Decyduję się pójść w lewo, ponieważ w prawo możliwości spaceru są ograniczone.
Koszary:
Na koszarach widać wiele pozostałości po ostatnim oblężeniu.
Tak samo sporo pozostałości po stacjonujących to po wojnie żołnierzach.
Wieża. Szczerze mówiąc, nie wiem, nie znalazłem nigdzie jej nazwy. Pewnie była tu kiedyś jedna z bram wiodących na dziedziniec koszar - teraz zamurowana.
Możliwe, że w czasach, kiedy funkcjonowała tu Brama Północna, tędy wiodła główna droga na dziedziniec koszar?
Brama Północna
Nie ma się co powtarzać, pisałem już o niej, wspominając, że to najstarsza z bram obwodu wewnętrznego, zlikwidowana swego czasu, a jej role przejęły dwie boczne bramy: Poniatowskiego i Dąbrowskiego, specjalnie postawione nie w osi wejść do koszar, ale tak, aby każdy musiał przejechać jakiś odcinek pod okiem żołnierzy w oknach koszar.
Tym razem "zdobywam" tę bramę od góry.
Przez okno widać rawelin, na który wdrapywałem się zimą. Zamiast śniegiem pokrywa się zielenią traw.
Ciemno, ale latarka jest niepotrzebna. Z boku znajduje schodki prowadzące w dół, gdzie widać lekkie światełko.
Światełko okazuje się porządnym wyjściem.
Na szczycie bramy zachowany jest oryginalny Orzeł Księstwa Warszawskiego.
Korci mnie ścieżka, którą widać z boku bramy ...
Jakby co - są drzewka i gałęzie, więc pewnie spróbuję ...
Wiosna pełna gębą
Żeby tylko jeszcze słońce wyszło.
Ładny widok na wieżę koszar, grzybki, kwiatki ... W ostatniej chwili unikam wpadnięcia w dziurę na szczycie bramy.
Wiosna wiosną, ale ostrożność nie zawadzi.
Takie budowle można znaleźć w wielu miejscach twierdzy.
Tu w formie tunelu, gdzie indziej ślepe ... Nie wiem, jakieś pozostałości po LWP.
Jeszcze rzut oka na koszary ...
Krótki spacer w poszukiwaniu wygodnego zejścia ...
Idziemy dalej.
Cdn.