Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Po Pagu i Cresie przygoda nas niesie

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
AniaJ.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 784
Dołączył(a): 24.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) AniaJ. » 03.08.2011 07:39

My nie dotarliśmy na Punta Kriza, żałowałam bardzo, ale już wiem, że niekoniecznie trzeba :)

No, a na Cresie jest jeszcze Beli, piękne miasteczko, z klimatem, i rewelacyjnymi plażami, u nas w ścisłej czołówce jeśli chodzi o atrakcyjne miejsca na wyspie 8) Maslinko, nie byliście??? No tak, wszędzie być się nie da...pewnie zostawiliście sobie Beli na następny raz :wink:

:papa:
Magda O.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1747
Dołączył(a): 20.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Magda O. » 03.08.2011 07:54

Resztę relacji doczytam po powrocie (dziś w nocy wyruszam :) ) Piszę, żeby wiedzieć, w którym miejscu skończyłam :wink: . Trochę ze smutkiem to czytam, bo w tym roku plany uległy radykalnej zmianie i nie bedzie Chorwacji... :( ale jedziemy (lecimy) w równie fajne miejsce (mam nadzieję), a Chorwacja w przyszłym roku (mam jeszcze większą nadzieję).
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 03.08.2011 10:38

Interseal napisał(a):Dobrze, że oprócz miejsc fantastycznych i pewniaków, pokazujesz także takie, do których raczej nie warto za wszelką cenę zaglądać.
O ile z Cresu jeszcze coś wyciągłem dla siebie wieczorową porą, to te miejsca z dzisiejszego odcinka ... takie se... :wink: łagodnie mówiąc.

Też uważam, że to istotne wiedzieć, dokąd niekoniecznie trzeba zaglądać. Nie wszystko da się przecież zobaczyć. A Punta Kriża można, moim zdaniem, spokojnie wykreślić z listy.


piotrf napisał(a):Fajnych miejsc tam nie brakuje a podczas czytania Twojej relacji szalka Cresu z każdym odcinkiem staje się cięższa :)

Poczekaj aż pojedziemy na Pag... Jeśli nie byłeś jeszcze, to może jednak tam warto, zanim stanie się jeszcze popularniejszy :wink:


AniaJ. napisał(a):No, a na Cresie jest jeszcze Beli, piękne miasteczko, z klimatem, i rewelacyjnymi plażami, u nas w ścisłej czołówce jeśli chodzi o atrakcyjne miejsca na wyspie 8) Maslinko, nie byliście??? No tak, wszędzie być się nie da...pewnie zostawiliście sobie Beli na następny raz :wink:

Wiem, wiem, nie zobaczyliśmy m.in. Beli i Martinščicy, ale nie dało się w tak krótkim czasie. Do Beli mieliśmy najdalej (całą wyspę do przejechania), więc, szczerze mówiąc, nie chciało nam się.
Będzie być może na kiedyś, chociaż raczej nie w ciągu najbliższych lat. Podsumowania na temat Cresu jeszcze będą, ale mogę już powiedzieć, że to nie do końca nasza bajka. Zdecydowanie wolimy klimat dalmatyńskich wysp. Ale cieszę się, że zobaczyliśmy również te północne, bo to było ciekawe doświadczenie.


Magda O. napisał(a):Resztę relacji doczytam po powrocie (dziś w nocy wyruszam :) ) Piszę, żeby wiedzieć, w którym miejscu skończyłam :wink: . Trochę ze smutkiem to czytam, bo w tym roku plany uległy radykalnej zmianie i nie bedzie Chorwacji... :( ale jedziemy (lecimy) w równie fajne miejsce (mam nadzieję), a Chorwacja w przyszłym roku (mam jeszcze większą nadzieję).

Szczęśliwej podróży i wspaniałych wakacji! :D
Aldonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4240
Dołączył(a): 07.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aldonka » 03.08.2011 12:08

Ech, chcieliśmy jak Wy zakosztować wodnego podróżowania i zakupiliśmy ponton. I kicha. Przez większość naszego pobytu wiał mistral i jeszcze 2 inne wiatry których nazw nie zapamiętałam, które nie dały pływać. Ponton był w użyciu trzy razy....na krótko :( Może w przyszłym roku :)

Z Wami jak zawsze miło w podróży.

Acha...i lubię się już z Wladimirem z Trpanja :) Przeprosiliśmy się za zeszły rok i dwa razy odbyliśmy wspólną udaną podróż :)

Pozdrawiam Was gorąco.
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 03.08.2011 12:22

Cześć Aldonka! Cieszę się, że zajrzałaś :)
My też mieliśmy trochę problemów z kajakowaniem w dalszej części wakacji, zawsze wracaliśmy pod wiatr :wink:
Ponton jeszcze wykorzystacie :)

Fajnie, że się przeprosiliście z Vladimirem :D
Czekam teraz na Twoją relację :)



10 lipca (niedziela) - Delfin! :D

Dzisiejszy odcinek będzie krótki, ale jakże emocjonujący! Nie jest już tajemnicą, że to jest właśnie TEN moment, kiedy widzieliśmy DELFINA :D

Idziemy sobie, jakby nigdy nic, brzegiem morza, żeby spędzić ostatni wieczór creskiej części wakacji w Osorze.

Zachodzące słońce "zapaliło" konary drzew na naszym campingu:

Obrazek

Hał romantik! :wink:
Focimy zachód słońca:

Obrazek

Obrazek

i ruiny klasztoru św. Marii, które w tym świetle prezentują się jeszcze piękniej:

Obrazek

Przed miasteczkiem pasą się owieczki. Portret owcy :wink::

Obrazek

Wchodzimy w wąskie uliczki:

Obrazek

Docieramy na nabrzeże i... mój małżonek, do niedawna zajęty foceniem, nagle krzyczy: delfin! delfin! Zwariował, czy co :?: "Zobaczył samochód z narysowanym delfinem i tak się podnieca" - myślę spokojnie.
Ale widzę, że biegnie w stronę morza...

Oboje mamy aparaty w rękach, ale stajemy jak zaczarowani i wgapiamy się w wielkiego, srebrnego ssaka, który wyskakuje do góry, tuż przy brzegu, niedaleko miasteczka. Widzimy go wyraźnie i z bardzo bliska, ale palce i aparat są zbyt wolne - nie udaje się uchwycić jego skoku...

Stoimy jak zaczarowani i chichramy się do siebie. Tyle razy w Chorwacji i dopiero teraz widzimy go... ale za to jak blisko!

No to teraz przejdźmy do zdjęć, które, po ustaniu pierwszego szoku, udało nam się zrobić.

Tutaj widać (:lol:), jak delfin chowa się do wody:

Obrazek

A tutaj (już zdążył trochę odpłynąć) widać jego płetwę :lol::

Obrazek

I co, ładne zdjęcia? :wink:

Musicie mi uwierzyć na słowo, że widziałam delfina, że był śliczny i że skoczył, specjalnie dla nas :)

Szczęśliwi po takich przeżyciach idziemy w stronę pizzerii Orfej. Nasze szczęście burzy nieco fakt, że nie zdążyliśmy zrobić (dobrego) zdjęcia. Ale nie było to takie proste... Delfin w pełnej okazałości pokazał się tylko raz, a potem było tylko chwilami widać jego płetwę.

Po intensywnych wrażeniach i posileniu się pizzą idziemy na ostatnią w Osorze sesję fotograficzną.

A oto część jej efektów:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Smutek na ostatnim zdjęciu to oczywiście z powodu jutrzejszego wyjazdu. Ale coś się kończy, coś się zaczyna... Jutro będziemy na innej wyspie.

Na camping wracamy po cichutku, bo jest po 23:00.
Następnego dnia płyniemy na Pag.

:papa:
Ostatnio edytowano 26.02.2012 13:35 przez maslinka, łącznie edytowano 1 raz
Aguha
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 875
Dołączył(a): 27.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aguha » 03.08.2011 12:28

Śliczny delfin :lol: Niewdzięcznik jeden, zamiast zatrzymać się choć na chwilę nad wodą, to się skrył :lol: Tak już jest z tymi delfinami. Super, że się Wam udało zobaczyć "bydlę" z bliska.
brokers7
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 303
Dołączył(a): 24.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) brokers7 » 03.08.2011 12:44

Piękne te zdjęcia delfina :-)
Aldonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4240
Dołączył(a): 07.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aldonka » 03.08.2011 13:39

No to mnie zazdrość zeżarła :) Ja Też Chcę Zobaczyć Delfina!! :) :) :)
Elizasz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 518
Dołączył(a): 05.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Elizasz » 03.08.2011 14:01

maslinko gratuluję 3 lat na forum!!! Obrazek

Piękne te zdjęcia przy zachodzącym słońcu!!!
A i delfin super!!! :lol:
Cieszę się, że udało się go zobaczyć!
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 03.08.2011 14:17

Witam.

Akurat do delfinów mam większe szczęście. Na sześć wyjazdów, dwa trafienia. Oba pomiędzy wyspą Brac a Hvar.

Zdjęcia z serii "Hał romantik" są fajne.
Smutek pozowany, czy naturalny?

Pozdrawiam.
AniaJ.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 784
Dołączył(a): 24.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) AniaJ. » 03.08.2011 14:37

Mimo, że nieuwiecznione - przeżycie musiało być super :D Zazdroszczę! Nam się nie udało, choć wyglądałam delfinów codziennie, podobno sporo ich w tym rejonie, a nasi znajomi nawet wypływali "w morze" z Losnija, i też im się nie udało!

Szczęściarze z was :wink:
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12187
Dołączył(a): 17.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 03.08.2011 15:40

maslinka napisał(a):
Tutaj widać (:lol:),


Obrazek

Całkiem wyraźnie. :!:
Gratulacje.
Crayfish
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1744
Dołączył(a): 11.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Crayfish » 03.08.2011 15:52

longtom napisał(a):
maslinka napisał(a):
Tutaj widać (:lol:),


Obrazek

Całkiem wyraźnie. :!:
Gratulacje.


Ożesz Ty .... w tym samym miejscu co Maslinki ... :lol:
Marsallah
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2295
Dołączył(a): 31.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marsallah » 04.08.2011 08:14

Z opóźnieniem, dosiadam się i ja.

Pochłonąłem 12 stron relacji w ok. pół godziny i od teraz będę już spokojniej śledził "na żywo".

Maslinka, zwracasz uwagę na wiele rzeczy, któe mnie interesują, takich szczególików i dlatego super się czyta Twój wakacyjny "raport". Co chwila "przeładowuję" mapy google i sprawdzam gdzie aktualnie jesteście w relacji.

Birtera też nie piłem, ciekawe. Dobre było? Wiem, pewnie wodniste, jak wszystkie chorwackie piwa :D (poza Zlatnim Panem!)

Te murki jak na Bracu!

Fajna plaża pod Lubenicami. Ta ostatnia, kamienista, też. Odkrywać takie sutronne maleństwa tylko dla siebie to ekscytujące przeżycie.

A co do tęsknoty za Dalmacją to cóż...mimo, że miejsca na Twoich fotkach przeważnie ładne, to wręcz...zniechęcają mnie do wyboru rejonu Kvarner kosztem którejś z dalmatyńskich wysp. Może gdyby był czas, kasa i mobilizacja na dwa wypady w roku :?: Mam nadzieję, że kiedyś będzie :)
viltob08
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1330
Dołączył(a): 09.05.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) viltob08 » 04.08.2011 08:30

Witam tuż przed naszym wyjazdem :D Mam pytanie z innej beczki, czy na Cresie lub Losinju widzieliście drzewa figowe, laurowe, czy to już zupełnie inna bajka? Pozdrówka :coool:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Po Pagu i Cresie przygoda nas niesie - strona 12
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone