napisał(a) mahadarbi » 06.09.2011 22:38
Jeszcze kilka widoczków z tawerny na wzgórzu.
Nie wiem, czy to właściciel tawerny, ale na pewno ten ktoś się tu nieźle urządził. Basen leży tuż nad przepaścią. Pionowa skała, w dół jakieś 150 metrów!
I bezkres morza w dali. Jak ja lubię takie niczym nie zmącone obrazki...
Co i rusz zerkam, czy aby ta namierzona zatoczka nadal tam jest...
Jest! I chyba czeka tylko na nas
Tuż nad nią, na górze stoi budka z napojami i biletami (na maleńkiej plaży jest kilka płatnych leżaków).
Wróćmy do tawerny.
Nie wiem, ile czasu tam spędzilismy, ale było szalenie miło. Gdyby nie to, że to małe cudo w dole kusiło swym widokiem, pewnie siedzielibyśmy tam do dziś
Oznaczenia są tu proste.
Za to, żeby takie spotkać trzeba się mocno napracować, bo przy drodze żaden znak nie stoi
Po lewej stronie jest tak:
A po prawej - nasza cudna Pelagaki
Jest niemal pusta - 8 osób na plaży. Bosko!
cdn. asp
Ostatnio edytowano 07.09.2011 09:09 przez
mahadarbi, łącznie edytowano 1 raz