Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Po Pagu i Cresie przygoda nas niesie

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Nadialena
Cromaniak
Posty: 605
Dołączył(a): 24.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Nadialena » 08.08.2011 13:27

Tak Maslinko , Rysia pytam. Myślę że się zgodzi :D
Rysio
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13051
Dołączył(a): 23.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rysio » 08.08.2011 13:33

Nadialena napisał(a):No właśnie Rysio, czy już wróciłeś? A czy mogę wkleić pewne zdjęcie? lepiej zapytam żeby nie było :D
Przepraszam Maślinko za wtrącenie :D


No jasne że tak :) Przecież sam Ci się w kadr wryłem :lol: :wink:
Nadialena
Cromaniak
Posty: 605
Dołączył(a): 24.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Nadialena » 08.08.2011 13:36

ok. jak wrócę z pracy to się pochwalę kogo spotkałam na Pagu :D
Crayfish
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1744
Dołączył(a): 11.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Crayfish » 08.08.2011 14:16

A mostek ładny im wyszedł.
ewciaku
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 291
Dołączył(a): 21.07.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) ewciaku » 09.08.2011 08:26

Podbijam wątek, żeby Ci było łatwiej znaleźć. Proszę dzisiaj o obszerny, piękny odcinek, bo jutro wyjeżdżam, a jeszcze bym chętnie poczytała i pooglądała.
CinnamonGirl
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1338
Dołączył(a): 08.08.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) CinnamonGirl » 09.08.2011 08:50

nadrobiłam zaległości. trochemnie smucą informacje o Pagu. Z poprzednich relacji własnie kojarzę to maisteczko jako coś spokojniejszego mimo ze spore :(
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 09.08.2011 10:51

ewciaku napisał(a):Podbijam wątek, żeby Ci było łatwiej znaleźć.

Dzięki, już znalazłam :wink:
Czy będzie tak bardzo obszerny, nie wiem. Kolejny dzień muszę podzielić na kilka odcinków. Ale zabieram się za pisanie.

CinnamonGirl napisał(a):nadrobiłam zaległości. trochemnie smucą informacje o Pagu. Z poprzednich relacji własnie kojarzę to maisteczko jako coś spokojniejszego mimo ze spore :(

Dokładnie. Też byłam zaskoczona. Ale w czerwcu na pewno jest luźniej :)
fidosanok
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 247
Dołączył(a): 27.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) fidosanok » 09.08.2011 11:05

Kurde, a tak mnie nachodzi na Pag w przyszłym roku, ale nie lubię tłumów...
Da się pogodzić sezon z brakiem tłumów, w ładnej miejscowości z pięknymi plażami (dość przyjaznymi dzieciom) na Pagu ? 8) :D :lol:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 09.08.2011 11:16

fidosanok napisał(a):Kurde, a tak mnie nachodzi na Pag w przyszłym roku, ale nie lubię tłumów...
Da się pogodzić sezon z brakiem tłumów, w ładnej miejscowości z pięknymi plażami (dość przyjaznymi dzieciom) na Pagu ? 8) :D :lol:

Hmmm...
Myślę, że Metajna jest niezła. W okolicy są, moim zdaniem, najpiękniejsze plaże na Pagu. Z tym, że trzeba do nich dojechać, ewentualnie dopłynąć. Przydał by się jakiś wodny pojazd, a najlepiej ponton z silnikiem. Rysio coś może podpowiedzieć o najfajniejszych plażach, bo pływał na nie właśnie z Metajny :)
W samej miejscowości jest wąska plaża miejska i skałki kawałek dalej, trzeba dojść. Tłumów w samej Metajnie nie ma, ale ona jest malutka.
Nie wiem, jak polecane na forum Mandre, bo tam nie do końca dotarliśmy... zaraz to zresztą opiszę. Chyba tłumów tam nie ma, więc być może to jest dobra miejscówka :)
Rysio
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13051
Dołączył(a): 23.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rysio » 09.08.2011 11:56

Tłumów w Metajnie większych nie stwierdziłem. Dla niezmotoryzowanych morsko pozostaje uvala Rucica do której można dojść lub dojechać samochodem, ale na niej sporo ludzi choć bez większego tłoku. Jak Maslinka stwierdziła, dla mnie najciekawsze plaże były te gdzie często nie było nikogo lub stał 1-2 gumjaki oprócz mojego. Można było latać z goła dupą nie gorsząc nikogo :)

Przykład.

Pozdrav.
Dudek2222
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5318
Dołączył(a): 02.09.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dudek2222 » 09.08.2011 12:03

No, faktycznie dupa.
Nic nie ma.
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 09.08.2011 12:06

Rysio, nic nie widać na podlinkowanym zdjęciu. Chyba, że to celowo :wink: :D


13 lipca (środa) - Trochę szutrów, biedny Fabiak, owce i Girenica

Streszczenie odcinka już jest - w tytule :lol:
Teraz trochę to rozwinę... :wink:

Dosyć wcześnie rano (jak na nas :wink:) wyruszamy z campingu. Dzisiaj w planach objazd zatoczek. Chcemy zacząć od dosyć popularnej na forum Girenicy leżącej niedaleko Mandre, którą to zatokę i plażę znamy z opisów Helen i Nero :D

Gdzieś za miejscowością Kolan. Charakterystyczne paškie poletka i murki:

Obrazek

Jak to dobrze, że wydrukowałam sobie relacje :P Inaczej pewnie nigdy nie znaleźlibyśmy skrętu w szutrową drogę prowadzącą do zatoki. A tak to czytam, że skręt jest naprzeciwko lustra, a z mapki wynika, że musi być trochę przed samą miejscowością.
Oczywiście już wcześniej zdążyliśmy wjechać do Mandre i trochę tam pobłądzić, ale to się wytnie :wink:

Wjeżdżamy w szutrową drogę:

Obrazek

Początkowo idzie nieźle, ale z każdą kolejną minutą szuter jest bardziej gruboziarnisty i na środku drogi (raczej ścieżki) tworzy się górka, która nie jest niczym dobrym dla naszego nisko zawieszonego Fabiaka :?:

Obrazek

Mój mąż zaczyna syczeć, gdy kamienie obijają się o podwozie. Nagle zahaczamy o coś większego. Małżonek zły, wyskakuje z samochodu i wskakuje pod niego (oczywiście na tyle, na ile to możliwe), zobaczyć, czy się coś nie urwało...
(Mam nadzieję, że Girenica jest warta takiego poświęcenia naszego autka.)

Chyba wszystko ok, chociaż Fabiak ma jakąś wiszącą część (nie mam pojęcia, co to :wink:), ale mój mąż twierdzi, że tak już chyba było. Hmmm...
(Mam wrażenie, że hvarskie szutry były bardziej przyjazne dla naszego autka :wink:)

Robimy przerwę, żeby ochłonąć. A że w pobliżu pasą się owce, czas na małą sesję zdjęciową:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Są bardzo płochliwe. I w pełni widać sens określenia "owczy pęd" - gdy jedna się zerwie i gdzieś pobiegnie, inne kuśtykają za nią. (Kuśtykają, bo mają związane nogi - przednią z tylną, chociaż nie wszystkie, może tylko "czarne owce" w stadzie :wink:)

Z duszą na ramieniu ruszamy w dalszą drogę. Na szczęście okazuje się, że najgorsze mamy już za sobą. Koniec drogi to asfalt, który prowadzi nas prosto nad zatokę:

Obrazek

Nad morzem jest kilka domów z apartmani. (Jak te wszystkie auta tu zjeżdżają :?: 8O) W jednym z nich znajduje się bar. W cieniu można się napić piwa. My jednak (wyjątkowo :wink:) będziemy tu tylko plażować :D

Zatoka Girenica widziana sprzed knajpki:

Obrazek

Idziemy w prawo, na główną plażę:

Obrazek

(Można było też pójść w lewo, na skałki.)

Plaża, na której spędzamy około godziny:

Obrazek

Obok rozłożyła się duża grupka wesołych Litwinów (tak wnioskujemy z ich mowy i rejestracji samochodu pod jednym z domów). Krzyczą, śmieją się, piją piwo i wrzucają się do wody :)

Widok w lewo:

Obrazek

I w prawo (Velebit jeszcze dosyć zamglony):

Obrazek

Piękny kolor Jadranu! Odpoczywamy nad wodą i na wodzie :D:

Obrazek

Niestety pod wodą niezbyt ciekawie. Wejście jest kamieniste, ale potem podłoże zmienia się w piasek, więc widoki nie zachwycają. Chociaż mogą zdziwić, jak się trafi, tak jak ja trafiłam, na zatopiony plażowy parasol 8O

Jest tu bardzo ładnie, chociaż, powiem szczerze, szału nie ma :wink:
Ale odpoczywamy i relaksujemy się po nerwowym przejeździe szutrem. Humory psuje nam tylko odrobinę myśl, że musimy tę drogę przemierzyć raz jeszcze...

Okazuje się, że w drugą stronę albo jest łatwiej, albo mniej się przejmujemy odgłosem kamieni odbijających się od podwozia :wink:

Jedziemy w stronę miasta Pag i tuż przed samą miejscowością odbijamy w lewo, na Bošanę. Chcemy zobaczyć słynne plaże w tych okolicach. Nie będziemy żałować... :D

Ale o tym w następnym odcinku :)
:papa:
Ostatnio edytowano 26.02.2012 13:41 przez maslinka, łącznie edytowano 1 raz
Rysio
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13051
Dołączył(a): 23.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rysio » 09.08.2011 12:19

maslinka napisał(a):Rysio, nic nie widać na podlinkowanym zdjęciu. Chyba, że to celowo :wink: :D


Najmocniej przepraszam, od tych baranów na Pagu zbaraniałem i ja i nie zaznaczyłem że zdjęcie ma być publiczne :oops: Już powinno być widać, chyba że zbaranienie jest nieodwracalne :wink:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 09.08.2011 12:25

Rysio napisał(a):
maslinka napisał(a):Rysio, nic nie widać na podlinkowanym zdjęciu. Chyba, że to celowo :wink: :D


Najmocniej przepraszam, od tych baranów na Pagu zbaraniałem i ja i nie zaznaczyłem że zdjęcie ma być publiczne :oops: Już powinno być widać, chyba że zbaranienie jest nieodwracalne :wink:

Teraz jest :D
Piękne miejsce. Taki ponton z silnikiem to daje możliwości! Naszym dmuchanym kajaczkiem też byśmy dali radę, ale najpierw trzeba by go przetransportować w okolice Metajny... :?

Jeśli kiedyś zdecydujemy się na apartmani na Pagu, to będzie to Metajna :D
goszka
Croentuzjasta
Posty: 246
Dołączył(a): 11.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) goszka » 09.08.2011 12:34

maslinka napisał(a):Niestety pod wodą niezbyt ciekawie. Wejście jest kamieniste, ale potem podłoże zmienia się w piasek, więc widoki nie zachwycają. Chociaż mogą zdziwić, jak się trafi, tak jak ja trafiłam, na zatopiony plażowy parasol 8O



Mnie z zeszłoroczną wyprawą do Mandre kojarzą się podwodne znaleziska... np. resztki cegieł po ukończonej niedaleko budowie, resztki plastikowych popękanych skrzynek :cry: :evil:
I o ile zachwyciła mnie przyroda, piękne kwiaty... o tyle snurkowanie w samym Mandre było totalną porażką
goszka
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży

cron
Po Pagu i Cresie przygoda nas niesie - strona 18
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone