Po obu stronach Pirenejów: spalona ziemia katarów

Franz napisał(a): ...tak Rzymianie pozostawili po sobie bogatą spuściznę w dziedzinie wojskowości, prawa, administracji i budownictwa.

Kiedyś słyszałem, że wręcz odwrotnie

weldon napisał(a):

Franz napisał(a): ...tak Rzymianie pozostawili po sobie bogatą spuściznę w dziedzinie wojskowości, prawa, administracji i budownictwa.

Kiedyś słyszałem, że wręcz odwrotnie

Odwrotnie? Znaczy, że... zniszczyli jakąś wcześniejszą spuściznę?

Pozdrawiam,
Wojtek

Ja już dokładnie nie przytoczę, ale program, w którym to wszystko opisywali wspominał, że tak na prawdę, to historia Rzymian zaczęła się od podstępnego wybicia Celtów, bodajże i zajęcia ich kopalń na terenach dzisiejszej Francji, co szybko doprowadziło do rozkwitu, zasilonego przez celtyckie dobra, barbarzyńskiego w porównaniu z podbitym narodem, państwa.
Dalej to była tylko historia podbić i wykorzystywania umiejętności tych podbitych narodów, do własnych celów.

Zdaje się, że techniki wojskowe wzięli od Macedończyków, kulturę i sztukę od Greków, nauki ścisłe od Egipcjan, architekturę zdaje się, że też od Greków itd.itd.

Z pamięci cytuję.

Jak się skończyły źródła czyt.: nie było nikogo bystrzejszego do podbicia, to przestali się rozwijać,
dostali w de... od barbarzyńców, którzy przejęli, dla odmiany, schedę po nich i kółeczko się zamknęło

Zdaje się, że jedno, co wymyślili, to zjadanie chrześcijan przez lwy na arenach w czasie igrzysk, notabene greckich

Nie znam aż tak historii Rzymu, żeby bronić tych informacji, ale program był fajny i przekonujący

Pozdrawiam

weldon napisał(a):Ja już dokładnie nie przytoczę, ale program, w którym to wszystko opisywali wspominał, że tak na prawdę, to historia Rzymian zaczęła się od podstępnego wybicia Celtów, bodajże i zajęcia ich kopalń na terenach dzisiejszej Francji, co szybko doprowadziło do rozkwitu, zasilonego przez celtyckie dobra, barbarzyńskiego w porównaniu z podbitym narodem, państwa.

Historia Rzymian zaczęła sie wcześniej.
Praktycznie po tym, jak Celtowie przekroczyli Alpy i dali łupnia Etruskom, którzy wtedy rządzili tą częścią Italii, w Lacjum doszli do władzy Rzymianie. A Celtowie po pierwszym ataku, później już nie zapuszczali się głębiej poza Nizinę Padańską.

weldon napisał(a):Zdaje się, że techniki wojskowe wzięli od Macedończyków, kulturę i sztukę od Greków, nauki ścisłe od Egipcjan, architekturę zdaje się, że też od Greków itd.itd.

Macedończycy przede wszystkim zreorganizowali sztukę wojenną samych Greków. Jedną z największych zalet Rzymian była umiejętność uczenia się nawet od wrogów. Szybko przeskoczyli Greków w tym rzemiośle, dzięki czemu podbili zarówno ich, jak i kawał świata dookoła. Nie było wtedy lepszej armii od rzymskiej.

O zasadniczym wpływie Greków na kulturę i filozofię wspomniałem. Natomiast nauki ścisłe wyszły po kolei z filozofii, począwszy od arytmetyki i geometrii. Jeśli Rzymianie przejęli coś z wiedzy Egipcjan, to nie bezpośrednio, a tylko poprzez Greków.

weldon napisał(a):Jak się skończyły źródła czyt.: nie było nikogo bystrzejszego do podbicia, to przestali się rozwijać,

Tu już ktoś bardzo złośliwie próbował ich podsumować. Taki pogląd zapewne wielu historyków by wyśmiało.

weldon napisał(a):Zdaje się, że jedno, co wymyślili, to zjadanie chrześcijan przez lwy na arenach w czasie igrzysk, notabene greckich

To raczej wpływ Etrusków, którzy mieli zwyczaj robienia dobrej zabawy przy okazji pozbywania się zbędnych osobników.

A wracając do zasadniczego wątku, to przetrwały do naszych czasów właśnie najstarsze drogi i mosty budowane przez Rzymian. Nie da się tego przypisać innym nacjom...

Pozdrawiam,
Wojtek

Za dużo Discovery

I tak nie lubię Włochów


Pozdrawiam

weldon napisał(a):Za dużo Discovery

Ale nie zrozum mnie źle. Sam - oprócz czytania tomów literatury - oglądam mnóstwo tego typu programów. Wnoszą wiele ciekawych rzeczy, często nowo odkrytych. Tyle, że każdy realizator programu, czy autor książki, ma jakieś swoje zdanie, a ono nie zawsze musi brać pod uwagę wiele innych faktów. Często ciekawie wypada już samo porównanie sposobu interpretacji tych samych faktów.

Tylko ta konkluzja programu, o którym wspomniałeś, szła jaskrawie zbyt daleko. Abstrahując od wszystkich innych kwestii, to przecież nadal było mnóstwo terenów i ludów, które teoretycznie Rzymianie mogliby podbijać i w ten sposób - zgodnie z teorią realizatora programu - konsekwentnie się rozwijać.

weldon napisał(a):I tak nie lubię Włochów

Nie mam takich jednoznacznych sentymentów czy resentymentów. Mimo, iż akurat we Włoszech przeżyłem historię rodem z horroru, lub przynajmniej ze thrillera. Ale w innym miejscu spotkałem sie z kolei z ogromna życzliwością.

Pozdrawiam,
Wojtek

W ramach przerywnika - pozdrowienia z Azorów.



Pozdrawiam,
Wojtek

Pozdrowienia dla Was!

A u Was jeszcze wtorek, co?


Bawcie się dobrze! Ale fajowe zdjęcie!

Świetny przerywnik Wojtku

Samych miłych i dobrych wrażen życzę


Pozdrawiam
Piotr

piotrf napisał(a):Samych miłych i dobrych wrażen życzę

...bo wtedy fajne zdjęcia się tu pojawią.

Świetne! Dzięki za pozdrowienia

Pozdrowienia z Poznania

Dziękuję pozdrawiającym.

Ponownie przesyłam wszytkim pozdrowienia - tym razem z Portugalii kontynentalnej.

Oj ... tu też ładnie !


... obydwa widoczki zupełnie niepasujące do tego co u nas za oknem !

Pozdrawiam.

Franz napisał(a):Ponownie przesyłam wszytkim pozdrowienia - tym razem z Portugalii kontynentalnej.

Ładna "zajawka" nowej relacji.






Pozdrawiam