...i tak powoli do historii przechodzi wątek "PODACA 2016"... Przywieziona rakija "wchłonięta", zerwane z balkonu cytryny wyciśnięte, opalenizna nabyta na plażach "północnej" i "południowej" blednie w oczach i tylko zapach liści laurowych zrywanych w drodze do Górnej Podacy przypomina klimat tego fantastycznego miejsca na Ziemi. Pozdrawiam wszystkich tych, którzy byli po raz pierwszy w Podacy (mam nadzieję, że nie ostatni), dziękuję wszystkim, którzy dzieli się na wątku swoimi wrażeniami, radościami, zdjęciami z pobytu oraz tym, którzy przekazywali ze swoich doświadczeń informacje dotyczące wszystkiego tego, co było ważne dla zainteresowanych. Gratuluję wszystkim PODACOmaniakom, czyli tym, którzy spędzali urlop w Podacy po raz kolejny (mój był 7...dziękuję za gratulacje ) Na zakończenie obiecuję, że w roku przyszłym będzie kolejny wątek PODACA 2017...do, więc do zobaczenia, na Naszym CroPl!!
Pozdrawiam Bogdan
P.S. Szczególne pozdrowienia dla tych, którym zaproponowałem zakup rakij i domowego wina u Rade Kvesića na Hercegowackiej 1, Rade wspominał, że było kilka osób, które powoływały się na mnie i zawsze dostawały dobre "wyroby" .
Rade i jego żona Smilja...to taka nasza obitjel...podobnie jak mieszkający na Hercegovaciej 3 Ruźa i Grge Kvesić...za każdym razem spędzamy u nich sporo czasu na przepysznej porannej kawie przepijanej rakiją ...Podaca moja ljubav...doviđenja