PODACA 2015

Ja też zarezerwowałam w Podacy apartman Prlenda 16-28.08. na Miosica
Przy tej okazji mam też pytanie do stałych bywalców
W planie mamy po drodze postój i nocleg w Postojnej - rano zwiedzanie i dalej w drogę do Podacy. Google sugeruje żeby z Rijeki wrócić się autostradą do Bosiljevo i tam dalej jechać autostradą - jak rozumiem dalej należy z autostrady odbić do tunelu i wyskoczyć przed Makarską.
Czy nie lepiej jednak z Rijeki wskoczyć na Magistralę i na autostradę zjechać w Senij? Oszczędza się ok. 50-60 km - ale jak to może wyglądać czasowo??? Google podaje że tak samo
Proszę o rady

Z tym "znawcą" to nie przesadzajmy!!
Knajpki w Podacy to, raczej...są takie sobie.....przy zejściu do północnej plaży jest całkiem dobra knajpka, w której zjesz to o czym piszesz o La Bombie...więcej knajp jest przy plaży południowej...i w nich menu jest "bardziej wykwintne" ...kuhanyj kukuruz....jest nieodłącznym elementem plaż w Podacy ....są jeszcze "krosne"....czyli pączki!!
W Mostarze czy Medjugorie....zapłacisz i w Euro i w Kunach....a nawet w polskich złotych...jako tak zwany "znawca"proponuję ....zatankuj paliwo w BiH...30% taniej niż w Chorwacji...po drodze do Mostaru jeszcze przed granicą...jeśli lubicie...kupcie sobie miód lawendowy na straganach przy drodze...palce ....i nie tylko palce lizać!!
Pozdrawiam...a to wczorajszy mail od moich przyjaciół z Podacy....
Postovani,
Iz tvojih usta u Bozije usi. Mi se nadamo s Poljskom u finalu.....to a propos rukomet....czyli piłki ręcznej!!

marynamaj napisał(a):Ja też zarezerwowałam w Podacy apartman Prlenda 16-28.08. na Miosica
Przy tej okazji mam też pytanie do stałych bywalców
W planie mamy po drodze postój i nocleg w Postojnej - rano zwiedzanie i dalej w drogę do Podacy. Google sugeruje żeby z Rijeki wrócić się autostradą do Bosiljevo i tam dalej jechać autostradą - jak rozumiem dalej należy z autostrady odbić do tunelu i wyskoczyć przed Makarską.
Czy nie lepiej jednak z Rijeki wskoczyć na Magistralę i na autostradę zjechać w Senij? Oszczędza się ok. 50-60 km - ale jak to może wyglądać czasowo??? Google podaje że tak samo
Proszę o rady

.....jeśli tylko możesz....to korzystaj w Chorwacji z autostrad,,,(autoceste)...a Google niech sobie podaje,,,

Witam Wszystkich Cromaniaków. Ponieważ VONPLES długo nie rozpoczyna wątku (a szkoda) postanowiłem go w tym roku wyręczyć. Niestety nie mam takiego doświadczenia jak mój poprzednik ponieważ w Podacy byłem tylko dwa razy w 2014 i 2015 roku, ale chętnie podzielę się spostrzeżeniami. W tym roku również bierzemy pod uwagę ta miejscowość, oczywiście jeśli wakacje w Chorwacji dojdą do skutku. Zachęcam wszystkich do zamieszczenia wpisów.

Podaca - Plaża północna

Widok ze Starej Podacy

Może i ja w tym roku się skuszę na Podacę/Brist/Gradac?
W tamtym roku miałem taki plan ale zmieniłem na Brelę.
Jakoś tym razem mi nie idą poszukiwania ciekawych miejscówek, szczególnie, że wybieram się w dwie rodziny (2+1)+(2+1).

Właśnie jesteśmy w trakcie ustalania terminu wakacji. Podjęliśmy decyzję, że jednak Chorwacja i znów najprawdopodobniej będzie to Podaca. Zastanawiamy się co do trasy przejazdu ale o tym ewentualnie później jak zaklepiemy termin.

[quote="piokrk"]Jesteśmy właśnie w Prlenda Apartmani i wszystko jest OK.
Cena 24E za 2+1 więc super.
2 dni byliśmy na Hercegowacka 1 u Rade i też polecam .
Pozdrowienia z Podacy[/
Witam. Mam rezerwację na początku sierpnia w Prlendzie - Pomieszczenie na dole (2+). Czy brak klimy jest duzym problemem?
Pozdrawiam

Witam, dzięki za info . Czy to prawda, że apartamenty są odnowione - tak nas poinformował właściciel? My mamy zarezerwowane A3 i A2 z klimą i balkonami od 16.08 i. Nie wiem jak jest w Podacy ale w zeszłym roku byłam w Primosten i bez klimy nie dało się wytrzymać - 28 st. o północy nie dawało wytchnienia. Pozdrawiam

Cześć i czołem.
I my myślimy o Podacy w tym roku. Planujemy jechać 25.05-4.07.
Czytam i czytam i zaczynam obawiać się o pogodę w tym terminie. Zastanawiam się czy nie przełożyć wyjazdu na później.
Co sądzicie?

Myślę, że martwienie się w lutym o pogodę w lipcu dużo Ci nie da
To jak wróżenie z fusów. I zawsze zaskoczyć może.
W zeszłym roku jechałem podłamany, że z pogodą może być kiepsko (2 poł. sierpnia), że leje i wieje... A w sumie to 1 dzień mieliśmy kiepski, poza tym piękne słoneczko.
Tak, że nic się nie martw na zapas - pogoda będzie!


Albo nie
50/50

pozdrav

fleischman napisał(a):Myślę, że martwienie się w lutym o pogodę w lipcu dużo Ci nie da
To jak wróżenie z fusów. I zawsze zaskoczyć może.
W zeszłym roku jechałem podłamany, że z pogodą może być kiepsko (2 poł. sierpnia), że leje i wieje... A w sumie to 1 dzień mieliśmy kiepski, poza tym piękne słoneczko.
Tak, że nic się nie martw na zapas - pogoda będzie!


Albo nie
50/50

pozdrav

dzięki
Ja i mąż jesteśmy Bogami deszczu. Znając nasze szczęście to i na Saharze deszcz by spadł. Stąd moje obawy zwłaszcza że zaliczkę trzeba wpłacić

Mona_M napisał(a):

fleischman napisał(a):Myślę, że martwienie się w lutym o pogodę w lipcu dużo Ci nie da
To jak wróżenie z fusów. I zawsze zaskoczyć może.
W zeszłym roku jechałem podłamany, że z pogodą może być kiepsko (2 poł. sierpnia), że leje i wieje... A w sumie to 1 dzień mieliśmy kiepski, poza tym piękne słoneczko.
Tak, że nic się nie martw na zapas - pogoda będzie!


Albo nie
50/50

pozdrav

dzięki
Ja i mąż jesteśmy Bogami deszczu. Znając nasze szczęście to i na Saharze deszcz by spadł. Stąd moje obawy zwłaszcza że zaliczkę trzeba wpłacić

Przez prawie półtora miesiąca chciałabyś, aby nie spadła kropla deszczu.
Wyschłabyś na wiór.

elka21 napisał(a):

Mona_M napisał(a):

fleischman napisał(a):Myślę, że martwienie się w lutym o pogodę w lipcu dużo Ci nie da
To jak wróżenie z fusów. I zawsze zaskoczyć może.
W zeszłym roku jechałem podłamany, że z pogodą może być kiepsko (2 poł. sierpnia), że leje i wieje... A w sumie to 1 dzień mieliśmy kiepski, poza tym piękne słoneczko.
Tak, że nic się nie martw na zapas - pogoda będzie!


Albo nie
50/50

pozdrav

dzięki
Ja i mąż jesteśmy Bogami deszczu. Znając nasze szczęście to i na Saharze deszcz by spadł. Stąd moje obawy zwłaszcza że zaliczkę trzeba wpłacić

Przez prawie półtora miesiąca chciałabyś, aby nie spadła kropla deszczu.
Wyschłabyś na wiór.

Ok cyferki mi się pomyliły aż tak dobrze to nie ma. od 25.06 miało być