Bez pakowania bo, jak wspomniałam na początku, szczegółowy grafik i spowiedź z każdej godziny nie miała tu sensu Skupiłam się na clue wyspy, na tym, co zobaczyliśmy, co odkryliśmy, co trzeba zobaczyć, a co sobie darować.
My odkryliśmy naszą Pelagaki, która ma dla mnie urok tym większy, że nikt o niej nie wie, jak się okazuje A Zatoki Wraku nie pokazać, jak się tam było to tak... jakby się nie było Choć chyba jasno wynikało z podpisów, jaki mam do niej stosunek (oprócz zachwytów) Podobnie było z top one w Chorze na Mykonos, pamiętasz? Odsądzono mnie od czci i wiary, że tylko luksus, przepych i bogactwo pokazuję Kiedy nie pokazać tego przy Mykonos się nie da. Co nie znaczy, że jestem jedną z nich Podobnie z Zatoką Wraku
Fajnie, że byłaś nawet 'doskokami'. Właśnie skończyłam I oświadczam Ci, że Krety nie będzie, bo, prozaicznie, nie mam tego na żadnym dysku ani p-drivach. Zdjęcia wywołane, zdokumentowane, pochowane do albumów a albumy do szafy I już. Poza tym dangol tak cudnie wszystko opisała, że z przyjemnością sobie byłam i zwiedzałam. Wiele się nie zmieniło, więc dublowanie zupełnie traci sens.
Ale z przyjemnością Twoje wspominki poczytam i pooglądam. Dawaj! Zagrzałam Cię do boju? No, powiedz że tak