Pod namiot między Kotorem, a Budvą

W tym roku pierwszy raz do Czarnogóry.
Zapytuję więc, zna ktoś jakieś spokojne miejsce na rozbicie namiotu (coś jak Broće, Slano lub Grebaśtica w Cro) najlepiej na prywatnym polu namiotowym?

Byłem w tamtym roku w Czarnogórze i przejechałem całe wybrzeże, przejżałem chyba wszystkie pola namiotowe w zatoce Kotorskiej ale niestety nie zatrzymałem się na żadnym. Warunki sanitarne niestety nie są zbyt ciekawe by tam nocować a co dopiero wypoczywać. Udało mi się jednak znaleźć niedrogą kwaterę jakieś 3 km za kotorem jadąc od południa, cena porównywalna a warunki przynajmniej te sanitarne nie do porównania.

Sołtys napisał(a):Byłem w tamtym roku w Czarnogórze i przejechałem całe wybrzeże, przejżałem chyba wszystkie pola namiotowe w zatoce Kotorskiej ale niestety nie zatrzymałem się na żadnym. Warunki sanitarne niestety nie są zbyt ciekawe by tam nocować a co dopiero wypoczywać. Udało mi się jednak znaleźć niedrogą kwaterę jakieś 3 km za kotorem jadąc od południa, cena porównywalna a warunki przynajmniej te sanitarne nie do porównania.

Cena porównywalna do czego?

fafikdog napisał(a):W tym roku pierwszy raz do Czarnogóry.
Zapytuję więc, zna ktoś jakieś spokojne miejsce na rozbicie namiotu (coś jak Broće, Slano lub Grebaśtica w Cro) najlepiej na prywatnym polu namiotowym?

Przyglądałem się campingom w CG na całości wybrzeża, na jednym z nich CRVENA GLAVICA ok 4 km od Budvy na południe odpoczywałem parę dni ( wspaniały widok na wyspe Sw Stefan ). Widziałem kilka niewiekich campów , ale napewno nie były one spokojne, były natomiast głośne i zatłoczone. Wypoczynek na campach w CG preferuje młodzież , mało jest rodzin z małymi dziećmi.
Stan sanitarny campów jest fatalny. Mnie osobiście to tak bardzo nie przeszkadza z uwagi na wspaniałe krajobrazy, ale już mojej rodzinie tak. Fatalnie wg mojej oceny prezentują się reklamowane ( forum o CG) campy w mjsc. BULJARICA k. Petrovaca. ( tłok, bliskość jardanki, zaplecze sanitarne). Mam takie jeszcze jedno spostrzeżenie, a mianowicie w nocy panuje bardzo duża wilgotność ( bezposrednia bliskość wysokich gór) i namiot jest niemalże mokry co nie jest przyjemne, rano szybko wysycha.
Proszę tego nie odbierać jako zniechęcanie, po prostu piszę czego można sie spodziewać. Warto jechać do Czarnogóry bez względu na warunki. Jest równie pięknie jak w CRO a przy tym taniej.
Proponuję pojechać i samemu sie przekonać ( zawsze można wrócić do CRO)
GAJUS

Gajus.ems napisał(a):

fafikdog napisał(a):W tym roku pierwszy raz do Czarnogóry.
Zapytuję więc, zna ktoś jakieś spokojne miejsce na rozbicie namiotu (coś jak Broće, Slano lub Grebaśtica w Cro) najlepiej na prywatnym polu namiotowym?

Przyglądałem się campingom w CG na całości wybrzeża, na jednym z nich CRVENA GLAVICA ok 4 km od Budvy na południe odpoczywałem parę dni ( wspaniały widok na wyspe Sw Stefan ). Widziałem kilka niewiekich campów , ale napewno nie były one spokojne, były natomiast głośne i zatłoczone. Wypoczynek na campach w CG preferuje młodzież , mało jest rodzin z małymi dziećmi.
Stan sanitarny campów jest fatalny. Mnie osobiście to tak bardzo nie przeszkadza z uwagi na wspaniałe krajobrazy, ale już mojej rodzinie tak. Fatalnie wg mojej oceny prezentują się reklamowane ( forum o CG) campy w mjsc. BULJARICA k. Petrovaca. ( tłok, bliskość jardanki, zaplecze sanitarne). Mam takie jeszcze jedno spostrzeżenie, a mianowicie w nocy panuje bardzo duża wilgotność ( bezposrednia bliskość wysokich gór) i namiot jest niemalże mokry co nie jest przyjemne, rano szybko wysycha.
Proszę tego nie odbierać jako zniechęcanie, po prostu piszę czego można sie spodziewać. Warto jechać do Czarnogóry bez względu na warunki. Jest równie pięknie jak w CRO a przy tym taniej.
Proponuję pojechać i samemu sie przekonać ( zawsze można wrócić do CRO)
GAJUS

Jakiś konkretny namiar na CRVENA GLAVICA? Może długość i szerokość geograficzna (przydatne do Google Earth i POI w nawigacji). Albo nr tel lub email?
Dzięki.

Cervena Glavica jest w sw Stefanie

http://maps.google.pl/?ie=UTF8&ll=42.25 ... 7&t=h&z=14

O kempingach proponuję poczytać tu:

http://www.mojebalkany.com/forum/viewtopic.php?t=5

Moje opinie są tu:

http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html? ... 88&v=2&s=0

i ogólnie zgadzam się z Gajusem. Jezeli nie przeszkadza ci że załatwiając się będziesz stał w fekaliach, że prysznic jak go postawiono za Gierka tak do dziś działa a zasłonka ma na oko 10 lat to możesz jechać.
Na kempach rzeczywiście bardziej młodzież ale są też takie z rodzinami
Ceny są śmieszne - 2 osoby za noc zapłacą mniej niż 10 euro. Byłem przeżyłem nie polecam specjalnie ale skoro wytrzymał 40 latek ( i jego żona) to wytrzyma także ktoś młodszy

z opowieści znajomych mogę polecić kemp na wyspie Ada Bojana przy Albani. Stan urządzeń nie odbiega od południa Chorwacji, ludzie też jacyś kulturalniejsi tylko naturyści (podobno kemp jest obecnie pół na pół naturystyczny)

W 2006 roku chciałem jechać pod namiot do Czarnogóry, ale właśnie te opisywane przez kolegów warunki sanitarne kempingów oraz plaże bez drzew mnie zniechęciły - mimo, że taniej niż w Cro i też pięknie.

fafikdog napisał(a):

Sołtys napisał(a):Byłem w tamtym roku w Czarnogórze i przejechałem całe wybrzeże, przejżałem chyba wszystkie pola namiotowe w zatoce Kotorskiej ale niestety nie zatrzymałem się na żadnym. Warunki sanitarne niestety nie są zbyt ciekawe by tam nocować a co dopiero wypoczywać. Udało mi się jednak znaleźć niedrogą kwaterę jakieś 3 km za kotorem jadąc od południa, cena porównywalna a warunki przynajmniej te sanitarne nie do porównania.

Cena porównywalna do czego?

Cana kwatery była porównywalna do cen tych obleśnych kempingów. Był jednak mały szczegół, kwatery te nie były w 100% przeznaczone dla turystów. Rodzina ta wynajmowała poprostu pokoje w których mieszkają na codzień, my akurat trafiliśmy na pokój córki która wyjechała na wakacje. Z początku czuliśmy się trochę dziwnie ale w sumie było całkiem przyjemnie i komfortowo.

Camp ten znajduje sie w mjsc. MILOCER kilka km na południe za Budvą. Nie potrafię podać namiarów( nie zna sie na tym ) ale jest dobrze widoczny na stronie Google Earth, łącznie z kilkoma zdjęciami. Spałem na nim kilka lat temu. O tym że jest FKK dowiedziałem sie na miejscu, ale nie ma problemu są trzy plaże i naturyści unikają glówniej. Na campie nie widziałem golasów. Mnóstwo ciekawych ( zacienionych ) miejsc na campie, mało ludzi , sądze że z uwagi na cenę. Wtedy za 2 osoby dorosłe+ dziecko , auto, namiot, lodówka ( są boksy lodówkowe) prąd, opłate klimatyczną zapłaciłem ok 18-19 euro. Taniocha była w sklepiku na campie. Ale zaplecze sanitarne to porażka, skocznie, chlor i czyszczenie wodą ze szlaufu. Prysznice w zasadzie odkryte. Odwiedziłem ten camp w ubiegłym roku w drodze do Albani, ludzi było malutko, sklepik nieczynny(zdewastowany) ale sanitariaty jakby wyremontowane. O ceny nie pytałem. Rozmawiałem z małżeństwem z Sosnowca ( byli z przyczepą campingową). Twierdzili są sa trochę rozczarowani warunkami na campach w Czarnogórze a ten w MILOCER wydał im sie najciekawszy dlatego zostali. No i jesze jedno ten cam jest naprawde świetnie położony, bajkowe plaże i widok na symbol Czarnogóry tj wyspe sw Stefan.
Pozdrawiam GAJUS