

i początek.... przeoczyłem

Jednakowoż zaległości nadrobione

Jak tu pięknie


Pozdrawiam
kw napisał(a):Fajnie powspominać miejsca, gdzie się było i żałować tych, do których się nie dotarło.
Podziwiam Was za kondycję w realizacji tak bogatego programu.
My byliśmy tydzień, a zobaczyliśmy z połowę tego co Wy.
Obiecałem zdjęcia w wątku Grzegorza a jakoś do tej pory brakuje
czasu i ochoty, choć rocznica wyjazdu lada dzień![]()
Pozwolę sobie zamieścić jedno zdjęcie w charakterze klamry, łączącej TO forum z TYM wątkiem.
Jedna z ulic w pobliżu Łąki Cudów w Pizie:
Pozdrawiam,
Krzysztof
mysza73 napisał(a):
Via Dalmazia chyba przeoczyłam![]()
![]()
kw napisał(a):mysza73 napisał(a):
Via Dalmazia chyba przeoczyłam![]()
![]()
No bo ja trochę przesadziłem z tą bliskością Cudownej Łąki...
Dokładnie ul. Dalmacka ma współrzędne:43.720017,10.39933
czyli kilkaset metrów na południowy wschód od krzywej wieży.
Nie pamiętam już, dlaczego nas tam zaniosło.
Z pozdrowieniami masz kwitnącego tulipanowca z Lukki![]()
One kwitną w maju, więc pewnie nie widzieliście.
Krzysztof
Torac napisał(a):Trochę irytująca ta Toskania jest. Jeszcze nie byłem, nie widziałem a już mnie wpienia to czego nie zobaczę (mało czasu) a chcę zobaczyćvs
mysza73 napisał(a):Nie wiem czemu, ale mnie się Siena bardzo podobała.
Mąż jakoś tak kręcił nosem, że ponura, no a Zuzia tradycyjnie zachodziła w głowę czym ja się zachwycam
.
CROberto napisał(a):Cześć myszabardzo fajne klimaty tworzysz pokazując nam swoje podróże...
Widać że wkładasz w nie serce...
Pozdrawiam.
P.S.
Wydaje mi się że opacznie odebrałaś pewną moją odpowiedż...
...i się gniewasz.
Szkoda.Przepraszam.