Hej Magda
Jestem z Tobą od początku tej relacji, ale czytam fragmentami tylko w wolnych chwilach, więc nie było czasu się dopisać. Ale jestem!
Bardzo sympatycznie podróżuje się z Tobą i pod wodą, i na lądzie. Dziękuję za widoczki! I za opowieści rzecz jasna też! I za mój ukochany Mostar i znaną mi ze słyszenia jedynie Vrboską. Pięęękne...
Pozdrawia Cię ta, która - dla odmiany - ze Śląska uciekła do BB. I ze szczególnymi pozdrowieniami dla rowerzystów! "Niedługo skończy się ropa i będziemy rządzić MY!!!" Żartuję sobie. Ja też jestem posiadaczką Authora Czerrrrrrrwona Vista No wiem, wiem - Ty niedzielna podobno Ale jak się mieszka/ło w BB, gdzie niemal nie ma równego kawałka drogi, to trzeba mocnej silnej woli
I dołączam do grona tych, których czepiają się sierściuchy i dzieci sąsiadów A w temacie kwiatków i ich losów w czasie moich wakacji też możemy sobie podać ręce.
Fajnie tu, więc zostaję do końca
I jeszcze co do fragmentu o Malborku - PM to niemal wymarły gatunek... Serdeczne gratulacje!
Pozdrawiam ciepło Ula
PS Aha zapomniałabym - faaaajne buty :D:D:D A były czerwone albo sinogranatowe?