Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Po obu stronach Pirenejów: spalona ziemia katarów

Nazwa kraju Hiszpania wywodzi się od słowa Ispania, które oznacza Ziemię Królików. Język hiszpański wymieniany jest w pierwszej piątce najczęściej używanych języków na świecie. Najdłuższą rzeką Hiszpanii jest rzeka Ebro, licząca sobie 930 kilometrów. Hiszpanie to naród uwielbiający grę na loterii. Zdrapki można kupić na rogu każdej ulicy.
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59436
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 24.03.2011 00:00

Joanka23 napisał(a):To znaczy się, że gdzieś się przenosimy?

Owszem. Opuszczamy góry i zaczniemy zwiedzać jak normalni ludzie. :lol:

Joanka23 napisał(a):Bo ja bym chciała więcej tych zdjęć z wybrzeża zobaczyć :) /chyba ich nie przegapiłam 8O / - takich jak te, co na pierwszej stronie parę wrzuciłeś

Ojjj, Joasiu. Musiało się wkraść pewne nieporozumienie.
Już wyjaśniam. W zajawce podałem wyrywkowe fotki tego wątku. Oprócz gór znalazły się w nich miasta, klasztory, zamki - po obu stronach granicy. Zgodnie z tytułem. (Słyszałaś coś o Katarach? Też wystąpią.)

Natomiast - zagadnięty przez Madzię - włączyłem kilka fotek z wybrzeżem z najnowszego wypadu, stricte hiszpańskiego. Ale to będzie dopiero w kolejnym wątku hiszpańskiego cyklu. Przy czym, nie zastrzegam się, że taki wątek na pewno powstanie.

Dla tego forum poświęciłem kilka innych, gdzie się wcześniej udzielałem. Ale z biegiem czasu coraz bardziej sobie uświadamiałem, jak bardzo tu nie pasuję ze swoim sposobem poznawania świata, jak bardzo różnią się moje upodobania i zapatrywania od zdecydowanej większości użytkowników tego forum. I kiełkuje już we mnie myśl powrotu do wcześniejszych form kontaktu z wirtualnym światem.

Krótko: o ile pozaczynane wątki doprowadzę do końca, to wcale nie jestem pewien, czy zacznę kolejne, a jeśli tak - to ile jeszcze...

Mibi napisał(a):Ja nie komentuję jak nie mam nic sensownego do dodania :)
Ale czytam, oglądam i chętnie poczekam na cdn.
Dziękuję za wszystkie Twoje relacje i pozdrawiam!

Cieszę się bardzo, że się odezwałeś. :)

Znacznie milej się coś opowiada, mówiąc do kogoś - niż rzucając słowa na wiatr...

Pozdrawiam,
Wojtek
Dorota_NS
Croentuzjasta
Posty: 135
Dołączył(a): 20.10.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dorota_NS » 24.03.2011 10:48

Na Twoje powyższe stwierdzenia to ja też mogę powiedzieć krótko: nie odchodź stąd!
Dla mnie (i pewnie paru innych osób) to będzie strata - nawet jak fizycznie za Tobą nie nadążamy to i tak każdy coś dla siebie wynosi.


Ja jestem bezgłośnie w każdej Twojej relacji.

Pozdrawiam
Dorota
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59436
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 24.03.2011 11:57

Dorota_NS napisał(a):Na Twoje powyższe stwierdzenia to ja też mogę powiedzieć krótko: nie odchodź stąd!

Nie ma obaw - nie odwrócę się po prostu na pięcie i odejdę. ;)
Po prostu, muszę wyhamować. Może jeszcze do rozpoczęcia sezonu letniego - wakacje są taką naturalną granicą - wszystko pójdzie swoim trybem, ale później już z pewnością zacznę ograniczać ilość równoległych wątków. Jakoś muszę wygospodarować czas na inne sprawy...

Dorota_NS napisał(a):Dla mnie (i pewnie paru innych osób) to będzie strata - nawet jak fizycznie za Tobą nie nadążamy to i tak każdy coś dla siebie wynosi.

Zawsze pozostaną jeszcze moje stronki internetowe, na które w wielu miejscach pozostawiłem namiary - więc strata niezbyt wielka. :)
Poza tym - lepiej jeśli ktoś odczuwa czyjś brak, niż miałby odczuwać jego nadmiar. ;)

Dorota_NS napisał(a):Ja jestem bezgłośnie w każdej Twojej relacji.

Cieszę się i jest mi bardzo miło. :D
Podwójnie, jeśli bezgłos traci ten przedrostek. ;)

Pozdrawiam,
Wojtek
Lidia K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3519
Dołączył(a): 09.10.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lidia K » 24.03.2011 12:43

Franz napisał(a):Dodane po pewnym czasie:
Widzę, że wykończyłem Was tymi górami. Nawet lodowiec już nie jest w stanie nikogo poruszyć. icon_wink.gif Dobrze - koniec tych gór.
Spadamy!
..............
Dla tego forum poświęciłem kilka innych, gdzie się wcześniej udzielałem. Ale z biegiem czasu coraz bardziej sobie uświadamiałem, jak bardzo tu nie pasuję ze swoim sposobem poznawania świata, jak bardzo różnią się moje upodobania i zapatrywania od zdecydowanej większości użytkowników tego forum. I kiełkuje już we mnie myśl powrotu do wcześniejszych form kontaktu z wirtualnym światem.
.............
Nie ma obaw - nie odwrócę się po prostu na pięcie i odejdę. ;)
Po prostu, muszę wyhamować. Może jeszcze do rozpoczęcia sezonu letniego - wakacje są taką naturalną granicą - wszystko pójdzie swoim trybem, ale później już z pewnością zacznę ograniczać ilość równoległych wątków. Jakoś muszę wygospodarować czas na inne sprawy...



Po pierwsze, lodowczyk na zdjęciach na pewno nie robi takiego wrażenia jak w rzeczywistości, jeziorka mają większe szanse na wrażenia zdjęciowe.

Po drugie, jesteś wyjątkowym podróżnikiem, bardzo często przemierzasz ścieżki w samotności a czasami we dwójkę a to świadczy, że nie przepadasz za stadnym podróżowaniem. Właśnie z tego powodu, tak myślę, nie znajdujesz tysiąca naśladowców a kilku, Twoje "spacery" po górach są często bardzo długie i wyczerpujące - więc nie dla wszystkich a dla wybrańców. Takimi się czujemy towarzysząc wirtualnie w Twoich relacjach.


I po trzecie
Wojtek, w jednym masz rację - ciągniesz kilka wątków i ja nie nadążam we wszystkich być obecna aktywnie. Ale ci zazdrościmy, że masz tyle czasu i możliwości i możesz swoje podróżnicze marzenia kilka razy w roku spełniać. Pewnie większość z nas jest w pełni zawodowa aktywna. Mi praca i dojazdy zabierają mi co najmniej 10 godzin każdego dnia. Nie każdego dnia mam możliwość zaglądnięcia na forum. No i nie każdego wieczoru siadam przy komputerze bo nie mam problemu ze snem. Wprost przeciwnie jak można tak długo spać jak ja :wink: Ale nawet jak się nie odzywam to nie znaczy, że nie zaglądam. Mam kilka relacji, które śledzę i te Twoje są na mojej liście. No i mam ostatnio nową zabawkę a do tego jeszcze najulubieńszą przeze mnie porę roku. Przeszedł czas, żeby wyjść z zimowej jamy :wink:

Przesyłam Ci serdeczne pozdrowienia.
Małgosia
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 24.03.2011 13:29

Hmmm.... trochę mnie zatkało jak przeczytałem te wcześniejsze zdania :?

Ja też, przyznaję, nie jestem w stanie śledzić wszystkich wątków, zresztą, jedne interesują mnie bardziej, z różnych względów, inne mniej, co nie znaczy, że do nich w przyszłości nie zaglądnę by prześledzić je "naraz" . Na pewno niektóre kierunki są dla nas inspiracją na przyszłość, albo mają znaczenie sentymentalne :D i tu się staram skupiać.

Mało kto (zaryzykuję stwierdzenie że nikt :roll: ) z bardziej aktywnie uczestniczących w życiu forum nie jest w stanie poruszać się po górach z taką częstotliwością i z taką prędkością :wink: . Dla nas wszystkich zatem większość Twoich dokonań jest raczej abstrakcją i trudno się dziwić, że ciężko prowadzić na ten temat konstruktywną polemikę czy wymieniać wspinaczkowe doświadczenia. Podziw, to słowo z pewnością najbardziej ciśnie mi się w tej chwili na usta :D

Co do terenów które pokazujesz, chciałoby się być wszędzie..... no ale także dla przeciętnego "etatowca" jest to niemożliwe. Wiele osób z pewnością byłoby stać na podróżowanie po świecie, ale wybierają inny, kurortowo wczasowy sposób jego poznawania. Inni, jak my, pomijając fakt kosztów podróży, niestety są także ograniczeni czasowo.

A forum :? jest po prostu turystyczno wypoczynkowo towarzyskie, ludzi z pasją podróżniczą jest tu (tak myślę) naprawdę mało, a ich aktywność jest ograniczona. Gdyby nie Twoje wątki, prawie utonęłoby w hydeparkowych skojarzeniach, dzieńdobrych, ucieszeniach i zasmuceniach i innych podobnie inteligentnych wątkach do pogadania o wszystkim i o niczym, bardziej podobnych do czata niż forum. No i też trzeba byłoby zwijać stąd manatki :? . Ale w sumie, może to i dobrze że jest taka różnorodność, bo prawie każdy może znaleźć coś, co mu odpowiada i z tego też wynika popularność tego miejsca......

Jestem w stanie zrozumieć o czym piszesz, decyzja należy do Ciebie, ja się jednak dołączam w prośbie o kontynuację tej inspirującej aktywności :idea: . Pokazujesz miejsca do których mało prawdopodobne jest byśmy kiedykolwiek dotarli, zachęcasz do zwrócenia uwagi na inne kierunki i możliwości. Dla mnie i jak napisała Dorota, pewnie dla jeszcze paru osób, byłaby to duża strata.

Pozdrawiam
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 24.03.2011 14:01

Franz napisał(a): Dla tego forum poświęciłem kilka innych, gdzie się wcześniej udzielałem. Ale z biegiem czasu coraz bardziej sobie uświadamiałem, jak bardzo tu nie pasuję ze swoim sposobem poznawania świata, jak bardzo różnią się moje upodobania i zapatrywania od zdecydowanej większości użytkowników tego forum. I kiełkuje już we mnie myśl powrotu do wcześniejszych form kontaktu z wirtualnym światem.


Oczywiście Twoją decyzję, jeżeli taka zapadnie, w pełni rozumiem i uszanuję. Mam tylko nadzieję, że wątki dotyczące bezpośrenio i pośrednio tematu Chorwacji i okolic bedziesz uzupełniał, kontynuował.. a i zakładał nowe.
Mam świadomość, że powrót do starych form komunikowania ze światem wirtualnym wiąże się z powrotem na obcojęzyczne fora, o których wspominałeś, a dla mnie będzie to strata, bo w zasadzie ograniczę się do oglądania zdjęć. :)
Wiele osób udało Ci się zainspirować, wielu też pokazałeś, że można inaczej, jednak dla większości z nas są to rzeczy technicznie, kondycyjnie i finansowo niedostępne lub mocno utrudnione w realizacji. Pozostaje nam więc oglądać i Ty jesteś takim oknem na ten niedostępny Świat.

Co do różnic w upodobaniach, to jedno na pewno jest mi bliskie, a czasem nawet nie wiem czy nie silniejsze od Twojego. Mianowicie, jeżeli już wytargam gdzieś wyżej swoją dupę, to kocham być tam sam. :wink:

Zacząłeś się chyba tutaj dusić, w zasadzie nie dziwię Ci się... wiesz... nie chciałbym teraz udawać, że coś przeczuwałem itp... jednak ponad rok temu, gdy poszliśmy razem na Babią Górę, po powrocie do domu przeszło mi tylko przez myśl pytanie... co przyciągło Cię na to akurat forum, że poświęcasz tak dużo czasu na przygotowanie i pokazanie tych wszystkich miejsc?

Pozdrawiam.
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 24.03.2011 14:18

Widzę, że wypowiedział się "stały skład", czyli ekipa "Górali" :D

Daleko mi do Was z moim górskimi osiągnięciami i raczej nie mogę się zaliczyć do tego zacnego grona "wspinaczy", ale myślę, że mogę się nazwać "łazikiem" :wink:
A na pewno należę do "miłośników relacji Franza" :D

Wojtku, ja też Cię rozumiem. Mam podobnie jak Ty - również potrzebuję jakiejś stymulacji, znaku, że ktoś czyta moje relacje, że kogoś to obchodzi...
Z tym, że ja mam łatwiej - zazwyczaj pokazuję Chorwację, ewentualnie inne dosyć popularne rejony. Chociaż była i relacja narciarska, więc można powiedzieć, że niszowa na tym forum :wink:

Mimo że rozumiem, przyłączam się do apelu: Nie odchodź! :D

Ale jeśli postanowisz inaczej, cóż... zrozumiem.

Pozdrawiam serdecznie.
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 24.03.2011 14:30

maslinka napisał(a):Widzę, że wypowiedział się "stały skład", czyli ekipa "Górali" :D

Powiedziałbym tak: ani ze mnie góral, ani stały, ani mnie to nie pociąga aż tak,
żeby po tych górach łazić, ale nie widzę powodu, żeby od czasu do czasu nie zajrzeć,
nie ponapawać się widokami, których nigdy na własne oczy nie ujrzę i nie ujrzałbym bez twych zdjęć.

Niemniej, czy zdecydujesz się tu pozostać, czy gdzie indziej kontynuować opowieść,
pozostanę twoim cichym czytelniko-podglądaczem.
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 24.03.2011 14:37

Franz napisał(a):Nie ma obaw - nie odwrócę się po prostu na pięcie i odejdę. ;)
Może jeszcze do rozpoczęcia sezonu letniego - wakacje są taką naturalną granicą - wszystko pójdzie swoim trybem, ale później już z pewnością zacznę ograniczać ilość równoległych wątków. Jakoś muszę wygospodarować czas na inne sprawy...

Wszyscy (Małgosia, Paweł, Mariusz) napisali wszystko co zaglądający do Twoich relacji chcieliby powiedzieć, łącznie ze mną.
Z uwagi, że tyle i tak ładnie ... zostało przez przedmówców powiedziane ... dodam tylko, iż dla mnie najważniejsze jest to wypowiedziane przez Ciebie to zdanie/zdania ! :

"Nie ma obaw - nie odwrócę się po prostu na pięcie i odejdę. ;)
Po prostu, muszę wyhamować."


Z nadejściem wiosny ... każdy z nas, będzie poświęcał więcej czasu na "niebyt z internetem", by wykorzystać go na inne zajęcia.
Tak właściwie ... to przecież zupełnie normalne ... a do tego zdrowe. :)
Nadejdzie zima, to będziemy znów szukać ciepła i adrenaliny w forumowych relacjach.

Pozdrawiam.
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 24.03.2011 14:41

Prawdziwa grecka tragedia.
A chór woła - nie odchodź! Nieeeeeee.
A główny bohater odchodzi szlakiem i znika...

Mam nadzieję, że ten krótki cytat z Homera :wink: nie ziści się.

Pozdrawiam
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59436
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 24.03.2011 16:01

Sam nie wiem, co mógłbym, ani co powinienem Wam wszystkim odpowiedzieć. Padło tu mnóstwo miłych słów, zdań. Gdybym chciał porządnie i szczerze ustosunkować się do każdej wypowiedzi z osobna - zajęłoby mi to pewnie z tydzień - po jednym dniu dla każdego. ;)
A sądząc z treści zawartych w tych wypowiedziach - to chyba jednak wolelibyście kolejne odcinki poszczególnych relacji. 8)

Po prostu więc podziękuję Wam Wszystkim za tego kopniaka do dalszej pracy. :lol:

Przyznaję, że odczuwam stresujący brak czasu, który sam sobie zaserwowałem - najpierw otwarciem tylu relacji, a ostatnio zintensyfikowaniem prezentacji kolejnych odsłon. O ile pojawiające się komentarze działają dopingująco i zapomina się o braku czasu, to kiedy przez kilka kolejnych odcinków nie ma żadnego odzewu - przychodzi do mnie otrzeźwienie: po co to wszystko? Po co?..

OK, to tyle o mnie. Pozostaje mi teraz się zapytać: Jak Wy się czujecie?
;)
Pytanie retoryczne. Niemniej, jestem pełen podziwu dla tych, którzy przedstawiają swoje wspomnienia na forum, mając przy tym więcej codziennych obowiązków ode mnie. :roll:

Ja i tak będę zmuszony nieco przyhamować. Tak jak wspomniałem, przed wakacjami w miejsce kończących się relacji jeszcze zapewne bedę mógł rozpocząć inne, ale potem już będę sukcesywnie ograniczał ich ilość.
Żeby jednak nie było, że Wasze - miłe i dopingujące - komentarze nie odniosły żadnego skutku, to jedno zobowiązanie mogę złożyć. Będzie kontynuacja cyklu hiszpańskiego. :P

Staram się nie pozostawiać pytań bez odpowiedzi, a tu padło jedno pytanie. Myślę jednak, że będzie wkrótce okazja, bym mógł osobiście na nie odpowiedzieć. ;) Bo mam nadzieję, że wyjazd, który mam na myśli, a Pytający wie, o co mi chodzi - dojdzie do skutku. 8)

Pozdrawiam wszystkich, a jeśli ktoś ma ochotę, to zapraszam do posłuchania muzycznego kawałka, który bardzo mi przypadł do gustu i którego często słucham: Song for Bob,
Wojtek
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 24.03.2011 16:50

Nie da się ukryć, że mnie też zainteresowało, dlaczego wybrałeś to właśnie forum....
Tzn nie to, że tu pewnie przypadkiem trafiłeś, bo to akurat trudne nie jest, ale fakt, że pozostałeś :roll:

A co do wytargania swojej pewnej części ciała na wyżyny :wink: , to z całą pewnością coś w tym jest co napisał Mariusz.

Z tą może różnicą, że my najbardziej lubimy być tam razem :cool:

Franz napisał(a):wolelibyście kolejne odcinki poszczególnych relacji. :cool:

Fakt.

:lol:

Pozdrawiam
Joanka23
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1949
Dołączył(a): 10.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Joanka23 » 24.03.2011 18:09

O rany! 8O Ale tu się działo! 8O

No tym razem, że zacytuję Ciebie na "rodzaj informacji zwrotnej" co do zostawionego "punktu zaczepienia" :wink: chyba nie możesz na narzekać. :lol:

Franz napisał(a): Będzie kontynuacja cyklu hiszpańskiego. :P


No to super! :D Bo już miałam pisać, że coś się zmieniło... Zawsze pisałeś, że dopóki będzie, choć jedna osoba zainteresowana, to będziesz pisał!
Co do tego, że napiszesz, że przyjdzie mi jeszcze poczekać na to wybrzeże to tak podejrzewałam /wymyślałam gdzie byśmy mogli przeskoczyć z górek, :wink: ale jak to pisałam to już miałam gotową odpowiedź, że poczekam -wprawę mam :wink: - w jednym miejscu, czekając na kontynuację jednego z Twoich wątków, to już się nieźle z jednym z forumowiczów zadomowiliśmy :lol: /, ale że dasz mi do zrozumienia, że może wcale... 8O to się nie spodziewałam. :? Dobrze, że to teraz czytam jak się wytłumaczyłeś, :wink: wiem: cóż ze mnie dla Ciebie partner do dyskusji! - wiedzą mnie na łeb bijesz! - a i tak bardzo lubię te nasze rozmowy...

A kawałek muzyczny bardzo ładny. :)
Crayfish
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1744
Dołączył(a): 11.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Crayfish » 24.03.2011 18:10

Wiesz Wojtek w ilu miejscach na świecie bym nie był, jakbym nie trafił m.in. na Twoje relacje ?
Nie był - oczywiście wirtualnie - ale samo zaciekawienie tematem i chęć pochylenia się na pięknem przyrody tu i ówdzie już dla mnie dużo znaczą.

A czy tam będę czy nie - to całkiem inna sprawa (dużo zależy od finansów, sytuacji na świecie, zdrowia, itd, itp).
Przynajmniej mogę nacieszyć oko a i zawsze czegoś ciekawego się dowiedzieć.
Tak więc ja osobiście czekam na CD.

PZDR.
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59436
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 24.03.2011 21:52

kulka53 napisał(a):Nie da się ukryć, że mnie też zainteresowało, dlaczego wybrałeś to właśnie forum....
Tzn nie to, że tu pewnie przypadkiem trafiłeś, bo to akurat trudne nie jest, ale fakt, że pozostałeś :roll:

Trafiłem, poszukując informacji o Velebicie. Później postanowiłem się odwdzięczyć swoimi doświadczeniami. Następnie dorzuciłem po kilka fotek do róznych relacji - Twojej, Janusza, Sławka, kogo tam jeszcze...
Zaczęło mnie wciągać, rozpocząłem swoje relacje. W porównaniu z zagranicznymi forami, po polsku pisało mi się jednak łatwiej. W porównaniu z niektórymi innymi polskimi, tu mnie zachwyciła ogólna kultura (Mariusz coś wie na ten temat ;)). Potem się okazało, jak bardzo sobie wyidealizowałem ten obraz. :lol:
Ale - już się zdążyłem przywiązać. Mimo tego niedopasowania. I tak jakoś zostało.

Joanka23 napisał(a):No tym razem, że zacytuję Ciebie na "rodzaj informacji zwrotnej" co do zostawionego "punktu zaczepienia" ;) chyba nie możesz na narzekać. :lol:

Nie mogę. :D
W takich przypadkach przypomina mi się, jak pewien Piotrek, chcąc mnie kiedyś zdopingować, niechcący mi zdrowo przygadał. Wspomniał o 23 tysiącach użytkowników forum. Bez trudu można oszacować, że zainteresowałem moimi wspomnieniami... pół promila. :lol:

Joanka23 napisał(a):No to super! :D Bo już miałam pisać, że coś się zmieniło... Zawsze pisałeś, że dopóki będzie, choć jedna osoba zainteresowana, to będziesz pisał!

Nie zmieniło się. Każdy zaczęty wątek skończę - choćby dla jednego czytelnika. 8)

Joanka23 napisał(a):wiedzą mnie na łeb bijesz! - a i tak bardzo lubię te nasze rozmowy...

Nie, Joasiu! Nie, nie biję!
Bicie - jako drastyczny przykład rywalizacji - jest drastycznie sprzeczne z moją naturą. ;)

Crayfish napisał(a):Wiesz Wojtek w ilu miejscach na świecie bym nie był, jakbym nie trafił m.in. na Twoje relacje ?

Jak zaczynałem pisać na forum, miałem jakieś tam pojęcie o tutejszych użytkownikach, zainteresowanych czy to górami, czy podróżami. Raczej spodziewalem się odzewu z ich strony. Tiaaa...
Wiesz, jak się pomyliłem?..

Dobrze, że Wy jesteście. Dziękuję,
Wojtek
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Hiszpania - España


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Po obu stronach Pirenejów: spalona ziemia katarów - strona 30
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone