym momencie zaczyna padać. :evil: Musimy znów ubrać nasze pelerynki, ja moją resztkę peleryny w zasadzie. :mrgreen:
I miał być spacer po murach z rana i co?? :roll:
Idziemy do bramy Pile, przechodzimy i zatrzymujemy się pod dachem w przejściu tak jak kilka innych osób.
Stradun jeszcze w miarę pusty ale tak leje, że nawet nie wyciągam aparatu.
Dopiero po chwili uznałam, że mam całkiem fajny widok na fontannę Onufrego, więc może warto jednak go wyciągnąć, póki jeszcze nie ma tylu ludzi.
No i akurat zaczynają się schodzić… :? wrrr. Trzeba było robić zdjęcia od razu.

IMG_3951.JPG

IMG_3952.JPG


Stoimy tak parę minut ale nic nie zapowiada, żeby przestało padać, więc decydujemy się iść na mury.
Wejście jest zaraz obok ale troszkę się pozmieniało od tego 2009 roku :) Wtedy wchodziłam bezpośrednio na schody i tam w okienku kupowałam bilet. Teraz trzeba zrobić pętelkę. U jednego pana gdzieś tam schowanego za murami, pod schodami, kupić bilet a u kolejnego przed schodami go „odznaczyć”.

Nie wiedziałam jakiej dokładnie ceny za zwiedzanie się spodziewać bo czytałam o podwyżce na ten rok, ale my jeszcze kupujemy bilety w cenie 120 kun/os. Oprócz murów w cenie jest zwiedzanie twierdzy Lovrijenac.
DSCF5344.JPG


Zaczynamy spacer. Przed nami jakaś grupka 4 dorosłych osób a gdzieś tam hen przed nimi jeszcze może parę. Ogólnie LUZ! :D Nie to co kiedyś, w tym ’09 gdzie żeby jedna osoba mogła zrobić zdjęcie wstrzymywano ruch na całych murach :D
Super, jak najbardziej takie coś mi się podoba :D
Tylko co jak nam kiedyś przyjdzie jeździć na urlop w sezonie?? :roll: a my tacy rozbestwieni tymi pustkami… :D

IMG_3953.JPG

IMG_3955.JPG

IMG_3956.JPG

DSCF5091.JPG

DSCF5092.JPG

DSCF5100.JPG

DSCF5114.JPG

DSCF5122.JPG

DSCF5128.JPG

DSCF5134.JPG

DSCF5135.JPG

DSCF5161.JPG

DSCF5184.JPG



Ten to wszędzie wlezie…
IMG_3959.JPG
AniaJ.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 784
Dołączył(a): 24.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) AniaJ. » 14.07.2016 06:18

Dubrownik w deszczu ma swój klimat 8)
Cześć :papa: zaglądam tu, bo fajnie sobie podróżujecie :wink:
olkas
Croentuzjasta
Posty: 170
Dołączył(a): 01.11.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) olkas » 14.07.2016 07:16

Jak miło się wraca do miejsc znajomych.
Akc3nt
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 103
Dołączył(a): 10.07.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) Akc3nt » 14.07.2016 07:18

ewula91, jak długo deptaliście z góry na dół do miasta?
ewula91
Cromaniak
Posty: 629
Dołączył(a): 06.09.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) ewula91 » 14.07.2016 18:10

AniaJ. napisał(a):Dubrownik w deszczu ma swój klimat 8)
Cześć :papa: zaglądam tu, bo fajnie sobie podróżujecie :wink:

Przyznam, że na niektórych zdjęciach bardzo ładnie powychodził :) ale nie miałabym nikomu za złe gdyby wyszło troszkę słoneczka :D albo żeby chociaż ten deszcz nie padał, bo przeszkadzało to w zwiedzaniu. :evil:

Miło, że zaglądasz :) zapraszam do czytania dalszych części :)

olkas napisał(a):Jak miło się wraca do miejsc znajomych.

Coś w tym jest ;) niby te same miejsca ale spojrzenie każdej osoby nieco się różni :)

Akc3nt napisał(a):ewula91, jak długo deptaliście z góry na dół do miasta?

Zaglądam na endo..i wynika z niego, że niecałe 55 minut. Spod twierdzy do kibelków niedaleko bramy Pile- wychodzi niecałe 3,3 km.
Był to marsz chociaż czasem trzeba było zwolnić przy tych kamieniach :? no i zatrzymywaliśmy się parę razy na zdjęcia.
Później endo wyłączyłam więc nie wiem jak wyszedł spacer po mieście i powrót ale miałam wrażenie, że wejście na górę zajęło nam mniej czasu 8O
słoma79
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2166
Dołączył(a): 29.11.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) słoma79 » 14.07.2016 18:18

Hmm...zaczynam się zastanawiać czy warto inwestować w kolejkę przy takich czasach zejścia i wejścia :D
10 latek da radę pod górę?? W górach ma doświadczenie więc może spróbujemy z buta ?

A mokry Dubrownik piękny :mrgreen:
ewula91
Cromaniak
Posty: 629
Dołączył(a): 06.09.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) ewula91 » 14.07.2016 18:40

słoma79 napisał(a):Hmm...zaczynam się zastanawiać czy warto inwestować w kolejkę przy takich czasach zejścia i wejścia :D
10 latek da radę pod górę?? W górach ma doświadczenie więc może spróbujemy z buta ?

A mokry Dubrownik piękny :mrgreen:

Myślę, że da radę. Pod górę nawet szło się lepiej niż w dół, jak to zresztą zazwyczaj jest ;)
Samym problemem nie jest góra i wejście jako "wspinaczka". Nie jest stromo, ścieżka jest w miarę szeroka ;) tylko niewygodnie się idzie po tych kamieniach ;/ miejscami można sobie ułatwić idąc po większych kamiennych blokach, które są ułożone jakby krawężniki (nie wiem jak to opisać, żeby było wiadomo o co chodzi :D) ale czasem się urywają albo między nimi też coś wystaje i trzeba się pomęczyć po nierównym.
Jeśli syn chodzi po górach i weźmiecie mu jakieś lepsze buty to powinien dać radę :) ja szłam w tych moich adidaskach do biegania z auchan, o których już tu kiedyś pisałam i dało się ;) mąż miał zwykłe płaskie nike i też ok, chociaż na pewno musiał coś czuć przez te podeszwy.

Znalazłam filmik, na który kiedyś trafiłam szukając info jak wygląda ścieżka. Rodzinka idzie z 3 dziewczynkami , wyglądają na zadowolone :D Polecam sobie zobaczyć, żeby wiedzieć mniej więcej czego się spodziewać :)
:arrow: tutaj
i np 0:49 masz to o czym próbowałam napisać, czyli te boki obłożone większymi kamieniami. Ja się tym starałam ratować.
Z początku jest parę miejsc, gdzie trzeba nogi podnosić (idąc pod górę) ale później już w miarę równo i powoli w górę :)
słoma79
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2166
Dołączył(a): 29.11.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) słoma79 » 14.07.2016 18:45

Dzięki za konkretną odpowiedź :papa:
ewula91
Cromaniak
Posty: 629
Dołączył(a): 06.09.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) ewula91 » 14.07.2016 18:47

słoma79 napisał(a):Dzięki za konkretną odpowiedź :papa:

Nie ma za co :) Mam nadzieję, że pomogłam :)
Widoki ze ścieżki wspaniałe, więc jak najbardziej polecam :)
Beata W.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2971
Dołączył(a): 15.02.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Beata W. » 14.07.2016 18:47

Fajna alternatywa. Byliśmy już 3 razy w Dubrowniku ale na górę SRD samochodem w tym roku planuję wjechać pierwszy raz. Niestety będziemy z wózkiem więc spacer musimy odpuścić, ale mam nadzieję, że co się odwlecze.....

Pozdrawiam :papa:
ewula91
Cromaniak
Posty: 629
Dołączył(a): 06.09.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) ewula91 » 14.07.2016 18:58

Beata W. napisał(a):Fajna alternatywa. Byliśmy już 3 razy w Dubrowniku ale na górę SRD samochodem w tym roku planuję wjechać pierwszy raz. Niestety będziemy z wózkiem więc spacer musimy odpuścić, ale mam nadzieję, że co się odwlecze.....

Pozdrawiam :papa:

To będzie powód, żeby za parę lat znów wrócić i się przespacerować :D

Albo pochodzicie po samej górze, też jest na co popatrzeć :)

Ja już się obawiałam, że i tak będziemy musieli zapłacić wracając bo byłam pewna, że mąż zechce jechać kolejką. Ale miałam okazję się dowiedzieć, że boi się wszystkich kolejek, wyciągów itd i on już woli iść pieszo :mrgreen: mi pasowało! :oczko_usmiech:
ewula91
Cromaniak
Posty: 629
Dołączył(a): 06.09.2012
Podgora z plusem, czerwiec 2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) ewula91 » 14.07.2016 19:08

Dzień 10. Poniedziałek 13.06.2016 cz. 3

Na murach pogodę mamy zmienną, to znaczy pada albo nie pada. :? Więc też ściągamy albo zakładamy peleryny :roll:
W końcu jednak pozostaje nam w nich chodzić 8)

IMG_3979.JPG


DSCF5202.JPG

DSCF5209.JPG

DSCF5233.JPG

DSCF5278.JPG

DSCF5298.JPG


Wycieczka po murach powoli zbliża się do końca, wchodzimy jeszcze na twierdzę Minceta, najwyższy punkt murów.
Widoki piękne :hearts: ale wciąż pada deszcz, którego mam już dość. :evil: Jestem tak zła, że nawet nie mam zamiaru przecierać obiektywu aparatu. Nie bo nie i koniec. :twisted:
Za to teraz mogę mieć pretensje tylko do siebie, bo ostatnie zdjęcia, które mogły być naprawdę piękne są ozdobione plamą. :| Wszystkie w tym samym miejscu, aż w oczy kłuje kiedy się wszystkie po kolei ogląda. Masz co chciałaś…
DSCF5308.JPG


Zmierzamy już do wyjścia, przed nami niebezpieczny odcinek drogi (przy tej pogodzie)
DSCF5326.JPG
można sobie zjechać… ;)


Ostatnie spojrzenie na całość z góry
DSCF5328.JPG


no i w dół…

Patrząc na godziny robienia zdjęć spacer zajął nam 1,5h. Myślałam, że dłużej…

Pospacerujemy trochę po mieście, chociaż Sebastian myślał, że wracamy już do samochodu 8O o nie! :boss:

DSCF5346.JPG


Trochę tych ludzi już tu jest… ;/
Ale to wciąż nie to co w sezonie i przy ładnej pogodzie.

DSCF5351.JPG


DSCF5349.JPG

DSCF5353.JPG


Idziemy Stradunem w stronę bramy Ploce, kręcimy się troszkę i wracamy. Przypomina mi się, że bilety obowiązują też na twierdzę Lovrijenac, więc jeszcze tam pójdziemy. Przechodzimy bocznymi uliczkami…

DSCF5384.JPG


Czy to są te słynne schody?
Nie zrobiły na mnie żadnego wrażenia więc mam wątpliwości, może jednak to nie te. :roll:

W uliczkach mijamy taki pyszny sklep :D
DSCF5393.JPG

DSCF5394.JPG


Przechodzimy znów przez bramę Pile i kierujemy się do twierdzy.

Dzisiaj nikt nie kajakuje a i samo przejście wzdłuż muru grozi prysznicem ;)
DSCF5397.JPG

DSCF5402.JPG


Patrzymy na Dubrownik z innej perspektywy
DSCF5410.JPG


I wchodzimy do środka.
Wstęp bez wykupionego biletu na mury to 30 kun jak dobrze pamiętam.

IMG_4030.JPG

IMG_4032.JPG

IMG_4049.JPG


Faaaajnie jest :D
20160613_111135.JPG


IMG_4051.JPG

IMG_4059.JPG


Z twierdzy możemy zauważyć, że teraz ludzi spacerujących po murach jest o wiele więcej. Znów jesteśmy zadowoleni z tak wczesnego wyjazdu ;)

A jeśli chodzi o twierdzę to raz mi wystarczy. Widoki z niej ładne ale nic poza tym. Byłam, zobaczyłam, wrażenia na mnie nie zrobiła.

Schodzimy z twierdzy i tą samą drogą (no… prawie) kierujemy się na wzgórze do naszego samochodu.
I znów jestem zła, że tak mało zwiedziliśmy. :evil: Obiecuję sobie sprawdzić samoloty i jakieś weekendowe oferty i kiedyś tu wrócić tak żeby się poszlajać cały dzień po uliczkach :D
(a jeśli wszystko pójdzie zgodnie z myślą i będzie nas stać to może w przyszłym roku … na dłużej… :D relację Myszy73 z Mlini przeczytałam już 2 razy :D)
Beata W.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2971
Dołączył(a): 15.02.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Beata W. » 14.07.2016 19:51

ewula91 napisał(a):
Beata W. napisał(a):Fajna alternatywa. Byliśmy już 3 razy w Dubrowniku ale na górę SRD samochodem w tym roku planuję wjechać pierwszy raz. Niestety będziemy z wózkiem więc spacer musimy odpuścić, ale mam nadzieję, że co się odwlecze.....

Pozdrawiam :papa:

To będzie powód, żeby za parę lat znów wrócić i się przespacerować :D

Albo pochodzicie po samej górze, też jest na co popatrzeć :)

Ja już się obawiałam, że i tak będziemy musieli zapłacić wracając bo byłam pewna, że mąż zechce jechać kolejką. Ale miałam okazję się dowiedzieć, że boi się wszystkich kolejek, wyciągów itd i on już woli iść pieszo :mrgreen: mi pasowało! :oczko_usmiech:


Spacer będzie obowiązkowo :lol: A powrót do Dubrownika to oczywista oczywistość :lol:

He he, u nas to ja jestem ta mało kolejkowa i wolę z buta, nawet ze śnieżki wolałam iść na pieszo niż zjeżdżać :mrgreen:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Podgora z plusem, czerwiec 2016 - strona 12
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone