Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Podgora na przełomie września i października

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Arek
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8749
Dołączył(a): 15.03.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Arek » 06.01.2010 15:07

I gdzie te fotki ??

P.S. Michał, coś Ci na ramieniu usiadło....

;)
Arek
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8749
Dołączył(a): 15.03.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Arek » 06.01.2010 15:12

już znalazłem :oops:
Aneta.K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2422
Dołączył(a): 11.05.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aneta.K » 11.01.2010 17:16

A gdzie ciąg dalszy relacji :( gdzie ten filmik :?: :(
new1984
Croentuzjasta
Posty: 262
Dołączył(a): 18.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) new1984 » 11.01.2010 22:05

Już biegnę, pędzę, lecę.. ;)

Więc tak. Nasze wczasy były leeeeniiiiweeee... ale sam wyjazd zaczął się ciekawie. O ile droga przez Niemcy i Austrię przebiegała bez problemu, to na 'kochanej' Słowenii zaczęła się interesująco.
A więc zjazd w Austrii na Spielfeld, potem kierunek Maribor, Ptuj, i heja w stronę granicy z ukochaną HR. Ale.. jakieś 10 kilometrów za Ptujem, droga którą mieliśmy jechać okazała się zamknięta, kolejna alternatywna również, i jedyna wolna kierowała prosto na ... autostradę. No więc mapa poszła w ruch, i wyznaczyliśmy drogę boczkami, o której już pisałem. Co prawda, jechaliśmy te 60 kilometrów ze średnią prędkością około 30 km/h, ale było warto. Jechaliśmy z otwartymi japami, i nawet nie zrobiłem za dużo zdjęć były takie widoczki, na przykład:

Zameczek, którego nazwy niestety nie znam:
Obrazek

Górki i pagórki
Obrazek

Winniczki -> pijani Słoweńcy -> jednak kochamy Słoweńców :)
Obrazek

Po zrobieniu tego ostatniego zdjęcia, zapakowaliśmy się z powrotem do auta, i ujechaliśmy całe 200 m - bo naszym oczom, ukazał się najpiękniejszy napis:
Obrazek

Po wszystkich 'ach' i 'och', jak również moim 'jeeee!!!' po 11 godzinach za kółkiem, przyszło nam tylko dojechać na autostradę. Tam (już po 12 godzinach jazdy) przesiadłem się i dalej pojechała koleżanka. Obudziłem się przed tunelem św. Rok'a. Trochę się już obawialiśmy, bo przed tunelem było pochmurno, a temperatura nie przekraczała 15 stopni. Ale za tunelem (jak już pisałem) - słoneczko, piękna pogoda i 25 stopni (z tendencją wzrostową). Jechaliśmy dalej, a takie widoki można podziwiać zaraz za tunelem:

Pierwszy widok na zatoczki Adriatku

Dalej było już z górki (a właściwie tak nam się wydawało :)). Pobudzeni, z otwartymi oczami i paszczami jechaliśmy dalej, odliczając pozostałe kilometry do Podgory.
I tutaj się zaczęła historyja :D
Otóż, nawigacja (z nomen-omen nieaktualnymi mapami) pokazywała nam koniec autostrady i nakazywała zjechać na Makarską. My jednak, postanowiliśmy zaufać logice, i ... to był błąd. Idea była taka, żeby pojechać jeszcze jeden zjazd. Skoro wg mapy zostało nam 50 kilometrów, to lepiej jeszcze 35-40 zrobić autostradą, a resztę boczkami. Niestety, okazało się, że następny zjazd jest o wiele dalej niż Podgora. I tu ważna rada: trzymajcie się autostrady, nie jedźcie w Chorwacji na skróty. Niestety, my postanowiliśmy zjechać z drogi, i pojechać za znakami.
O zgrozo... przepakowaliśmy się przez całe Biokovo! Przez sam środek! Nic dodać, nic ująć. Oprócz kluczenia po dróżkach, mijania się 'na styk' z innymi autami, i słuchaniu pisków dziewczyn (bo ja wróciłem za kółko) nagle zobaczyliśmy... owcę. A kawałek dalej to:
Owieczki i kózki + owczarek niemiecki
No może z tym owczarkiem przesadziliśmy. :)
Ale zanim zdążyliśmy ochłonąć, zobaczyliśmy to:
Byczki na dordze
Wtedy przestało nas już cokolwiek dziwić. Podziwialiśmy więc widoczki:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Tak, jechaliśmy przez środek tych gór. Ja, jako kierowca lubiący takie wypady - byłem w siódmym niebie. Dziewczyny - trochę mniej. Po wychyleniu głowy za okno widziały tylko przepaść, więc nie było im do śmiechu.
Ale droga szła do góry i góry, a później zaczęła po woli opadać. W końcu zobaczyliśmy morze, drogę na skarpie (ale już szeroką i ogrodzoną barierą) i powoli, powoli, zakrętami zjechaliśmy do Podgory.

To tyle na dzisiaj - idę spać. Jak znowu wena mnie najdzie, napiszę coś więcej.

Pozdrawiam, z chęcią odpowiem na pytania.
Ostatnio edytowano 11.01.2010 22:08 przez new1984, łącznie edytowano 1 raz
new1984
Croentuzjasta
Posty: 262
Dołączył(a): 18.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) new1984 » 11.01.2010 22:05

Arek napisał(a):P.S. Michał, coś Ci na ramieniu usiadło....

;)


A to mój, osobisty okaz - nurkowanie na skałkach popłaca ;)
Aneta.K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2422
Dołączył(a): 11.05.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aneta.K » 12.01.2010 13:25

No nareszcie chłopie :D :wink: się zaczęło chyba na dobre :) oby kolejna wena nadeszła szybko :wink:
CinnamonGirl
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1338
Dołączył(a): 08.08.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) CinnamonGirl » 19.01.2010 09:27

To ja poganiam bo jestem żadna wiedzy o Podgorze :)
Aneta.K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2422
Dołączył(a): 11.05.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aneta.K » 19.01.2010 09:33

CinnamonGirl chyba tak szybko sie nie doczekamy :( new1984 gdzies przepadł :? a tyle obiecywał :wink:
Arek
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8749
Dołączył(a): 15.03.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Arek » 19.01.2010 09:43

A może jednak coś z tego będzie - new1984 był na cro.pli nie dalej jak wczoraj :)

Obrazek
new1984
Croentuzjasta
Posty: 262
Dołączył(a): 18.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) new1984 » 19.01.2010 10:15

Arek napisał(a):A może jednak coś z tego będzie - new1984 był na cro.pli nie dalej jak wczoraj :)

Obrazek


No dzięki, dzięki!

Jestem na forum codziennie, niestety, załatwiałem właśnie kredyt i trochę brakowało mi czasu. Mam nadzieję, że dzisiaj na wieczór (albo raczej na noc) coś dopiszę.

Arek, dzięki za uwagę :)
Aneta.K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2422
Dołączył(a): 11.05.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aneta.K » 19.01.2010 10:16

Trzeba żyć nadzieją :wink: że new1984 sobie o Nas przypomni :)


Oooo...jak miło JEST!!!!!!!
Ostatnio edytowano 19.01.2010 10:17 przez Aneta.K, łącznie edytowano 1 raz
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 19.01.2010 10:17

Arek napisał(a):A może jednak coś z tego będzie - new1984 był na cro.pli nie dalej jak wczoraj :)

Kabel...
Arek
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8749
Dołączył(a): 15.03.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Arek » 19.01.2010 10:26

JacYamaha napisał(a):Kabel...


Od razu kabel :roll: Rozumiem, że jakby Go milicja poszukiwała albo rosyjskojęzyczni windykatorzy.... Ale dwie przemiłe niewiasty?? nie miałem sumienia patrzeć/czytać jak zadręczają się nieobecnością new1984

;)
new1984
Croentuzjasta
Posty: 262
Dołączył(a): 18.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) new1984 » 19.01.2010 11:19

Arek napisał(a):
JacYamaha napisał(a):Kabel...


Od razu kabel :roll: Rozumiem, że jakby Go milicja poszukiwała albo rosyjskojęzyczni windykatorzy.... Ale dwie przemiłe niewiasty?? nie miałem sumienia patrzeć/czytać jak zadręczają się nieobecnością new1984

;)


Nie przejmuj się Arek. JacYamaha ma po prostu tylko 2 miejsca siedzące (minus kierowca) na swojej XJ-ce i trochę zazdrości :)

BTW - Jac, to samo zdjęcie Yamahy widziałem chyba na yamahaXj forum... To twoja maszynka?
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 19.01.2010 11:42

new1984 napisał(a):BTW - Jac, to samo zdjęcie Yamahy widziałem chyba na yamahaXj forum... To twoja maszynka?

Ale mnie Wypatrzyłeś - przyjechała stamtąd...bywałem tam kiedyś... :wink:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży

cron
Podgora na przełomie września i października - strona 2
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone