Pod urokiem Straussa lub jak nadgryźć Wiedeń w dwa dni?

AndrzejJ. napisał(a):Zagłębiacy każą do siebie mówić per panie magistrze, nawet, jeśli skończyli jedynie podstawówkę.

Nie chcę być złym prorokiem, ale na forum jest chyba większość mieszkańców Śląska i okolic, także wiesz... tego... uważaj, albo podawaj źródło cytatu

A tak swoją drogą, wiecie na jakie miasto mówiono kiedyś Mała Moskwa?

mahadarbi napisał(a):A tak swoją drogą, wiecie na jakie miasto mówiono kiedyś Mała Moskwa?

przeczytałaś u Adamosa pod avatarem

A Boże broń Nie znam gościa
Tak mi się skojarzyło z pewnym obrazem...

mahadarbi napisał(a):

AndrzejJ. napisał(a):Zagłębiacy każą do siebie mówić per panie magistrze, nawet, jeśli skończyli jedynie podstawówkę.

Nie chcę być złym prorokiem, ale na forum jest chyba większość mieszkańców Śląska i okolic, także wiesz... tego... uważaj, albo podawaj źródło cytatu

Mieszkańcy Śląska się cieszą. A okolice nie wiedzą co to zródło cytatu.

mahadarbi napisał(a):Czemu nie można na tarasie widokowym PKiN w stolicy zrobić tak miłego miejsca, hę?...

Bo wieje i się ludzie kręcą?

Wiesz, wydaje mi się, że jak nie wieje, to rozkładają tam te krzesełka i stoliki zebrane na tarasie,
a jak wieje, to masz kafejkę pod dachem, ale głowy sobie nie dam uciąć,
bo łażenie po kawiarniach nie należny do moich najmocniejszych stron i nie zwróciłem na to za bardzo uwagi.

A mają tam, w tym wieżowcu, jakieś ciekawe wystawy?

U nas ostatnio była niesamowita o ewolucji.

Zaczynała się na parterze, potem kontynuowana była przez XXX piętro, po czym zjeżdżało się chyba na piąte, gdzie była ciekawa część poświęcona ewolucji człowieka.

Cóż, co kraj to obyczaj

Zresztą można do Mariotta zawsze się przejść, albo poczekać na Żagiel - tam na pewno zrobią jakąś wysoko położona knajpę

BeJur napisał(a):

mahadarbi napisał(a):A tak swoją drogą, wiecie na jakie miasto mówiono kiedyś Mała Moskwa?

przeczytałaś u Adamosa pod avatarem

Bielsko czy Sosnowiec oto jest pytanie?

weldon napisał(a):Bo wieje i się ludzie kręcą?

Można zabudować i od razu milej by się zrobiło. Wymalować, odpicować - od razu mniej obleśnie by teź było, a tak? Ja cały czas tam czuję... mocz

weldon napisał(a): ... masz kafejkę pod dachem, ale głowy sobie nie dam uciąć

Ja tam nic nie widziałam...

weldon napisał(a):Cóż, co kraj to obyczaj

No przecież Wiedeń to nie Azja! Moglibyśmy coś czasem podpatrzeć

weldon napisał(a):Zresztą można do Mariotta zawsze się przejść

O nie Tylko nie tam! Kawę powinno się wypić po dobrej wystawie (o ewolucji na przykład) na jakimś miłym tarasie widokowym a nie w jakimś smutnym hotelu, Pioootrek!

AndrzejJ. napisał(a):

BeJur napisał(a):

mahadarbi napisał(a):A tak swoją drogą, wiecie na jakie miasto mówiono kiedyś Mała Moskwa?

przeczytałaś u Adamosa pod avatarem

Bielsko czy Sosnowiec oto jest pytanie?

Ani to, ani to

AndrzejJ. napisał(a):Bielsko czy Sosnowiec oto jest pytanie?

Bielsko???????????????????? Bielsko-Biała??????????????????????

czysta prowokacja ...

BeJur napisał(a):

AndrzejJ. napisał(a):Bielsko czy Sosnowiec oto jest pytanie?

Bielsko???????????????????? Bielsko-Biała??????????????????????

czysta prowokacja ...

Na forum jest prowokator z Zagłębia.

mahadarbi proszę, przywołaj wycieczkę do porządku i prowadź Pani wycieczkę po Wiedniu

mahadarbi napisał(a):Kawę powinno się wypić po dobrej wystawie (o ewolucji na przykład) na jakimś miłym tarasie widokowym a nie w jakimś smutnym hotelu, Pioootrek!

Na tarasie Zamkowej na przykład


Pekin jest fajny, ale na kawę też bym tam nie poszedł :/

Jak to było? Jedyne miejsce, z którego go nie widać?


Wiesz, ja się cieszę z tego i uważam, że niska, kameralna zabudowa pasuje Warszawie i nie ma co z tym kombinować.

Robią ten Żagiel, coś tam kombinują w Porcie Praskim, jest Gdynia Tower, coś robią, czy zrobili we Wrocławiu i styknie.

Wystarczy, jak mocno staniemy na ziemi, a drapanie głowa chmur pozostawmy obcym krajom

Wolę lody w Nowej Kordegardzie, wśród zieleni, pawi i wszelkiej masy wróblów


EDIT: to ja się sam przywołam

Przepiękna para ... Gdańskiem mi zapachniało


Pozdrawiam

,,W narożu kamienicy przy ul. Piłsudskiego 5 w Bytomiu rozłożył swe skrzydła latający smok z zakręconym ogonem. Nie wiadomo, jakie jest jego pochodzenie. Secesyjna kamienica pochodzi najprawdopodobniej z 1805 roku, a że wiadomo, iż zbudowano ją już specjalnie z miejscem na smoka, który łapami obejmuje narożnik budynku, jest to również data jego narodzin.

Smoka umieszczono na ścięciu naroża, dokładnie nad parterem budynku. Zdobił kamienicę przez 180 lat. W połowie lat 80. XX wieku poddano go renowacji, gdyż był już bardzo zniszczony - miał uszkodzone pazury i pysk z wystającym językiem. O odnowienie rzeźby Towarzystwo Opieki nad Zabytkami starało się w Urzędzie Miejskim prawie 20 lat. W końcu konserwację przeprowadził bytomski rzeźbiarz i artysta plastyk, Henryk Fudali."
A w Dąbrowie Górniczej? Ciemność widzę .

Wystarczy, jak mocno staniemy na ziemi, a drapanie głowa chmur pozostawmy obcym krajom

Czy jest u nas możliwe jak w przypadku Donauturm, od projektu w 1962 do otwarcia w 1964 roku

bonar napisał(a):Czy jest u nas możliwe jak w przypadku Donauturm, od projektu w 1962 do otwarcia w 1964 roku

Nie prowokuj


Nie wiem jak gdzie indziej, ale u nas, niedawno zaczynali wywozić ziemię, a tu już, na dniach szykuje się otwarcie nowego mostu, stadionu, metro zaczynają kopać, a mam nim pojechać na Euro, więc nie jest tak źle


Ale, ad rem, ad rem ...