Interseal napisał(a):Ha! O tym także miałem wspomnieć, ale zapomniałem... widzę, że niewiele się zmieniło przez te lata. Szczególnie w weekendy było mnóstwo bośniackich rejestracji. Zastanawiałem się dlaczego. Nie wiem do dziś.
Czyli jednak słusznie zwróciliśmy na to uwagę
Marsallah napisał(a):Po dwutygodniowej nieobecności wpadam, głównie po to, żeby pogratulować maslince, jako kolejnej osobie, która w Bolu znalazła coś fajnego dla siebie.
Dzięki za gratulacje
Bol ma swój urok, im dalej od Zlatnego Ratu, tym większy
20 lipca (środa) - Urok Starej Podgory
Wstajemy, jak zwykle, dosyć późno i okazuje się, że i tak za wcześnie, bo niebo spowite jest chmurami
Po raz pierwszy w czasie naszego tegorocznego pobytu! Może to i dobrze, bo od kilku dni miałam ochotę na dłuższą wycieczkę
Wprawdzie dopiero co byliśmy w Bolu, ale to był fishpicnic, więc się nie liczy
Plan zakłada, że pojedziemy do Starej Podgory, którą chciałam zobaczyć, zwłaszcza po lekturze relacji CinnamonGirl (:papa:). A potem się zobaczy...
Zjeżdżamy z Jadranki, kierując się na Park Prirode Bikovo. Po kilku kilometrach jazdy pod górkę widać już pierwsze zabudowania interesującej nas miejscowości. Uwielbiam oglądać i focić stare domy. Zapraszam więc na spacer (bez słów) po Starej Podgorze
:
Bardzo tu spokojnie. I pięknie! Ze starych domów emanuje jakaś energia
Podjeżdżamy kawałek dalej (i wyżej). Zaczyna się przejaśniać, ale temperatura ciągle niska (jedyne 26 stopni
), nie taka, do jakiej się przyzwyczailiśmy
Widok na Podgorę (tę nową
) i pomnik skrzydła mewy:
W zasadzie pogoda robi się coraz bardziej plażowa
Ale ja dzisiaj mam wyjątkową ochotę na zwiedzanie i podróżowanie. Udaje mi się przekonać męża i... hurrra, jedziemy do Imotskiej Krainy!
To dopiero będzie przygoda!
Chociaż nie niesie nas już po Pagu i Cresie
(Może powinnam zmienić tytuł relacji?
)