pobyt Chorwacja a zakupy?

Witam Wszystkich.
Będę w okolicach Dubrovnika czyli nie daleko granicy z Serbią oraz Czarnogórą. Słyszałem, że ceny np. w Czarnogórze są sporo niższe niż w Chorwacji. Będąc ponad 2 tygodnie zastanawiałem się czy nie skoczyć autem do Czarnogóry (np. Herceg Novi) i zrobić taniej podstawowe zakupy typu parę zgrzewek wody, jakieś jogurty itd. po to żeby mieć więcej kasy na przyjemności.
Co mi radzicie? Czy mój plan ma sens czy raczej nie ma się co bawić w takie kombinacje, poradźcie.
Pozdrawiam

Po pierwsze do granicy z Serbia jest kawałek i to przez góry.
Nawet do serbskiej enklawy w Bośni jest jakies 50km.

Bliżej jest Czarnogóra a tak naprawdę Herceg Novi

Po drugie kilka km za starówka Dubrownika w stronę lotniska jest duze centrum handlowe gdzie najpotrzebniejsze rzczy kupisz w rozsądnych cenach i nie ma po co jechać dalej czekać co najmniej pół godziny na granicy szukać parkingu w Herceg Novi, nie mowiąc już o tym że tak dużych marketów jak za Dubrownikiem to w Mn chyba nie ma a w każdym razie ja nie widziałem. No i trzeba mieć zieloną kartę, paszporty

Po trzecie ceny sie zrównują. Jeszcze 3 lata temu niektórym opłacało się jechać z Dubrownika na zakupy do Neum, dziś ani ceny zywności w Neum ani nawet róznica na cenie paliwa nie czyni opłacalnym tak długiej wycoieczki na zakupy

A poza tym co napisał Kir - nie szkoda czasu na szukanie sklepów ? W końcu jedziesz na wakacje, czyli z założenia masz coś zobaczyć, odpocząć itp. a nie bujać się po sklepach i zastanawiać się czy na zgrzewce będziesz "do przodu" jeden ojro.
Pozdrav

Dokładnie zgadzam sie z przedmówcą. Koszt paliwa do Herceg Novi bedzie pewnie wyzszy niż oszczedność na różnicy w cenach produktów. Lepiej ten czas poświęcić na plażowanie

a i jedzenie w Chorwacji jest lepsze, jezeli chodzi o jogurty to Dukat i Zbregov.

Kania napisał(a):Witam Wszystkich.
Będę w okolicach Dubrovnika czyli nie daleko granicy z Serbią oraz Czarnogórą. Słyszałem, że ceny np. w Czarnogórze są sporo niższe niż w Chorwacji. Będąc ponad 2 tygodnie zastanawiałem się czy nie skoczyć autem do Czarnogóry (np. Herceg Novi) i zrobić taniej podstawowe zakupy typu parę zgrzewek wody, jakieś jogurty itd. po to żeby mieć więcej kasy na przyjemności.
Co mi radzicie? Czy mój plan ma sens czy raczej nie ma się co bawić w takie kombinacje, poradźcie.
Pozdrawiam

Moja odpowiedź na zadane pytanie zawiera się w dwóch słowach:

poroniony pomysł

Dzięki Wszystkim

Oczekiwałem takich odpowiedzi i dlatego jadąc odpoczywać rezygnuję jak to napisał Janusz z "poronionego pomysłu" .
Pozdrawiam

Ps. Napiszcie coś o tym dużym centrum handlowym, gdzie się znajduje?

dodam jeszcze, że nie cierpie chodzić po sklepach!!!

Centrum jest tu:
http://maps.google.com/maps?f=q&hl=pl&geocode=&q=Dubrovnik,+Croatia&ie=UTF8&ll=42.629823,18.164992&spn=0.010435,0.017467&t=k&z=16&om=1

Jak nie lubisz chodzić po sklepach to będziesz szczęśliwy że nie musisz oglądać tych cen zwłaszcza w Dubrowniku

Kir jeszcze bym był szczęśliwy jakbyś mógł napisać co to za market, ewentualnie jakiegoś linka wkleić.
pozdrawiam

Przecież nawet z satelity widać że to getro

http://www.getro.hr/prodajni_centri/dubrovnik.htm