Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Podgora i wyspa Hvar (w pigułce) - czerwiec 2010

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Aldonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4240
Dołączył(a): 07.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aldonka » 06.07.2010 08:02

Pozazdrościć znajomych :) Tych, których my zabraliśmy do Cro niestety tylko narzekali: pogoda nie była katalogowa, niewygodnie na tych kamieniach, wszędzie daleko, podróż za długa. Powiedziałam dość i od zeszłego roku nikogo nie zabieramy (oprócz moje kuzynki) Jest super. Prawdę mówiąc w ciągu roku mam taki zapierz i tak mało czasu dla rodziny, że nawet się cieszę, że te akurat wyjazdy spędzamy samotnie.
kw
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 932
Dołączył(a): 31.05.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) kw » 06.07.2010 08:14

CinnamonGirl napisał(a):Tam tez pierwotnie chciałam szukać ze względu na plażę, na której chciałam wypoczywać czyli tą w kierunku Tucepi.
Obrazek


Z wielką przyjemnością czytam Twoją relację, szczególnie dlatego, że my osiem lat temu odwiedzaliśmy i preferowaliśmy te same miejsca.

W szczycie sezonu plaże nie były tak puste jak na Twoich zdjęciach.
Nam się udało dostać w spadku (po jakimś Czechu) wygodne miejsce pod pinią w małej zatoczce - tej między skałkami na końcu plaży z Twojego zdjęcia.

Obrazek

Kusi mnie, aby znów wrócić do Podgory. Może w następnym roku?
W tym roku "tradycyjnie" Hvar będzie ;-)

Pozdrawiam serdecznie,
Krzysztof
Aldonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4240
Dołączył(a): 07.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aldonka » 06.07.2010 10:09

A tak z innej beczki - słuchajcie, nie przeszkadza Wam leżenie na plaży zaraz pod drogą (tak to wygląda na ostatnim zdjęciu kw ?
el_guapo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1560
Dołączył(a): 08.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) el_guapo » 06.07.2010 10:21

maslinka napisał(a):
CinnamonGirl napisał(a):Obrazek

Piękna fotka :D

A tak po babsku Ci powiem, że masz piękne buty :D :D :D

Pozdrav :papa:


Co tam buty - jakie noooogiiii :wink:
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 06.07.2010 10:52

el_guapo napisał(a):Co tam buty - jakie noooogiiii :wink:


...długie, na końcu zagięte...
kw
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 932
Dołączył(a): 31.05.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) kw » 06.07.2010 11:27

yskyerka napisał(a):A tak z innej beczki - słuchajcie, nie przeszkadza Wam leżenie na plaży zaraz pod drogą (tak to wygląda na ostatnim zdjęciu kw ?

Normalnie przeszkadza i dyskwalifikuje, ale ta droga była zamknięta dla samochodów i tylko czasem jakiś skuter przejechał.
CinnamonGirl
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1338
Dołączył(a): 08.08.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) CinnamonGirl » 06.07.2010 12:44

Dokładnie tak jak pisze kw - akurat droga przy tej plaży to taki deptaczek z zakazem ruchu. Oczywiście zdarzało sie ze ktos nielegalnie podjechał autkiem bo ze 2 razy jakiś Chorwat sobie zaparkował i poszedł sie popluskać. Poza tym tylko plażowicze i ew jakis rowerzysta czy skuterek przejechał.

Widzę że ruch w interesie to w takim razie wrzucam kolejny odcinek tym razem 2 - dniowy.

16 czerwca
Kurcze jakoś tak bez meczyku to mi pisanie nie idzie ;)
Kolejny dzień to plażowanie i szwędanie się po Podgorze. Jako, że na kwaterze był dostęp do Internetu można było zauważyć niepokojące prognozy pogody. Niby w Chorwacji nie ma co się nimi sugerować, ale rok temu 20 czerwca przyszedł ciklona i tak sobie rezydował w Chorwacji przez kilka dni. Na wszelki wypadek wymusiłam siedzenie na plaży o godzinę dłużej bo nie wiadomo co to będzie, a że wiało tak że piękne bałwany tworzyły się na morzu to i łatwo było wytrzymać. Więcej z tego dnia nie pamiętam ;)

17 czerwca
No ten dzień pamiętam bardzo dobrze. Zaplanowaliśmy na niego popołudniową wycieczkę rowerową do Tucepi i Makarskiej. Jak to w planach bywa cos musi pójść nie tak. Tym razem wybrany dzień był najgorętszy podczas naszego pobytu i ten drugi bez wiatru ;) powietrze stało w miejscu a z ludzi woda lała się strumieniami, a co dopiero z rowerzystów. Z plaży urywamy się już o 14 bo trzeba nabrać sił ;)
O 17.00 wyganiam z chłodnego apartamentu PM twierdząc, że nie chcę Jadranką wracać po ciemku. Montujemy światełka i na wszelki wypadek takie odblaskowe linijki samo zwijki gdzie popadnie, coby jakiś chorwaccy piraci drogowi zawczasu mogli zacząć hamować. Gospodarze uważnie przyglądają się naszym poczynaniom i dopytują się gdzie tym razem jedziemy.

Nie ma na co czekać ruszamy, wzdłuż naszej plaży aż do wylotu na Tucepi.
Pomiędzy Podgorą i Tucepi
Obrazek

W sumie na tym odcinku musiałam może z 800m przejechać Jadranką (która trochę bałam sie jechać po zeszłorocznych przeżyciach na trasie do Dubrownika). W każdym razie pokonuję ten odcinek jakbym była Lancem Armstrongiem wraz z jego astmą ;) Udało się nic mnie nie przejechało. Zjeżdżamy do Tucepi tam kierujemy się w kierunku promenady i robimy jakieś pamiątkowe zdjęcia, rozglądamy się i jakoś te nowiutkie apartamenty mnie nie pociągają.

Obrazek

Obrazek

Jest kościółek i chyba to wszystko. Niby w Podgorze też kościółek wciśnięty miedzy hotele, ale jakoś tak wg mnie Podgora bardziej kliamtyczna. Ale może klimat dostrzeżemy z 'molo' szukamy ... ładnie wyglądają te góry nad Tucepi ale klimatu nie znalazłam. Pewnie się gdzieś schował i trzeba by dłużej pobyć w tej miejscowości, siąść w jakiejś knajpie, aby go znaleźć.
Niestety nie mamy na to czasu bo czas leci a główny cel podróży jakieś 6 km przed nami. Na plażach i na deptaku tłumy turystów, jakoś tak głośno, krzykliwie. Za to jak wcześniej wspomniałam wzdłuż promenady sklepik za sklepikiem... raj dla zakupoholików dosłownie.

Jedziemy dalej. Mamy wydrukowaną mapkę i gpsa z jakąś szutrową drogą która można ominąć część Jadranki. Oczywiście nie bylibyśmy sobą gdybyśmy się nie zgubili ;) gps przestał działać a mapka już odcinka nie obejmuje ;) droga usilnie chce nas kierować na Jadrankę stromizną większą niż ta prowadząca do skrzydła mewy. O nie ma mowy zbuntowałam się. Zaczynamy szukać drogi po krzakach. Słyszymy jakieś auto za chaszczami. PM jedzie sprawdzić, czy to może to. Wygląda że tak. Po drodze kilka rozstajów, które kolejno sprawdzamy.
Widok z szutrowego wzgórza na fragment Tucepi;)

Obrazek

Za jednym z zakrętów fajnie zapowiadający się fragment widokowy, ale nie wiem czy mimo szerokiej drogi da się tamtędy zjechać do Makarskiej. Może to tylko takie coś 'pod turystów', którzy mają potrzebę poobcować z naturą lub swoją drugą połówką (a widać, że droga ta też taką funkcję posiada, bo jak się jedzie można zaobserwować różnego rodzaju opakowania po durexach).

Wybieramy drugą opcję bo jakiś turysta na rowerze właśnie się wyłonił zza zakrętu wiec pewnie zjechał z Jadranki. I faktycznie po 5 minutkach dojeżdżamy do Jadranki, tu dokładnie się rozglądam za potencjalnymi szaleńcami i nie widząc ich pędzę na złamanie karku, aby pokonać ten odcinek jak najszybciej. Dojeżdżamy w jednym kawałku, i powtórka z rozrywki czyli:
promenada...
Obrazek

...półwysep z widokiem na Makarską, kościółkiem i latarenką...
Obrazek

Ja tam współczuje tym co np. rezerowowali apartamenty przez neta i padło na te któreś z 'górnej półki' trchę chodzenia mają ale za to poślady jak skała
Obrazek

Panoramka
Obrazek
I wieksza wersja: http://img121.imageshack.us/img121/9335/makarpand.jpg

Latarenka (pierwsza z 3 w tej relacji)
Obrazek

Widok na nowoszą część ;)
Obrazek

...a że już sie robiło coraz później odpuściliśmy sobie nową część tylko skierowaliśmy się na tak zwaną starówkę. Czyli placyk z kościółkiem nawet było kilka wąskich uliczek. Gdyby nie to że to takie wielkie miasteczko (i ograniczało się do części wschodniej) było by naprawdę sympatycznie.
Obrazek

Przysiadamy na chwilę i kupujemy po wielkiej kugli lodów - to tak na ochłodzenie i motywację bo czeka nas na 'niewielka' góreczka w kierunku Tucepi i naszej szutrowej drogi.

Lody i potwierdzenie, że rowerki były ;)
Obrazek

No i wypatrywałam Jacka Sparrow'a ale pozostała tylko łódka :D
Obrazek

Przejazd przez promenadę w Tucepi przez zmrokiem to istny slalom pomiędzy hordami turystów dosłownie pchających się pod koła. Udało się, ja jestem cała i turyści też. Szybko wracamy do Podgory bo już się ściemniło, światełka wystarczająco oświetlają drogę. A jak już jesteśmy przy molo to może najwyższy czas zrobić jakąś nocną panoramę.

Tym właśnie sposobem znalazłam się po 21 na molo odkręciłam filtr polaryzacyjny z szerokiego kąta, on się wyślizgnął poturlał się jakieś 3 m i wpadł w jedyną szczelinę miedzy kamieniami, w którą by się zmieścił w promieniu 1m. Odgłos odbijania się od kamieni mojego miesięcznego filtra tłukł mi się po głowie do końca urlopu. Tak się właśnie świadomie gubi ponad 200zł ;)

Podgora wieczorową porą
Obrazek

Obrazek

Obrazek

I w całej swej okazałości
Obrazek
I większa wersja: http://img340.imageshack.us/img340/9910 ... zoremd.jpg

Po ponad 20 km w upale i w większości pod górkę piwko smakuje jeszcze lepiej ;) a jak się potem dobrze śpi...
Elizasz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 518
Dołączył(a): 05.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Elizasz » 06.07.2010 13:15

Piękne zdjęcia i super relacja, podziwiam za rowery, my dopiero w tym roku zaczęliśmy jeździć, może je kiedyś zabierzemy do Chorwacji....
ania19771
Turysta
Posty: 13
Dołączył(a): 22.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) ania19771 » 06.07.2010 13:28

O Matko-jak pięknie :D
jeszcze 2 tyg i będę te cuda oglądać :D

CinnamonGirl -jeśli mogę zapytać ...będziemy mieszkać tuż przy porcie powiedz w którą stronę mamy się kierować żeby znaleźć fajny odcinek plaży <może być mocno kamienista >...to tak na dobry początek-potem pewnie coś znajdziemy
Piękne zdjęcia -czekam na dalszą część super relacji
Aldonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4240
Dołączył(a): 07.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aldonka » 06.07.2010 14:29

Chylę czoła przed Wami i Waszymi rowerowymi wycieczkami, od samego czytania robi mi się gorąco a co dopiero w realu :) Dzielni jesteście. Ja zabieram w tym roku rolki ale jak znam życie ani razu ich nie założę :)
Rafał K
Cromaniak
Posty: 2318
Dołączył(a): 07.04.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rafał K » 06.07.2010 15:21

Cynamonko - fajna relacja, a fotki... coraz lepsze :wink: Dobrze jest :lol:

PZDR
CinnamonGirl
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1338
Dołączył(a): 08.08.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) CinnamonGirl » 06.07.2010 15:29

ania19771 napisał(a):O Matko-jak pięknie :D
jeszcze 2 tyg i będę te cuda oglądać :D

CinnamonGirl -jeśli mogę zapytać ...będziemy mieszkać tuż przy porcie powiedz w którą stronę mamy się kierować żeby znaleźć fajny odcinek plaży <może być mocno kamienista >...to tak na dobry początek-potem pewnie coś znajdziemy
Piękne zdjęcia -czekam na dalszą część super relacji


Ta plaża, na której my leżeliśmy jest po prawej stronie stojąc twarzą do morza - kończą sie zabudowania idziesz dalej i jest plaża. A im dalej na prawo tym mniejsze kamyczki ;) jest tez częściowo ocieniona przez drzewa (wiec jak ktos chce słońce przedpołudniem to musi iść dalej ;)). Jeśli pójdziecie na prawo bedą plaże w centrum z knajpkami i promenadą nad głową - ma to swoje plusy i minusy.

Elizasz napisał(a):Piękne zdjęcia i super relacja, podziwiam za rowery, my dopiero w tym roku zaczęliśmy jeździć, może je kiedyś zabierzemy do Chorwacji....

ja sama jestem niedzielnym rowerzystą ( wtym roku przed urlopem byłam aż raz na rowerze) no i mieszkam w okolicy gdzie w 95% jest płasko ;)
Powiem wam, że te wyprawa do Makarskiej była bardzo przyjemna, bez pośpiechu zatrzymywalismy się jak juz mi świszczało i brakowało tchu ;). Bardziej się zmęczyłam jadąc te 500m do pomnika ;)
awram_
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 132
Dołączył(a): 07.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) awram_ » 07.07.2010 01:00

Bardzo fajnie :)

No i rowerki... to jest to! Ale jak na "niedzielnych" rowerzystów widzę nawet niezły sprzęt (jakis Kelly's chyba ? :D )

pozdro
CinnamonGirl
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1338
Dołączył(a): 08.08.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) CinnamonGirl » 07.07.2010 07:09

awram_ napisał(a):Bardzo fajnie :)

No i rowerki... to jest to! Ale jak na "niedzielnych" rowerzystów widzę nawet niezły sprzęt (jakis Kelly's chyba ? :D )

pozdro

Taka wyzsza niższa (lub niska średnia) półka bym powiedziała. Kellys jest PM ;) moj jest Author (dziwaczny kolor ale urodziłam się w Poznaniu ;) a że rowerek był w promocji 30% bo jak go kupowałam to był modelem sprzed 2 lat to nie wybrzydzałam na kolor).
Wychodzimy z zalożenia że nawet jak niedzielni (PM troche mniej niedzielny - cześciej sobie jeździ) to nie mamy zamiaru sie męczyć na czyms za 300zł tym bardziej ze w Rudzie chyba najwiecej jeżdzimy po leśnych i polnych drogach więc coś z hipermarketu mogłoby po jednym sezonie być do wyrzucenia i w konzekwencji wyszło by drożej takie zmienianie co rok jednośladu.
matrixik
Plażowicz
Posty: 7
Dołączył(a): 07.07.2010
pierwszy raz do Chorwacji

Nieprzeczytany postnapisał(a) matrixik » 07.07.2010 11:08

Witam wszystkich forumowiczów,

W tym roku po raz pierwszy wybieram się do Chorwacji. Słysząc opinie znajomych i czytając te relacje, wybrałem Pogdorę.
Jadę już za tydzień (nast. środa) i chciałem zapytać, czy możecie polecić jakieś konkretne miejsca w tym miasteczku i w jego okolicach. Chodzi mi zarówno o piękne i klimatyczne miejscówki, jak i jakieś ciekawe knajpki restauracje (gdzie można zjeść dobrą zupkę rybną lub pizzę )itp. Jadę tam w ciemno, bo nic konkretnego nie mogłem znaleźć w sieci. Wydaje mi się, że bez problemu znajdę na miejscu nocleg , ale jeśli macie jakieś miejsce które możecie polecić, to bardzo proszę o sugestie. Generalnie znam te klimaty, bo byłem 2 lata temu w Czarnogórze - Ulcinj. Było cudownie. Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Podgora i wyspa Hvar (w pigułce) - czerwiec 2010 - strona 7
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone