Pod urokiem Straussa lub jak nadgryźć Wiedeń w dwa dni?

Na pewno warto. Zza szyb niewiele widać a to, co widać wystarczająco zanęca.
Ja w każdym razie miałam dosyć udawania, że Wiedeń jest wyłącznie tranzytowym punktem na mapie. Ale niecałe dwa dni w mieście to żenująco mało

Warto zjechać z trasy wyburzonego muru i zwiedzić gazometry, Prater, Kahlenberg (po polsku Łysa Góra), koniecznie zatrzymać się na Grinzingu , na lampkę młodego wina, jadąc starą drogą nr 7 tuż przed Wiedniem warto skręcić w prawo tylko 4 km do Hagenbrunn zatrzymać się w Hoiriger Heilig następnie zwiedzić projekt instalację drogę życia http://www.myway.org, warto zwiedzić Seegrotte największe w Austrii podziemne jezioro dawną kopalnię gipsu w Hinterbrühl zjechać z trasy zjazdem nr 9 w kierunku Wiener Neudorf, to tylko 9km (15min), po przeciwnej stronie autostrady tym samem zjazdem warto zjechać i zwiedzić zamek Franzensburg w miejscowości Laxenburg, jest to tylko 4.5km (10min) w okresie zimowym można połączyć wyjazd na narty z zwiedzaniem zamku.
A Wiedeń warto odwiedzić w okresie świąt BN, iluminacje ulic i fasad budynków to bajka warto w tym czasie zabrać ze sobą łyżwy i poszusować na ślizgawce rokrocznie montowanej na placu przed ratuszem.



- zagadka - czy ktoś wie co oznacza liczba 24 widoczna w centralnym oknie wierzy zegarowej ratusza

bonar napisał(a):8O - zagadka - czy ktoś wie co oznacza liczba 24 widoczna w centralnym oknie wierzy zegarowej ratusza

Zdjęcie zrobione 23 grudnia 2006 roku, więc pewnie oznacza Wigilie,
która powinna nastąpić w dniu następnym


Pozdrawiam

Frohe Weihnachten, to pewne Skłaniam się ku weldonowej odpowiedzi

Chociaż... A może to 24 kiermasz świąteczny?

Stadtpark

Jeśli przy Ringstrasse szukacie oazy spokoju, relaksu i zieleni to idźcie do parku miejskiego (Stadtpark). To najstarszy publiczny park w Wiedniu. Zajmuje powierzchnię 11 hektarów! Jest najokazalszy i najbogatszy, jeśli chodzi o liczbę pomników i rzeźb. Łąki, grządki, egzotyczne drzewa, rozległy staw, a wszystko to połączone w jedno ze smakiem i precyzją, jednym słowem - oaza zieleni w centrum miasta.

To tu mieni się złotem pomnik Johanna Straussa syna. Tu można połazić bez celu, poczytać na trawie, rozłożyć się nad stawem, poszukać Franza Schuberta, Franza Lehara, Roberta Stolza, Hansa Makarta, Antona Brucknera... Fajna sprawa.



Robię zdjęcie pomiędzy metalowymi okuciami w ogrodzeniu. To słynny Kursalon w stylu włoskiego renesansu. Dwieście lat temu grały tu najsłynniejsze orkiestry i muzycy. Odbywały się wystawne bale i eleganckie imprezy. Tak jest do dziś. Z tym, że dziś organizowane są tu tylko koncerty walców.


Wejdźmy do Stadtspark...


Nie pamiętam, co nas tak tu zafrapaowało? Paw na drzewie, Strauss w powietrzu, pojęcia nie mam...


Tym kanałkiem płynie rzeka Wiedenka. Prawie jej nie ma, wyschła zupełnie chyba. W każdym razie ta zabudowa tworzy elegancki kompleks pawilonów, schodów i nadbrzeżnych deptaków.




Lody w towarzystwie Johanna Staussa syna? Why not?



A potem na gigantyczny plac zabaw

Mahadarbi ...
Przez Ciebie zaraz dostanę "fioła". Wiedeń jest na mojej trasie przejazdu więc niejednokrotnie o niego zahaczyłem.
Teraz pytanie: ile mam zdjęć. .......... myślę, że żadnego. No może jakieś , gdzieś tam jest ale nie wiem gdzie. Z całą pewnością nie jest tego "naście" tylko kilka (jeżeli są).
Nie wiem dlaczego ale nie mam odruchu pstrykania. Szybciej zrobię zdjęcie lecącemu jastrzębowi (ptak, taki mimi orzeł) niż w mieście. Może to dobrze, może źle.

mahadarbi napisał(a):Lody w towarzystwie Johanna Staussa syna? Why not?

Wyróżnia się chłopak - inni raczej blado przy nim wypadli.

Pozdrawiam,
Wojtek

bonar napisał(a):
icon_eek.gif - zagadka - czy ktoś wie co oznacza liczba 24 widoczna w centralnym oknie wierzy zegarowej ratusza icon_question.gif

Zdjęcie zrobione 23 grudnia 2006 roku, więc pewnie oznacza Wigilie,
która powinna nastąpić w dniu następnym

Frohe Weihnachten, to pewne icon_biggrin.gif Skłaniam się ku weldonowej odpowiedzi icon_wink.gif

Chociaż... A może to 24 kiermasz świąteczny?

Brawo
Jest to tzw. kalendarz adwentowy, ale innego rodzaju.
Nie taki kalendarz, który się zna z 24 okienkami i w środku z czekoladkami. Pierwsze okienko otwiera się 1 grudnia, a ostatnie w wigilie Bożego Narodzenia.

Tak samo jest z kalendarzem adwentowym na fasadzie ratusza. Codziennie jest o konkretnej godzinie otwierane okno. Łączy się to - z tego co pamiętam - z przedstawieniem kawałka muzyki, lub fanfar.

woka napisał(a):Mahadarbi ...
Przez Ciebie zaraz dostanę "fioła"

Woka, uznajmy, że potraktuję to jako plus dla mnie, tak?

woka napisał(a):Nie wiem dlaczego ale nie mam odruchu pstrykania. Szybciej zrobię zdjęcie lecącemu jastrzębowi (ptak, taki mimi orzeł) niż w mieście. Może to dobrze, może źle.

Może dobrze, może źle, nie wiem Ja pstrykam tylko na urlopie, w domowych warunkach, w codzienności nie mam takiego nawyku. Nie wiem, może dobrze, może źle..

Franz napisał(a):

mahadarbi napisał(a):Lody w towarzystwie Johanna Staussa syna? Why not?

Wyróżnia się chłopak - inni raczej blado przy nim wypadli.

Pozdrawiam,
Wojtek

Nawet bardzo blado, mimo iż dopiero co wrócili z Cro

Pozdrawiam,
Anka

bonar napisał(a):

bonar napisał(a):
icon_eek.gif - zagadka - czy ktoś wie co oznacza liczba 24 widoczna w centralnym oknie wierzy zegarowej ratusza icon_question.gif

Zdjęcie zrobione 23 grudnia 2006 roku, więc pewnie oznacza Wigilie,
która powinna nastąpić w dniu następnym

Frohe Weihnachten, to pewne icon_biggrin.gif Skłaniam się ku weldonowej odpowiedzi icon_wink.gif

Chociaż... A może to 24 kiermasz świąteczny?

Brawo

Jakieś nagrody będą? Bo mi już wychodzi, że dwie powinnam dostać...

bonar napisał(a):Codziennie jest o konkretnej godzinie otwierane okno. Łączy się to - z tego co pamiętam - z przedstawieniem kawałka muzyki, lub fanfar.

W świąteczny nastrój mnie wprawiłeś tym linkiem Dzięki!
Swoją drogą, sypiesz jak z rękawa wieloma ciekawostkami związanymi z Wiedniem. Mieszkałeś tam czy wyjątkowo upodobałeś sobie to miasto?

Pozdrawiam,
Anka

mahadarbi napisał(a):A na końcu Ring!
Cudne spacery...

Przepiękna ta katedra (kościół)? Co to jest?


A po Dunaju też kiedyś muszę

Podpowiedź z zaproszeniem w czerwcu 2012 na 29 Festiwal na Wyspie Dunajskiej.
Wstęp wolny !!!
www.2011.donauinselfest.at

Wyspa długa na ponad 20 km służy jako wał przeciwpowodziowy która gromadzi ponad 3 mln ludzi na rokrocznym 3-dniowym gastronomiczno-sportowo-kulturalno-muzycznym festiwalu największym w Europie.

Na wielu scenach występuje około 2 tys. artystów. każdy może wybrać coś dla siebie i posłuchać różnorakiej muzyki, od Oldies, Hip-Hop, Funk, Soul, Pop, Rock, Country, poprzez klasyczną aż do kabaretu.





Aby dostać się na dunajską wyspę należy samochód pozostawić na bezpłatnym parkingu pod mostem Reichsbrücke, tym łączącym Bezirk 2-gi z 22-im.
Idąc mostem po lewej naszej stronie w drugiej dzielnicy Wiednia Leopoldstadt zobaczymy jubileuszowy Kościół pw. św. Franciszka z Asyżu.



http://upload.wikimedia.org/wikipedia/c ... n_oben.jpg
http://members.chello.at/kosior/Images/ ... tz%204.jpg

Swoją drogą, sypiesz jak z rękawa wieloma ciekawostkami związanymi z Wiedniem. Mieszkałeś tam czy wyjątkowo upodobałeś sobie to miasto?

Jak wcześniej wspominałem, wytłuszczając tekst, poprzedni system do tego się przyczynił. Długie lata serce nas bolało, małżonka jako matka wylała morze łez za córką, która wyemigrowała, by tam dokończyć studia i inne doktoraty, bo ... (daruję sobie), dzisiaj jako Polka reprezentuje austriacki MEN. Czy o taką POLSKĘ ...

bonar napisał(a):Jak wcześniej wspominałem, wytłuszczając tekst, poprzedni system do tego się przyczynił, długie lata serce nas bolało, małżonka jako matka wylała morze łez za córką, która wyemigrowała, by tam dokończyć studia i inne doktoraty, bo ... (daruję sobie), dzisiaj jako Polka reprezentuje austriacki MEN. Czy o taką POLSKĘ WALCZYŁEM

Zarejestrowałam, że o kogoś Ci w tekście chodzi, nie skojarzyłam jednak, że pijesz do... swoich...
Wybory dzieci, na które nie mamy wpływu, cóż począć... Ważne, że jest tam szczęśliwa, i to nas rodziców powinno przede wszystkim uszczęśliwiać. Tak sobie myślę... A jak byłaby w Australii? Albo w Nowej Zelandii? A tak? Myk, i jesteś w Wiedniu

Jakieś nagrody będą? Bo mi już wychodzi, że dwie powinnam dostać...

Nagroda


z córeczką zapraszam Cię na huśtawkę



i spacerujmy dalej