Utrzymując kierunek, osiągamy najwyższy punkt, po czym zaczynamy się lekko obniżać. W dole pokazują się dwa najbliższe jeziora - Estany Llong oraz Estany Redo.
Szlak prowadzi stąd w dolinę, ocierając się o jezioro Llong, na krtórego końcu, przy schronisku znajdują się rozstaja. Nie bardzo chce mi się schodzić az tak nisko, by potem podchodzić w boczną dolinkę - może udałoby się jakoś przetrawersować?
Spróbujemy; jeśli się w żadnym wypadku nie da, będziemy musieli opaść na samo dno. Na razie schodzimy szlakiem, który prowadzi szerokim zakosem. Kiedy obiera wyraźny kierunek w dół, widać jakąś nikłą ścieżkę w sam raz dla nas. Świetnie!
Mijamy się ze stadkiem kozic, ścieżka się chwilami zupełnie zatraca, ale trawers nadal jest możliwy. Przekraczamy jeden potok, drugi potok i jest! Oznaczona kopczykami ścieżka prowadzi nas teraz w górę. Nie jest jakoś specjalnie stromo, a po chwili teren się wypłaszcza i dochodzimy do uroczego jeziorka.