napisał(a) krzysn » 27.08.2007 21:55
Pozdrawiam Wszystkich .
W sobotę wrócilismy z Podacy.
Droga do Cro ok.
Powrót do granicy z Austrią jako taki za to na granicy Słoweńsko-Austrjackiej - koszmar. Ale te małe nieogodności to nic . Liczy się to co w Chorwacji. Mieszkaliśmy w apartamentach Pjera Viskovica w standardzie dość znośnym ok. 50 m od morza. Widoki przepiękne, morze czyste, ryby z grila przygotowane przez Pjera wspaniałe. Milismy mieć 1 wieczór goscinny a mieliśmy przez 13 dni 3 w tym 1 nasz. Plaża w Podacy dość długa, kamienisto-żwirkowa, częściowo osłonięta przed słońcem drzewami. Wino , rakija u Pjera d.dobre- - wczesniej kupowaliśmy przy alejce i domu u Chorwata ale było przeciętne i rozwodnione. Bardzo dużo Czechów, sporo Węgrów . Byliśmy na Fish picnic organizowanym przez Bożenkę(Chorwatka ale b.dobrze mówi po czesku) łódką MENULA. W zapewnieniach miało być wszystkiego full a był spęd ludzi i wszystkiego mało( w zeszłym roku byliśmy w Marinie-tam to był Full fish picnic). Byliśmy w Dubrowniku 2 raz ( miasto jak 2 lata temu przepiękne), popłyneliśmy na Hwar promem z samochodami ( super jazda-adrenalina skacze, byliśmy w opószczonej wiosce nad podacą ( trzeba zobaczyć i nie jest tak ciężko wejść)- reszta po powrocie z wesela kuzynki- może wstawię jakieś fotki( jak się naumię). Z apartamentami w "ciemno" we Wrzesniu nie ma problemów( pytałem gospodarza) ceny ok. 35-45E za app. 4 osobowy Pozdrawiam wszystkich.